
MichałK
Pasjonat-
Postów
88 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez MichałK
-
Mam tak samo tez mi bierze sprzęgło na górze.Jeżdże tak już od kiedy go kupiłem, przejechałem dobre 30tyś. km i narazie nic sie nie zmienia.Kwestia przyzwyczajenia. Jak padnie to wymienie.Dziwią się tylko osoby, które się pierwszy raz przejadą szarpia przy zmianie biegów podczas puszczania sprzęgła.Ja się do tego przyzwyczaiłem i mi to nie przeszkadza a nawet tego problemu już nie widzę. Pozdrawiam
-
No właśnie w moim przypadku się nie opłacało bo miałem silnik ADP 1.6 z kolektorem wydechowym po prawej stronie a dolotem po lewej.Podobno ten model z tym silnikiem może tylko jeździć na tym silniku dlatego założyli mi taki sam.Przekładka jest nie warta świeczki.Natomiast jeżeli ten kolega ma silnik innej generacji(to znaczy z kolektorem dolotowym i wydechowym po jednej stronie) to jest możliwa przekładka napewno silnika 1.8 ale czy 1.8T to nie wiem.PRZEKAZUJE TO CO MI TEN MAGIK MECHANIK POWIEDZIAL A ZNA SIę CHOLERA JAK MAŁO KTO.Bo nawet takie przekładki robił i dopasowywał moduł sterujący i wszystko inne. Pozdrawiam
-
Właśnie odebrałem auto z nowym(używanym silnikiem).Jestem za***iście zadowolony bo silniczek jest jak nówka .Jak mnie zapewniał dobry znajomy mechanik, który go sprowadzał z Holandii ma niewielki przebieg ( jeszcze ślady farby na kółku-wiskozy po którym kręci się pasek), po za tym silnik leżał na magazynie 5 lat nie ruszony a pochodził z jakiegoś rozbitka a4.Podobno ma około 50tyś.km przebiegu.Zobaczymy jak się będzie sprawdzał na dłuższą metę, narazie zrobiłem nim 120km z Siedlec (gdzie był robiony) do Warszawy.Cichutki nie słychac popychaczy, równo chodzi nie trzęsie się na niskich obrotach.Przyspiesza o niebo lepiej niż poprzednik. Narazie mechanior kazal mi jeździć spokojnie bo bo takim czasie nieużytkowania musi się dotrzeć :mrgreen: Aha za całość zapłaciłem 2400,-zł z włożeniem także chyba taniocha ale to po znajomości.
-
Podobno nie opłaca się wymieniać silnika na inny ponieważ to kosztuje za dużo przeróbek, dochodzi inna skrzynia biegów , inny modół sterujący , inna ogólna elektryka, inne przeguby, nie pasuje klimatyzacja ze starego silnika (w moim przypadku z 1.6).Także chyba lepiej kupic silnik i opylic całe auto, nastepnie poszukać takiego z większym silnikiem.Tak w ogóle to właśnie tak chce zrobić.Bo 1.6 to troche za mało jak dla mnie Najchętniej teraz zakupiłbym coś w stylu 2.5tdi - na ropie i z dużym kopem, boli mnie finansowo jazda na benzynie a zagazowac nie chcę biedactwa.Taki mam plan a co z tego wyjdzie zobaczymy. Pozdrawiam
-
Nie zdejmowałem głowicy bo nie miałem na to czasu może kiedyś to zrobie przy jakimś dłuższym urlopie. No właśnie o to chodzi.Nie ma sprężania na żadnym z cylindrów to na bank sa pogięte zawory.A ślady na tłokach pewnie też są ale to już nie istotne.Czekam na inny silnik mam nadzieję że lepszy od tego co miałem (pobierał olej i już troche był przykatowany). [ Dodano: 2006-09-12, 21:23 ] A no właśnie starałem sie odpalić silnik po tym jak mi zgasł bo miałem wrażenie ze poprostu zabrakło paliwa.I chyba wtedy zabiłem biedny silniczek :shock:
-
Okazuje się , że silnik całkowicie popiepszyło.Po założeniu nowego napinacza, paska i rolki okazało się, że nie ma spężania na cylindrach.Teraz mam taki plan, że szukam silnika używanego (znajomy ma mi sciągnąć z Holandi z jakiś składów silnikowych).Przeliczając koszty naprawy i używanego silnika wychodzi , że najbardziej opłaca mi się kupić silnik używany.Wg tego co mi powiedział znajomy koszt silnika to około 1200-1500zł, także naprawa starego silnika przewyższa koszt używanego i na chodzie.Dodatkowo znajomy daje mi gwarancję na miesiąc użytkowania.Aha przekładka jego warsztacie kosztuje mnie tylko 200zł po znajomości. Zobaczymy tylko w jakim stanie przyjedzie ten używany silnik, obym się nie popłakał jak go zobacze i odpale.
