madowaty

Właśnie właśnie.... powoli szykuję się do zakupu (a czy się uda to nie wiem) A4 B8 w wersji allroad. Przeorałem cały wątek i wnioski mam takie, wersje od 2013r. po lifcie występują z silnikami o mocy 211KM lub 224 i podobno te 224 są silnikami poprawionymi nie mającymi problemu z olejem. Kupując wersje poliftową z 2013 o mocy 211koni, jest ryzyko problemu z olejem. I tu dodam: TO SĄ WYŁĄCZNIE MOJE WNIOSKI Z PRZEORANIA CAŁEGO WĄTKU, czy tak jest naprawdę jak wyżej napisałem to w 100% nie wiem, niech ktoś znający temat się wypowie.

I właśnie to jest ten zawór, jeden ze sprzedawców podał mi nr 8E0906627A i to jest dokładnie ten z ww. aukcji. Dzięki za pomoc, kupię z tej aukcji dobra cena.

Witam, potrzebuję zakupić N75 do A4 B6 1.9 TDI AWX wg. etki (nie wiem czy dobrze wyszukałem, a raczej chyba źle) jest to nr 8E0906627C http://postimg.org/image/moyqc0woh/full/ Na allegro znalazłem 1 nowy w cenie 159zl + dostawa, czy będzie się nadawał? Dzięki za odp. P.S. Sprzedawca odpisał że ten http://www.allegro.pl/show_item.php?item=5195387253 nie będzie pasował

Dobra, dzisiaj po pracy sprawdzę jak podpowiadasz. Wg. google do Cegłowa mam 111 km, całkiem blisko nie jest, ale i znowu nie jakoś daleko. Spróbuję na razie sam do czegoś dojść, jak nie dam rady będę myślał co dalej. A jak by pompa vac zdychała to hamulce by całkiem leżały czy po prostu były by trochę słabsze, u mnie jakieś rewelacyjne nie są, ale jak mi coś nagle nie wyskoczy to spokojnie da się hamować. Za tydz. wymiana tarcz i klocków.

Dokładnie, zdjąłem wężyk z gruchy i przy gazowaniu praktycznie nie zasysa. A czy dłuższy brak podciśnienia mógł wpłynąć na zapieczenie kierownic? w zasadzie to nie wiem czy są zapieczone, próbowałem ruszyć sztangą poprzez zassanie powietrza strzykawką. Coś tam trochę się ruszyło, z pól cm może. Kierownice były pół roku temu czyszczone. Dzięki za odp.

Witam, logi zrobiłem ponieważ auto dziwnie się zachowuje, czasem jak rano odpalę to mam wrażenie że ładnie idzie, lekko wcisnąć gaz i przyśpiesza, natomiast na drugi dzień trzeba gazować i dopiero od 3tyś zaczyna coś się dziać. Dzieje się tak całkowicie losowo, raz muli raz idzie. Oto moje logi, zrobiłem je dwa razy w krótkich odstępach czasu: 003 http://vaglog.pl/log_215899.html 011 http://vaglog.pl/log_215901.html potem po kilku minutach powtórzyłem to samo: 003 http://vaglog.pl/log_215900.html 011 http://vaglog.pl/log_215902.html Nie znam się, ale chyba coś z wartościami jest nie tak. Dodatkowo zastanawiają mnie chwilowe spadki obrotów z 1407 na 1386, widać je zarówno w 003 jak i 011 Podczas logowania, odczuwałem bardzo leciutkie telepnięcia budą co kilka-kilkanaście sekund, może akurat w tym momencie dochodziło do spadku obrotów. To moje pierwsze logi, jak coś robię źle to piszcie. Dzięki. P.S. EGR nie czyszczony, N75 wymieniany był ale coś mi się wydaje że wcisnęli jakąś używkę, geometria "podobno" była wyczyszczona i przewody podciśnienia wymieniane w zimie. Dzisiaj wracałem z pracy i chciałem zobaczyć jak zareaguje na wciśnięcie gazu do podłogi przy 1500 obrotów na 3 biegu... przyspieszenie było wprost proporcjonalne do przyśpieszającego żółwia. Dobra, już nie potrzebuje analizy tych logów, N75 praktycznie nie ciągnie, sztanga gruchy 0 ruchu, kierownice zatarte.

No i mam pierwszy problem. Odpalam auto, wrzucam wsteczny, puszczam sprzęgło, zaczynam cofać i słychać lekkie chrupotanie z pod maski. Chrupotanie występuje raczej w początkowej fazie (od momentu ruszenia przez 2-3sek) potem silnik ładnie pracuje. Jak ruszam do przodu to chrupotania nie ma. Podobne chrupotanie pojawia się podczas jazdy w momencie całkowitego puszczenia gazu (nie ważne na jakim biegu), również słychać przez 2-3sek. To samo zauważyłem podczas zmiany biegów, jak puszcze gaz to też chrupie przez chwile. Generalnie nie wiem czy to chrupanie podczas cofania i puszczenie gazu podczas jazdy mają coś ze sobą wspólnego, ale napisałem o tym razem bo dźwięk wydaje się być podobny. PS. W komputerze 0 błędów. PS2. Odkopię swojego posta. Dzisiaj rano żona jechała do pracy i stał się cud... samochód przestał, jak to nazywam chrupać Po pracy sam sprawdziłem i faktycznie, nic nie słychać. Puszczam gaz i silnik ładnie zwalnia, cofam i to samo, cisza. W ogóle jest jak by ciszej i jak by samochód "lżej" jeździł, nie wiem jak to nazwać. Nie wiem czy to o to chodzi, ale szwagier wczoraj jeździł i konkretnie przegazował auto, obroty praktycznie wchodziły na czerwone. Czy to możliwe że przegazowanie by pomogło ? PS3. To się nacieszyłem 1 dzień, teraz po puszczeniu gazu coś tłucze pod silnikiem, nie zawsze ale czasem dosyć głośno walnie, takie głuche metalowe walnięcie. Może coś ze skrzynią, bo występuje tylko podczas jazdy. Jutro jadę do mechanika. PS4. Po wizycie u mechanika, diagnoza padła na poduszkę pod skrzynią. Jutro wymiana. PS5. I po sprawie, poduszka pod skrzynią załatwiła temat tłuczenia po puszczeniu gazu. Do wymiany poszedł również czujnik temp. i termostat, teraz szybko się nagrzewa do 90 i trzyma.

Witaj witaj dobry człowieku

Witam, od tygodnia jestem posiadaczem A4 (dokładne info w profilu) Auto wymaga kilku poprawek/napraw/wymian, jak się za coś wezmę to zapewne wcześniej zapytam na forum. Z góry dzięki za pomoc Pozdrawiam forumowiczów.