Witam,
Dziś zrobiłem test na obecność CO2 i wyszedł pozytywnie (kolor barwnika z niebieskiego zmienił kolor na żółty). Ponadto przy nagrzanym silniku płyn po odkręceniu korka w zbiorniczku zaczął uciekać górą i parować. Po zakupie auta i przejechaniu 1 500 km zauważyłem ubytek płynu w zbiorniczku. Nie było wzrostu temperatury, auto nie dymi, pod korkiem oleju i na bagnecie też ok(bez szlamu), ale mimo to coś mnie tknęło i po ubytku płynu zrobiłem test, żeby sprawdzić czy jakaś nieszczelność czy faktycznie uszczelka. Po teście jednak nie mam złudzeń
No i teraz pytanko, co wypadało by wymienić poza oczywiście samą uszczelką. Na pewno dam do sprawdzenia czy przypadkiem sama głowica jest do wymiany ale mam nadzieję że się jeszcze po planowaniu nada : ). Jakiego rzędu kosztów z robocizną mogę się spodziewać za wymianę uszczelki wraz z niezbędnymi elementami, lub ewentualnie ile jeszcze w razie czego wyjdzie wymiana głowicy. Z góry dzięki za pomoc. Mój silnik to BFB 163 KM, przebieg 216k km.