-
Dzisiaj w moim aucie w silniku 1.6ADP rok '97 przy 3000obr/min padł napinacz i silnik zgasł. Pytanie moje to czy silnik ten jest kolizyjny? Jak tak to mam przeje..... bo podobno naprawa bardzo drogo kosztuje. Rorząd kompletny wymieniałem 20tyś. temu, więc nie powinna wystąpić taka awaria. Poprostu miałem wyjątkowe nieszczęscie. Mechanik do którego dzisiaj zajechaem powiedział mi, że jest szansa, że ten model silnika może być bezkolizyjny ale głowy za to sobie nie da uciąć. W czwartek się okaże czy poszła klawiatura.
-
Nie bede sie spieral co do tego tematu, opinie sa podzielone.Najbardziej dziwi mnie, ze na temat magnetyzerow czesto negatywnie wypowiadaja sie osoby ktore nie mialy z nimi zadnego doswiadczenia.
-
Najlepsze jest to ze sprzedaje sie jak swieze buleczki i rzadko kto wystawia negawywa. Wiem, ze takie wynalazki sa mocno naciagane ale zaintrygowal mnie tak tani wyzwalacz mocy ;-)
-
Kiedyś miałem magnetyzerki w polonezie (stare czasy).Zalozlem je przy przebiegu 120tys.km.Zauważyłem lepszą elastyczność silnika oraz delikatnie mniejsze spalanie.Silnik pozatym zaczal rowniej pracowac na niskich obrotach.Takze wierze w pozytywne dzialanie tego wynalazku.
-
Czy ma ktoś coś takiego w swoim aucie? : http://www.allegro.pl/item114744711_mocy_przybywaj_do_25km_w_kazdym_aucie_tuning_box.html Na Allegro gostek ma coś takiego Myślę, że na pewno dużo zwiększa zużycie paliwa, działa na zasadzie manualnego ssania. Jestem ciekawy czy mieliście z tym urządzeniem styczność, jakieś doświadczenia.
-
Ja również mam 1.6 101KM i pali mi tak: miasto - 10l (raczej dynamiczna jazda) miasto + klima - 12l (mniej dynamiczna jazda - nie ma w co depnąć ) trasa - 10l prędkość przelotowa około 140 - 160 - czasem 180 (dynamiczna jazda) trasa - 8l prędkość około 120km/h (spokojna jazda) trasa + klima - 9/10l prędkość około 120km/h (spokojna jazda) I właśnie zamówiłem magnetyzery - zobaczymy czy sie coś zmieni :-)
-
Panowie już pół roku jeżdże na supersortach takich jak kolega na zdjęciu zaprezentował (też kupowałem od gościa co z Niemiec sprowadza) i rówież zgadzam się co do świetnych właściwości jezdnych - rewelka, lepszej bym sobie nie wymażył. ALE jest małe 'ALE' - właśnie dwa tygodnie temu szyba przednia mi pękła i pęka coraz bardziej (do wymiany jest ).Zapewne jakbym jeździł ostożnie, powoli, uważałbym na każdy dołek to nic by się nie stało.A tak mam nowy wydatek.Dlatego właśnie szukam rozpórki na amory bo mam wrażenie, że nadwozie skręca się jak cholera od tej zawiechy. OSTRZEGAM w związku z zaistniałą u mnie sytuacją i zalecam kupno rozpórek. Pozdrawiam Może ktoś miał podobną sytuację??To dajcie znać :roll:
-
Moje spalanie to tak jak u większości miasto Warszawa 10-11l - przy jeździe normalnej dynamicznej ale bez katowania sinika max 4500-5000obr/min. Poza miastem w trasie to 8.5-9.5l przy prędkości około 130-140-150km/h. Ale Panowie to co się teraz dzieje mnie najbardziej przeraża.Zrobiło się ciepło i nie sposób bez klimy jeździć.Jak sobie po Warszawie w korkach pojeżdże z klimą to spalanie dochodzi do 12.5l :shock: CHYBA BęDę JEŹDZIŁ BEZ KLIMATYZACJI Swoją drogą chodze jakiś taki zakatarzony i chory od różnicy temperatur.
