Panowie, przepraszam za wczoraj, zadeklarowałem się, żę będę ale żona źle się poczuła i spędziliśmy dzień na Kraśnickich.
Najwyższy czas się pochwalić ale jeśli wszystko dobrze się ułoży koniec kwietnia/początek maja będzie nowy członek rodziny, narazie zawodnik ma całe 3 centymetry [emoji6]Do tego czasu muszę tą c6-kę kupić [emoji1] bo do yarka to się co najwyżej koło od wózka zmieści.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk