wracałem z Kalisza przez Konin do Poznania, Kalisz-Konin 60 minut, masakra, max 80 km/h na chwilę udało się uzyskać, na A2 niby czarno ale ślisko, Konin Poznań 60 minut, od Wrześni do Kostrzynia biało i ślisko, raz złapałem lewe pobocze i o mały włos banda by była od Kostrzynia do Swarzędza chyba solili bo czarno i mokro, Swarzędz masakra ujeżdżony lód, dobrze, że awaryjnie 4x4 mogę załączyć np. na wyjeździe z jakiejś uliczki