-
Czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze.Może coś przeoczyłeś przy podstawowym sprawdzaniu. A świece zamieniałeś miejscami (może ta w 2-gim cylindrze jest uszkodzona ?).Z twojego opisu wynika , że musi chodzić cudów nie ma. Ja miałem taki objaw z przewodami , że jak były zimne ( ledwo silnik odpalony po kilku godzinach , nocy) to wszystko było OK , pojeździłem jakieś 3-5 minut i mi przerywało na pierwszym cylindrze.Po wymianie przewodów wszystko jest OK ale z tego co piszesz przewody masz sprawne. ------------------------------------------------------------------------------------------- Aha mi też cyka ten elektrozawór i zauażyłem ze jak zaczyna cykać przy rozgrzanym silniku to mi moc spada więc go odłączyłem i jest OK.Dziwne bo podobno tak ma działać, że cyka.Nie rozumiem dlaczego tak się dzieje, ale to temat na inny post :smile:
-
Zapytałem gościa na allego o Beru do audi 1.6 ale mi nie odpowiedział - chyba nie posiada takich w sprzedaży.Ale dupek mógłby chociaż odpowiedzieć :mad: Nie ma chyba innych sprzedających Beru na allegro. Będę musiał się dowiedzieć w normalnym sklepie motoryzacyjnym. [ Dodano: 2006-04-24, 16:32 ] Byłem dzisiaj w Inter-Cars na Powsińskiej (Warszawa) i panowie powiedzieli mi, że Beru kosztuje u nich 290,-zł :shock: Bosch 350,-zł :shock: Chyba z byka spadli z tymi cenami.Swoją drogą zapytałem się też z ciekawości ceny o wahacza FEBI górny tylny do A4 i cena tu też taką miałem minę :shock: - 290,-zł ale Pan zapewnił mnie, że są tańsze zamienniki równie dobre za 220zł :???: Chyba pozostane wierny Allegro i kupie przewody Champion-a za 220,- zł - to jednak bardzo dobra cena :mrgreen: Aha dzisiaj zamówiłem wahacz FEBI górny tylny na allegro za 120,-zł Zastanawia mnie w tym wszystkim kolosalna różnica w cenach.Allegro chyba nic nie przebije. [ Dodano: 2006-04-26, 11:50 ] Odpowiedział mi wreście gościu od Beru z Allegro i za komplet, jak napisał (przewody, kopulke i palec rozdzielacza) liczy sobie 160zł.Cholera jak bym wiedział to bym ten zestawik kupił .
-
Wymiana drążka nic ci nie da skoro mówisz, że odgłosy pochodzą z listwy wspomagania.A luzy na kierownicy masz?? Kiedyś miałem taki problem w Fordzie Transicie ze wspomaganiem.Luz był dość spory na kierownicy, stukało coś od czasu do czasu , końcówki drążków były OK.Mechanik powiedział mi wtedy ze cała maglownica jest do wymiany lub regeneracji.Kupiłem używaną całą maglownice ze wspomaganiem z jakiegoś rozbitka za 1700zł i było dopiero OK. Moze w Audi jest jakaś regulacja lub możliwość rozbiórki i naprawy.
