McArius

Witam, Poniżej prezentuję trochę wypocin z mej ostatniej robótki, dotyczącej renowacji "kapsli". Z racj że to mój pierwszy DIY na forum, proszę o wyrozumiałość Zaczynamy.... 1. Potrzebne narzędzia i materiały: pilnik - najlepiej płaski, papier ścierny o różnej gradacji - ja użyłem P200, P320 i P2000 do polerowania, farba podkładowa - najlepiej w puszce w postaci aerozolu - użyłem białego podkładu marki DenBraven, dwie puszki farby - też aerozol, jedna puszka to kolor szary/aluminium (na środek dekla), druga puszka to coś srebrnego z połyskiem - użyłem faby "chrome effect", szpachlówka, "odtłuszczacz" - użyłem zwyklego spirytusu skażonego, mały płaski śrubokręt, taśma malarska - do maskowania przed malowaniem, ostry nożyk do tapet, i to chyba wszystko... 2. Kapsle zdjęte z kół, ich stan proszę zobaczyć... nic dziwnego że czas najwyższy był sie nimi zająć. Zwłaszcza że na alledrogo same zdezelowane używki, nawet w gorszym stanie niż te poniżej, a o pytanie w ASO o ori to nie miałem ochoty - cena by mnie zapewne zwaliła 3. Pierwsze co, to oczywiście zdejmujemy kółka OOOO z kapsla. By to zrobić trzeba użyć dobrego, cienkiego i płaskiego śrubokręta by co nieco "rozkołubać" zaczepy we wskazanych miejscach - od strony "wypustki". Potem wypchnąć logo z każdego zaczepu po kolei 4. Następnie bierzemy się ostro by wyszlifować wszelkie wżery i maksymalnie wyrównać powierchnię. Tutaj ciekawostka - można spotkać te kapsle w dwóch wersjach - MADE IN SPAIN (miałem na aucie na tylnej osi) oraz MADE IN GERMANY (były na przedzie). Te pierwsze są gorsze do obróbki, bo ta ALU obwódka jest pokryta folią, która w miejscach gdzie ALU nie korodowało, jest zapieczona na amen - bez dobrego pilnika ani rusz, żaden papier ścierny nie da tutaj rady. Na pierwszym zdjęciu SPAINy są po prawej stronie. NIEMCE, pozbawione foli na rancie aluminiowym, z kolei są bardziej skorodowane... jak widać wżery na wylot nawet. Po gruntownym szlifowaniu, odpyleniu i odtłuszczeniu efekt jest następujący: 4. a. Dodatkowo po przeszlifowaniu "kapsle" NIEMCE pomazałem środkiem antykorozyjnym (został po naprawie starej pralki, więc co tam - nie zaszkodzi) - po pomazaniu zostawiłem na 24h do zadziałania, 5. Teraz trzeba zająć się "prostowaniem" NIEMCÓW - z racji że wżery są niemal na wylot, bez szpachlówki się nie obejdzie - no to szpachlujemy. Ja użyłem NOVOL Finish. Po poszpachlowaniu, zostawieniu na 24h do wyschnięcia szpachli a następnie oszlifowaniu "kapsel" wygląda jak poniżej - tych "kapsli" MADE IN SPAIN nie trzeba szpachlować - da się je ogarnąć do równi pilnikiem i różnej gradacji papierem ściernym - folia zabezpieczająca jednak pomagała na przestrzeni lat, 6. Jak już dekle przygotowane, oszlifowane, odtłuszczone, pryskamy je podkładem - ja dałem dwie cienkie warstwy, nakładane po sobie w odstępie do 30 minut - zgodnie ze specyfikacją z puszki 7. Po podkładzie idzie szara farba - pryskamy po całości, też dwie warstwy. Tutaj między jedną a drugą warstwą można jeszcze co nieco podopieszczać / podszlifować bardzo drobnym papierem ściernym, na nie do końca wyschniętej farbie. 8. Po wyschnięciu szarości, maskujemy środeczek. Taśma malarska i nożyk bardzo się przydają, 9. Pryskamy rancik - w moim przypadku "chrome effect". Dwie warstwy - i czekamy do wyschnięcia 10. W międzyczasie polerujemy drobnym (P2000) papierem ściernym nasze "logo-kółka". Różnica kółek wypolerowanych i niepolerowanych daje podstawy by loga nie pryskać, nawet mimo tego iż lekkie wżery / pęknięcia na logu widać, 11. Składamy kapsel do kupy - wypolerowane logo wciskamy aż wskoczy i zrobi "klik". Efekt końcowy uzyskałem taki: Teraz będzie strach na felgi zakładać w obawie że ktoś zajuma na podmiankę swoich "zdezeluchów" ;) Z pozdrowieniami dla wszystkich "czytaczy" A4-klub.pl / Warsztat

