Skocz do zawartości

Matt V

Pasjonat
  • Postów

    63
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Matt V

  1. Witam. Nie działa mi już żaden z dwóch pilotów (scyzoryk) i przymierzam się do kupna nowego. Moje pytanie brzmi czy wystarczy, ze zakupie sobie nowy lub używany kluczyk o takim samym nr katalogowym i o tej samej częstotliwości? Następnie dodam kluczyk za pomocą kombinacji na włączonym zapłonie i wsio będzie działać?

  2. Witam. Wymieniałem ostatnio manetke kierunkowskazów demontujac przy tym kierownice i poduszke rzecz jasna i po tym zabiegu pojawia mi sie ten o to bład na vagu 01218 - Side Airbag Igniter: Passenger Side (N200)32-00 - Resistance too high. Bład po skasowaniu odrazu pojawia sie na nowo. Jak rozumiem bład tyczy sie poduszki pasażera a tej przeciez nie ruszałem. Czy mogłem uszkodzic jakies połaczenie? Kable wszystkie całe, kostki pod fotelem również.

  3. Po serwisie. Układ był pusty ale szczelny niby.. Możliwe, że jest gdzies jakas 'mikronieszczelnosc' - gosc stwierdził. Umówił sie ze mna, że za 2 tyg. sprawdzi czy jest ubytek.

    Zeby nie zakładac nowego tematu, któs wie jakie sprzegło sprezarki potrzebuje? Działa jeszcze ale strasznie hałasuje i chce je tez wymienic. Konkretnie chodzi mi o typ i moze z jakiej konkretnie firmy polecacie. Bo troche tego jest :)

  4. Witam. Od zmiany do zmiany ubywa mi okolo 1L oleju wlasnie nadszedl czas wymiany i faktycznie byl juz na bagnecie dolny stan a co za tym idzie pojawila sie informacja na wyswietlaczu (ta kobewka od oleju i napis 'min') Problem w tym ze zrobilem wymiane, na bagnecie mam teraz idealny stan a informacja na wyswietlaczu nie zniknela i przy kazdym przekreceniu kluczyka piknie. Ktos cos?

  5. Silnik sie uruchamia teraz bez problemu tylkoobroty strasznie skacza. Tzn. jakby ktos co chwile dodawał gazu w takich regularnych odstepach czasu. Skacza o jakies 500 obr./min. Co jeszcze zaauważyłem to napiecie czujnika na zapłonie jest znacznie za duze. W pozycji nastawnika według znaku który zrobuiłem przed demontażem na zapłonie jest ponad 1.500 V i w żadnej pozycji nie chce zejsc ponizej 0.800V. Ktoś sie spotkał z takim czyms?

    EDIT:

    Problem zażegnany. Tak własciwie to podejrzewam, ze sam sobie narobiłem gnoju. Po wyczyszczeniu nastawnika i wymianie filtra paliwa problem skakania obrotów ustąpił. Podejrzewam, że zasyfiłem go gdy po złożeniu pompy odpowietrzałem ja ropa 'z butelki' :) Wziąłem na spokojnie nastwnik do domu wyczysciłem w miedzy czasie wymieniłem filtr i problem po paru km ustąpił. Ustawiłem dawke 3,0 mg i smigam jak wczesniej. Taka lekcja a zarazem przestroga na przyszłosc chyba hehe. Dziekuje wszystkim za pomoc w szczególnosci koledze trepek za cenne porady, temat mozna zamknac :)

  6. Problem leży najprawdopodobniej w nieprawidłowym złożeniu pierścienia dozatora na tłokorozdzielaczu (pierścień nie jest na swoim miejscu względem wałka nastawnika) . Rozbieraj i składaj jeszcze raz.

    Dzisiaj zdemontowałem nastawnik, złożyłem spowrotem- myśle, że trafiłem w pierscien i już nie odpala w ogole. Paliwo z rurek przy wtryskach rzyga a zagadac nie chce.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...