Witam mam problem normalnie rece mi się załamują [a4b6 1.8t +lpg bfb 163km] nowe filtry, cewki 3 ori i 1 beru, swiece, reduktor. Wtryski gazu już były valtek żółte według gaziarzy jeszcze w porzadku. Wszystko zaczeło sie od check zbyt uboga mieszanka- szybka regulacja, dwa dni bylo ok i zaczoł sie moj dramat. Auto na pb po odpaleniu na ssaniu chodzi rowno jak ruszam zaczyna przerywać, mulic, i słychac,czuć nie rowną prace po zagrzaniu jest troche lepiej brak check na desce.Na Lpg wypadanie zapłonów między 2.5 a 3.5 tys przy pedale w podłodze na każdym cylindrze. właśnie robie reset ecu poprzedni pomogl na chwile ale wtedy sprawdzalem i na pb i lpg teraz nie rusze lpg. jutro jade do mechanika z vw licze na wyczyszcenie przepustnicy,przepływki i podpiecie pod porzadnego kompa. mile widziane rady co robic. to jest mój drugi temat licze na troche wyrozumiałości