dzięki za wszelkie sugestie. Plan już mam: 1. sprawdzić model Licznika (jak bedzie Jaeger to kiszka - a jest to prawdopodobne bo mam pół FIS'a - a tutaj ponoć lubi być Jaeger) 2. Jeżeli VDO - to dokupuję K+Can commander - bo PINu brak kabelek i tak się przyda. 3. Dokupuje pompkę z pilotem, 4. Docinam grot, 5. Dokupuję jeden "pastylek" 6. Doprogramuję jeden kluczyk z tym pastylkiem (bo kompletu brak - niby niemiec zagubił w czeluściach czasu) i w ten sposób osiągne "komplet" kluczy, z czego jeden składany z pilotem do codziennego uzytku a reszta niech leży na wypadek W Góra 400 zeta się wyrobię. P.S. świetny temat jest w tej sprawie w dziale Warsztat - kodowanie IMMO, pilotów... rozpiski pompek, kluczyków PO PROSTU CUDA ;D

No właśnie że nie wyjdzie na to samo. Jeżeli pompkę bez pilota i alarmu kupię za około 400 zeta (po tyle je widzę na alledrogo) to będę miał: 1. działający centralny zamek BEZ PILOTA Jeżeli wymienie pompkę na wersję z pilotem, za dajmy na to ~200 zeta, do tego 2 klucze scyzoryki za ~100 + K+can commender za 80 do zakodowania immo, to jak nawet dotną mi groty za jakieś 50 zeta w efekcie otrzymam koszt rzędu 450 złociszy. W efekcie podobnej ceny będę miał: 1. działający centralny 2. działający pilot 3. składany klucz, który nie będzie mi dziurawił kieszeni tak więc ja tam widzę różnicę I to jest pomysł Zdradzisz ile wynosił koszt i gdzie docinałeś groty? Zauważyłem że jesteś z Malborka, czyli moje okolice, więc warto posiłkować sie sprawdzonym klucznikiem.

przewalam AlleDrogo i pompeczki o moim numerze chodzą po 300 zeta w górę.... za pompkę bez alarmu, bez transmittera te same pompki w wersji D / E (z alarmem lub alarmem i transmitterem chodzą po 100~200 zeta) Czyli "mniej za wiecej" ??? (w sensie mniej dostaniesz za więcej kasy).... dlatego skłaniam sie bardziej ku wymianie pompki na model z transmitterem i dorobienie sobie scyzoryków itp. Można tak? Ma ktoś doświadczenie z podobnym tematem?

