Witam,
tym razem zacznę nowy temat, niezbyt przyjemny ale trzeba go poruszyć. Może zdarzyło się to jeszcze komuś... mi od kilku dni dość często, a mianowicie GASNĄCY SILNIK PODCZAS JAZDY.
Od razu powiem że problem jest dość złożony.
A więc od początku
Od momemntu kiedy kupiłem auto cały czas coś jest nie tak. W końcu odwiedziałem serwis Audi/VW. Co mnie zaskoczyło to:
1. podłączenie przewodów: serwis mówi 1-4, 2-3. W literaturze wszędzie jest napisane 1-3, 2-4. Komu wierzyć?
2. nie chcę niczego sugerować ale od tego momentu wskazówka poziomu paliwa zaczęła szaleć i wskazywała błędne wartości. Doszło w końcu do tego że silnik wyłączył mi się kiedy miałem 1/4 baku. Jak obliczyłem, autko spaliło mi 18 l/100km. SZOOK!! (na marginesie: czy stan filtra powietrza może mieć na to jakikolwiek wpływ?)
3.Wymieniłem akumulator z 40 Ah na 60 Ah. Przy montażu powiedziano mi że słaby prąd ładowania więc trzeba zajrzeć do alternatora i jego regulatora.
Po przejechaniu ok 20 km silnik niespodziewanie wyłączył mi się. Tak jeszcze zdarzyło mi się 3 razy na drodze do domu.
Mam pytanie takie. Czy jest jakiś związek między tymi sprawami a jeśli nie to co w każdej sytuacji jest nie tak i jak usunąć problem.
Byłbym wdzięczny za konstruktywne pomysły i dyskusje.