Wydech jak wydech, jeśli to "porządny niemiecki wydech" jak piszesz to raczej nic złego mu się nie stanie. Gorzej z silnikiem, takie odpalanie na chwilę na zdrowie mu nie idzie i raczej należy tego unikać. Ciesz się że nie masz DPF-a bo takie odpalanie na chwilę to wykonanie wyroku śmierci na filtrze
Jeśli "tasowanie" które opisujesz dzieje się raz na 2-3 dni to nie masz się czym martwić, gorzej jeśli np. kilka razy dziennie. Wtedy lepiej pomyśleć nad jakimś rozwiązaniem żeby tego unikać, np: jeśli wiesz, że nie będziesz jeździł autem przez 2-3 dni to po prostu postaw go najbardziej w głębi podwórka, tak żeby nikt nie musiał nim odjeżdżać