Witam, Padła mi pompka cntralnego, efekt taki iż każdy z zamków muszę ręcznie otwierać/zamykać, szyby działają bez zarzutu. Model pompki który mam to: 8D0.862.257 C - 1999-2003 - Bez alarmu. Bez pilota. (Audi A3/A4) Pytanie jest takie: 1. Muszę szukać takiej samej pompki czy mogę użyć innej, która ma transmitter do zdalnego zamykania / otwierania ? 2. Jeżeli mogę użyć innej, z transmitterem, to klucze (scyzoryki) muszę od razu kodować do IMMO czy też można tymczasowo używać obecnych kluczy (nieskładanych) a zrobienie scyzoryków zostawić na później? P.S. nie wydaje mi się aby pompka zdechła tylko w zakresie podciśnienia (wirnik) bo na płytce, po zdjęciu osłony pompki, widać lekkie nadpalenie Dzięki za wszelkie sugestie.

nie wydaje mi się aby to akurat było to, bynajmniej w moim przypadku. Ja mam polifta 99 rok i ewidentnie ktos rezał wstawiając panel klimatronika od przedlifta... tak wiec ten stary 8L0 820 043D na 100% nie jest taki jaki powinien być w moim egzemplarzu fury. Jest może jakiś sposob (z VINU, kodów wyposażenia) dojście do informacji jaki powinien być właściwy numer klimatronika??

Witam, Jakiś czas temu (liczony w latach) odkryłem iż poprzedni magik (co przyprowadził brykę od niemca) co nieco porezał w konsoli środkowej. Na pewno podmienił oryginalny panel klimatronika poliftowego na przedliftowy, na dodatek zrobił to tak że ów nieroyginalny panel za żadne skarby świata nie licował się z ramką - wyglądało to generalnie OKROPNIE. No to dojrzałem w końcu do podmianki... zakupiłem prawidłowy kosz 1 din do polifta ( bo ten co miałem to jakiś mod był... miejsce pod przyciski świateł i uchwyt napoju miał ok, wnękę pod radio ok, podczas gdy wneka pod klimatronika była za mała aby wsunąc ori panel a dodatkowo było w niej widać ślady rezania. Zdjęcie pokazuje stary (dół) i nowy (góra) panel klimy. Przekładka się udała - klima się uruchamia itp, lecz mam dwa problemy: 1. Nawiew - mam wrażenie że dmuchawy po stronie kierowcy (nawiew przy szybie drzwi, oraz lewy skarajny nawiew z tych trzech na środki deski) dmuchają dwa razy słabiej niż cała reszta. 2. Panel klimatronika nie podświetla przycisków - poprzedni panel był podświetlany, więc podejrzewam że magik zrobił moda typu Lift->przedlift. Może ktoś zna sposób, wiedzę - jak to byc powinno aby świeciły przyciski. Ahaaa... jaby to mogło kogoś mądrzejszego ode mnie naprowadzić na trop to podaję numery tych klimatroników: * stary, który był zamontowany to: 8L0 820 043D * nowy, na który wymieniłem to: 8D0 820 043M pozdrawiam, UP. Pomoże ktoś... z tym podświetlaniem ???

ja walczę z zawiechą ale w odwrotną stronę znaczy się mam w swojej niuni wstawione w Niemczech sprężyny obniżające H&R - 40mm. I W PIĄTEK JADę JE WYP.. W CHOLERę nie dlatego że są złe, ale dlatego że na polskie drogi to się nie nadaje (nawet na koleinach po tirach można brzuchem szorować o asfalt) Konkluzja: W przyszłym tygodniu z chęcią się ich zatem pozbędę za rozsądne (nieduże pieniądze)

niestety nie mam gwinciaków, niemiaszek który te autko "rasował" zrobił to po łebkach i na standardowych amorkach zasadził tylko krótsze (jak na mój gust za krótkie) sprężyny - dlatego aby nie naciągać i tak ostatnio wydrylowanej kieszeni szukam wyższych (prawie standardowych) sprężynek

szukam i szukam tego cuda w necie i znaleźć nigdzie nie mogę... masz jakieś sugestie, byłbym wdzięczny

dzięki wszystkim za sugestie ale dalej pociągnę parę pytań... otóż powrócenie do fabrycznej wysokości to ostateczność.. najbardziej by mi odpowiadało obniżenie samochodu tak około 2 cm od stanu fabrycznego, dlatego pytam co byście polecili i gdzie to znaleźć