-
... no wlasnie my tu gadu-gadu a podstawowe kwestie nadal nie wyjasnione (mnie tez czeka wymiana wachaczy) wiec ponawiam pytanie o ceny, jakosc danych marek wachaczy i ewentualne miejsce zakupu (moze byc w sieci) Przyłączam się do przedmówcy i ponawiam swoją prośbę o poradę w tym temacie wahaczy. Chcę kupić na dniach nowy komplet i się waham: mam w sieci za 1250 zl. FEBI lub http://allegro.pl/item91983064_wahacze_vw_passat_audi_a6_a4_oryginal_nowe_.html lub http://allegro.pl/item92888895_wahacze_audi_a4_a6_vw_passat_nowe_oryginalne.html lub http://allegro.pl/item91394373_wahacze_do_audi_a4_a6_vw_passat_b5_b6_tanio.html ,poradźcie. Przy okazji ,wiem że dwa maią luz :| , chcę sprawdzić na szarpakach całą zawiechę i te dobre za parę groszy sprzedać czy może wyżucić :idea: ? Co o tym myślicie :?: Kolega zaproponował bardzo ciekawą opcję zakupu oryginalnych kompletów wahaczy. Jeżeli te pierwsze propozycje są rzeczywiście oryginalny komplet przeznaczy do pierwszego montażu w fabryce to ja bym to bez zastanowienia kupił. Cena jest bardzo dobra.Nie widziałem tych propozycji na allegro wcześniej. Jak dotąd kupowałem tylko (jak narazie 3-wahacze) wahacze marki FEBI. Od wymiany 1-wszego przejechałem dopiero 10.000km więc nie moge wiele o nich wiele powiedzieć.FEBI polecali chłpoaki na forum AUDI. Ale po poście koleki "piurko2" - następnym moim zakupem będzie napewno jakiś wahacz z tych przez niego wymienionych oryginalnych - o ile sprzedaja pojedyńcze sztuki ale znając życie jednostkowo też sprzedają. Podaje stonę na allego gdzie kupiłem te 3-wahacze FEBI (szybko i sprawnie): http://allegro.pl/item99373490_wahacz_audi_a4_a6_oraz_passat_febi_zestaw_kpl.html
-
Pozwole sobie pobyć przez chwilę Wójkiem Dobra Rada :idea: Możesz zrobić tak - kupujesz zawieszenie i na nim jeździsz.Jak będziesz chciał sprzedać auto to zakładasz spowrotem stare zawieszenie a to nowe sprzedajesz na allegro albo u nas na forum (pewnie szybko znalazłbyś chętnego :mrgreen: - oczywiście w przystępnej cenie i pod warunkiem że jeszcze warto by było na tym zawieszeniu pośmigać )
-
Dzięki za odpowiedź. Championy kosztują na allegro 220zł (drogo). Właśnie zapytałem gościa, który handluje Beru - zobaczymy jaką cenę ten zaśpiewa. Pewnie zdecyduje się na tańsze - jak polecasz jedne i drugie to chyba nie będzie różnicy :roll: .
-
Pół roku temu zakupiłem tanie przewody do mojego silnika - koszt około 100zł. Chyba największa głupota jaką mogłem zrobić. Po pierwsze zamuliło silnik jakby mu moc o pare koni spadła. Na dodatek jak ostatnio wymieniałem świece to na jednym z kabli zauważyłem dwa nadpalenia i pękniętą gumę ( na tym zgrubieniu, które wchodzi na świece). W związku z tym pytam się Szanownych Kolegów z klubu jakie przewody polecacie i w jakiej cenie?
-
No właśnie jak ostatnio byłem w serwisie i kółko mi panowie zdjeli to się doczytałem na rancie , że felgi mam troszkę za szerokie :shock: .Na takich przyjechało z Niemiec.Nie wygląda tak tragicznie ale co do stwierdzenia ze moga spaść - to dzięki nie wiedziałem, będę pamiętał przy szybkich jazdach po zakrętach
-
Witam wszystkich Ten pościk jest w zasadzie reklamowy Właśnie tak wyobrażałem sobie jazde na spotrowym zawieszeniu.Zawieche zrobiłem po to żeby można było bez problemów jeździć na 17" felgach, które zakupie za miesiąc ( potrzebuje jeszcze troszkę kaski ).Jestem bardzo bardzo zadowolony z tego Kitu i mogę go polecić innym użytkownikom A4.Cena bardzo przyzwoita bo przez Allegro zapłaciłem 1225,-zł brutto z przesyłką. Z regóły poruszam się po Warszawie (każdy wie jakie mamy dzióry w stolicy) i muszę powiedzieć że nie jest tak źle jak sobie wyobrażałem.Teraz nawet jazda w koleinach to sama przyjemność .Aktualnie poruszam się na 15" na oponach 195/65 8-cali szerokość felgi - zobaczymy jak będzie na 17"? Ciekawostka : Zaraz po założeniu całego zawieszenia sprawdziłem sprawność amortyzatorów.Wyszło, że z przodu jest 65% a z tyłu 55%.Takie oczy zrobiłem :shock: .Ale podobno to normalne. ps. bardzo się cieszę, że powstało forum tylko dla użytkowników A4