Dzisiaj po długiej i ciężkiej pracy na pokład wpadły bixy [emoji3]na samopoziom muszę jeszcze chwilę zaczekać, gdyż zabrakło czasu, sił i chęci na montaż czujnika z tylu. Zapadła więc decyzja, że kontynuacja modu nastąpi wraz z montazem zaciskow na tył. Jutro jakieś fotki się pojawia, a na teraz pytanie.
Prawa lampa po zapaleniu gaśnie, po ponownym odpaleniu znowu gaśnie po chwili.. dopiero za 3-4 razem działa normalnie.. gdzie może być problem? Zarnik? Przetwornica? Czy za mały przekrój przewodu na oryginalnym pinie z ASO? W lewej lampie piny nie oryginalne, większy przekrój przewodu i świeci cały czas... ktoś zna rozwiązanie?
Mam problem z żółtym zaciskiem. Bo jaki był ładny, to teraz jest taki brudny z klocka. Wiem że jest o tym temat, ale dużo tam opini, więc może wypowie się ktoś kto ma jasne zaciski, jaki klocek kupić żeby nie brudzilo tak bardzo...?
Wysłane z mojego HTC One M9 przy użyciu Tapatalka