Wtam, dziś już mam dosyć - oto historia: kupiłem niedawno przywiezioną zza zachodniej granicy czerwoniutką A4 B5 rok 1999... ślicznie wyglądała na tych sprężynkach H&R co je tam jakiś niemczarek wstawił.. i właśnie dzisiaj moja cierpliwość sięgneła zenitu.. na tym się jeździć po nie da i tyle !! dzisiaj manwerując na parkingu znów "naderwałem" przedni dodatek pod zderzak (te czarne plastikowe cóś) i podjałem decyzję o wywaleniu tych H&R'ów i podniesieniu auta na ludzką wysokość w związku z tym mam pytanie: 1. może mnie tu ktoś podratowąć jakimś linkiem gdzie mógłbym odpowiednie sprężyny zamowić / zakupić / wirtualnie obejrzeć 2. albo namiary na firmę (telefon czy cóś) co to takie cuda sprzedaje i ma na stanie - bo różni tuningowcy od siedmiu boleści to mają.. jak się zamówi najpierw < szukanie na allegro dało mizerne efekty a używek z chiny nie wsadzę.. nie w zawieszkę > 3. jaki jest oryginalna wysokość audiczki - taka fabryczna dzięki

przyłączam sie do prośby kolegi SadośA4

Witam, w dziale Newbie się już przedstawiałem i tak wypadło że swojego pierwszego posta zapodam w dziale Car Audio... chodzi mi głównie o usystematyzowanie wiedzy już zdobytej na tym forum i ewentualne sugestie i mały help... a więc tak. Moje Audi to A4 B5 z 99 roku, czyli po lifcie i cała tragedia tkwi w tym że jakiś "wiochmen" (czytaj poprzedni właściciel) wyjął ori radio z mojej niuni i zapakował do środka zielono podświetlane VW gamma, które na dodatek i tak nie działa :???: Wyjścia mam zatem dwa: 1. zakup oryginalnego radyjka i doprowadzenie niuni do porządku 2. wstawienie "zamiennika" - naturalnie "czerwonopodświetlanego" itp itd... wiadomo że jeśli chodzi o image to nie ma jak ori, dlatego skłaniam się ku temu rozwiązaniu.... no ale wiadomo że lepiej już wsadzać coś płytopodobnego (CD). Jak zdążyłem się zorientować wsadzenie CD grajka wymaga adaptera CAN bus, który jest dosyć kosztowny -> no ale znalazłem coś takiego: Adapter CAN BUS co nie kosztuje już ponad 3paczki a niecałe 2. W związku z tym pytanie: A. Czy to styknie :?: B. Czy ktoś z forumowiczów może już takie cudo zastosował i może się podzielić opinią :?: W ramach wstawiania ori rozpatruję możliwość wsadzenia radyjka symphony - tego 2 Dinowego ale tu mam właśnie wątpliwości co do możliwości zastosowania tego rozwiązania z uwagi na konieczność rezania konsoli... wogóle z tą moja konsolą środkową to mam masę wątpliwości bo wydaje mi się iż poprzedni włąściciel mocno w nia zaingerował a potem jedynie ukrył ślady swej działalności poprzez wstawienie tam 1 dninowego zielonego paskudztwa. No i tu prosiłbym o help. Czy jest możliwe "zdiagnozowanie" po wyglądzie mocowań albo po numerze nadwozia czy czasem moja konsola, a raczej ramka pod nią, nie jest czasem oryginalnie dostosowana do radia 2 Din :?: dzięx za wszelkie sugestie P.S. znalzałem parę fotostory na temat montażu radia w B5 ale większość linkow do zdjęć czy tematow nie działa, tak więc jezli ktoś mógłby wspomóc czymś takim to będę wdzięczny.