MichałK

Sprawa rozwiązana. Uszkodzona była maglownica. Wymieniłem na używaną po małym przebiegu i jest OK.

Nawet opony zamontowałem węższe i dalej jest to samo. Zostaje mi wymiana maglownicy na nową lub regeneracja .

Tak jak napisałem wcześniej, sprężyny są obniżające eibacha + amortyzatory bilstein b8 o skróconym skoku. Z tej strony wszystko jest OK.

Dzięki kolego.

Witam Mam problem z myszkowaniem auta powyżej 100km/h . Auto jest bardzo nerwowe., jakby szukało drogi. Auto jest bezwypadkowe, zero luzów. Geomertia ustawiona pod nowe zawieszenie (eibach pro kit -35/-30 + bilstein b8). Przed wymianą zawieszenia (było 1BA - seria) nie było super ale trochę lepiej niż teraz. Auto jest z 2012 polift kombi, wspomaganie servotronic. Jakieś sugestie ?? Czy można w ogóle zmniejszyć siłę wspomagania bo kierownica kręci się jakby bez oporów.

Dziwna przypadłość. Rozwiązane kolego?? Ja mam u siebie też zestaw eibach b12 (sprężyny i amory ) dobrane ze strony. Przód jest na zadowalającej wysokości 67cm a tył stoi niczym koza na 69cm (mierzone od posadzki do błotnika). Montaż zgodnie z wytycznymi czyli luzowane i potem po montażu sprężyn skręcane wszelkie śruby. Planuję przyciąć podkładki sprężyn tylnych może trochę siądzie.

Dobrze Ci koledzy radzą. Najwyraźniej coś się gryzie, wchodzi w reakcję. Wszystko wskazuje, że ta szpachla. Nie podpowiem wiele bo ma lakiernictwie mokrym znam się jak świnia na gwiazdach (robię powłoki proszkowe). Najlepiej sczytać skład poszczególnych składników (szpachla i farby) i wy-google-ować czy miał już ktoś podobne problemy. Pozdrawiam

Zdjęć na aucie nie robiłem ale fakt wezmę to pod uwagę i zrobię w najbliższym czasie, Malowanie w chromie proszkowym kosztuje + 100 zł do standardu. Fabra jest droga i stad ta cena. W twoim przypadku to koszt 17" - 390,-zł + 100,-zł = 490,-zł (za komplet). Sposób przygotowania powierzchni to nasza słodka tajemnica Mogę tylko napisać, że u nas felga przed malowaniem musi być gładka.

Kolego to w moim zakładzie malujemy tym chromem proszkowym. Po pomalowaniu wygląda jak czysty chrom galwaniczny, ale zawsze zabezpieczam tą powłokę dodatkowo specjalnym lakierem bezbarwnym też proszkowym. Lakier powoduje lekkie sciemnienie chromu ale za to mamy trwałą powłokę. Zdjęcia w galerii felg z chromem proszkowym są już po lakierowaniu bezbarwnym. Felgi w takim malowaniu to wg. mnie najładniejszy jasny zestaw, pięknie odbijający światło, bardzo podobny do polerowanego aluminium.

Napisz coś więcej kolego na ten temat. Z tego co wiem i doświadczyłem dokładnie takiego koloru nie uzyskasz z proszku. Pokaż mi chociaż jedno zdjęcie z taką głębią (proszkowo malowanie) jak opisujesz bo wydaje mi się, że fantazjujesz.

Mimo wszystko dziwi mnie, że "fachowcy" spawają felgi alu czy stal i muszą te swoje spawy uszczelniać. Po TIG nie trzeba uszczelniać bo spaw zalewa się szczelnie, przynajmniej u mnie w zakładzie. Argonem spawa się Alu lub stale. Równie dobrze można spawać stal dwutlenkiem węgla jest tańszy.

Ja oddawałem felgi do poszerzenia na 9,5 cala i całość uszczelniona silikonem szklarskim i śmiga aż miło na youngtimer.pl dużó osób na czymś takim śmiga i zero problemów z raz w sezonie trzeba troszkę dopompować a tak to spoko. Pierwsze słyszę żeby felgi silikonem uszczelniać To jak Ci kolego te felgi poszerzali?? Spawane było migomatem, że musieli uszczelniać ?? Jak się spawa TIG ac/dc to nie trzeba uszczelniać bo to taka technologia spawania, że alu zalewa się szczelnie. Pytam z ciekawości.

A mi się wydaje, że białe w tym wzorze nie będą pasować. Białe najbardziej mi się podobają jak są szprychowate. Białe tworzą ładny kontrast z granatowym tyle , że nie do tych felg. Czarne, jak już kolega Maciek80 napisał, będą optycznie mniejsze i raczej nie pasują do granatowego auta. Ja by zostawił takie srebrne, mi się podoba ten zestaw najbardziej. A i kasy nie kosztuje bo już taki masz

Kolega Leman dobrze Ci podpowiada . Tylko spawanie TIG. Często mam takich ancymonów co zalepiają jakimiś klejami czy biteksami. Jak mają szczęście trochę pojeżdżą ale i tak po krótkim czasie znowu przepuszcza.

Kup na nie ładne kołpaki i sprawa załatwiona

Spawanie, potem toczenie(albo samo toczenie jak pozwala na to budowa felgi), szlifowanie papierem - ewentualnie specjalna szpachlówka do alu (elastyczna, odporna na wysoką temp. i przewodząca ładunki elektryczne - bo do lakierowania proszkowego) i po malowaniu felga jak nowa, stare ubytki poprawione. Szpachlówkę używany tylko na wewnętrzne części felgi na drobne ubytki(np.głębsze rysy), nie stosujemy na części narażone na odbicia lub wgnioty (ranty - montaż opon). Jest jeszcze kwestia czy to się opłaca przy naprawdę mocno poharatanej feldze.

Kolorów jest dużo do wyboru w proszkach. Jako ciekawostkę podam, że właśnie robię felgi z polerowanym rantem i nietypowym kolorem pomarańczowym oczojebnym. Sam jestem ciekawy efektu końcowego. Oryginalne felgi do oryginalnego nissana 200sx do driftu :> Jak zrobię wstawię zdjęcie. Malowanie oczywiście proszkowe. A takiego koloru (Srebrna-perła) identycznego jak na zdjęciu na górze z proszku jak na razie nie ma i chyba raczej nie będzie.

Felgi dziwaczne, bez polotu i na dodatek ciężkie do poprawy. Tam gdzie wdała się korozja lakier odpada i będzie jeszcze gorzej. Jak już poprawiać to trzeba te miejsca z korozją przepolerować - zdjąć wcześniej lakier bezbarwny. Jak korozja jest gruba to nie wypolerujesz tak żeby było jak nowe. Generalnie nie kupuj tego szrotu bo odnowienie takiej felgi wyniesie Cię fortunę a i tak po niedługim czasie znowu się ten lakier spiepszy i znowu pojawi się korozja. Takie lakierowanie tandetne jest typowe dla Chinoli więć pewnie i felgi są tej produkcji. Jak już napaliłes się na taniznę kup nowe chińskie na allegro za 900 zł . Za tą cenę znajdziesz nawet 17".

Taki kolor jak na zdjęciu to tylko z lakierowania mokrego. Co do opinii kolegi kudłaty66 odnośnie odpadania lakieru proszkowego od kamieni bo jest zbyt twardy to jakieś brednie. Lakier proszkowy ma tą właściwość, że jest gruby i elastyczny za razem. Zachowuje się jak przyklejona guma. Nie ma jak na razie lepszej powłoki malarskiej, która zabezpiecza detale narażone na warunki atmosferyczne i mechaniczne. Proszek w porównaniu do ciekłych lakierów ma mniej odcieni. Ciężko jest uzyskać super jasne srebrne kolory, wynika to z technologii wytwarzania proszku. Zapyla się je drobinkami metalicznymi dla efektu jasność/odbijanie światła. Osobiście sam maluję proszkowo. Dla uzyskania jasnego koloru stosuje biały podkład i farbę srebrną pół-przezroczytą + specjalny lakier bezb. w połysku, efekt jest bardzo ładny i przede wszystkim bardzo jasny. Nie piaskuję felg alu bo to faktycznie negatywnie wpływa na jakość powłoki (jest pomarszczona).Tak robią w większości zakłady renowacji felg. Są inne metody usuwania starej farby bez uszkadzania powierzchni alu i u nas się je stosuje. Zdjęcia można sobie zobaczyć w galerii na mojej stronie.

Jedne były niby "GERMANY" a zapewne produkowane w ChRL czyli Chińska Republika Ludowa Aluminium mają Chińczyki różne (raz lepsze raz gorsze) ale lakiery słabe (się łuszczą dość szybko). Jak już te podroby chcesz kupić to pamiętaj o gwarancji, na pewno Ci się przyda A wzory ładne, żywcem zerżnięte z oryginałów.

Ale badziew te opony, aż strach się bać na takich kołach jeździć. Wolałbym już kupić używane ale normalnej produkcji byle nie chińskie. Problem jeden z wielu to taki, że ciężko je wyważyć. Niby nowe, dobry bieżnik a zakłada się na wyważarkę i okazuje się, że biją (nierówno nalewane), autem trzęsie - przynajmniej ja się z takimi cukierkami spotkałem.

Tak to już jest z tym malowaniem na mokro a w szczególności bezbarwnego. Jak malowanie robi dobra fabryka to lakier wodny wygrzewaja w piecu w temp. około 60 stopni. Powłoka jest wtedy w miarę twarda i odporna na odpadanie. Najlepszą powłoką jest oczywiście lakier piecowy - stosowany przez niektórych producentów. Najgorzej jest w przypadku felg chińskich. Same stopy są różne od byle jakich do super wytrzymałych (Chiny mają bardzo dużo kopalni aluminium). Natomiast chińskie malowanie to z reguły totalny szajs. A odłazi Ci oczywiście bezbarwny malowany na mokro.

A powiedzcie mi panowie dlaczego nie robi się dystansów ze stali, niby trochę cięższe ale mocniejsze?? I dlaczego te, które są na allegro są takie drogie?? Przecież budowa tych dystansów jest prosta jak budowa cepa. Kiedyś miałem w Audi a4 takie dystanse 10mm aluminiowe kupione z allegro za 120zł na oś. Niestety po kilku miesiącach popękały i musiałem je wywalić do kosza.

A ja miałem takie na a4 17" standard Audi malowany na grafit

Czarny mat lub czarny połysk na dużej feldze i na aucie srebrnym lub białym to świetny kontrast, wygląda super. Mam akurat srebrne auto i właśnie czarne felki. W przyszłości jednak zamierzam kupić czarne auto i tez założyć czarny felunek jak sugeruje kolega posy, do tego rosyjskie czarne folie na szyby. Auto jak czarna dziura to jest to co sobie zamarzyłem :>