-
Postów
3815 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Odpowiedzi opublikowane przez Armi
-
-
Nie przepadam za druciarstwem. Jakbym zrobił rezystor to tylko aby sprawdzić czy sam układ nie ma jakichś przerw.
Jeżdżę dość szybko i bywa, że z dziewczyną więc lepiej niech sobie ta poduszka tam siedzi
No właśnie tak znalazłem, że crash datę trzeba usunąć....
Szkoda, że wcześniej nie wiedziałem, bo gość od którego kupiłem poduchę miał też sterownik i mogłem w jednej przesyłce to wziąć.
Zobaczę czy ktoś w okolicy mi to niedrogo skasuje, ale wątpię więc pewnie i tak kupię używkę sterownik i podmienię.
Mnie skasowanie kosztowało 50zł, czyli 1/3 ceny kabla.
-
Miałem identyko sytuację, na dziurach uderzyłem progiem i wywaliło poduchę w B5.
Kupiłem nową i zamontowałem - świecił się błąd poduszki.
Vagiem tego błędu nie skasujesz. Musisz mieć crash data reseter albo podjechać do kogoś kto go ma - okoliczne handlarzyny mają na bank.
Fotel do zszycia, ja oddałem do tapicera.
Za rezystory powinno się łapy ucinać, dobrze że zdecydowałeś się to naprawić.
-
dla potomnych w razie gdy by chcieli kupić palniki z allegro
Niestety zdąrzyłem się o tym przekonać. Na battalionie polecali chinole a ja głupi uwierzyłem.
-
Te drugie będą miały ładniejszą barwę. Swoją drogą polecam tego sprzedawcę.
-
Dobry wybór - 90 Ultera
-
W tym roku zaczynam od Serbii, przez Bośnię do Makarskiej (okolice).
Już się nie mogę doczekać. W tamtym roku objechałem całą Chorwację nie korzystając z autostrad.
Wpadłem tak na ten wątek i napisze od siebie, że wyjedź tydzień wcześniej Ja rok temu jechałem do Czarnogóry przez Serbię z międzylądowaniem w Nowym Sadzie, napisze tak, że to był pierwszy i ostatni raz wolałbym zapłacić za autostradę w Chorwacji i objechać wkoło niż jechać jeszcze raz ich drogami. A dla przykładu podam, że odcinek Serbia Czarnogóra ~500km jechałem prawie 10h, a ręce mnie bolały od kręcenia kierownicą kolega, który jechał autem w manualu to prawie dostał pęcherzy na dłoni Widoki nie są wstanie zrekompensować tej drogi, po drugie jak "trafisz" to stanie na granicach masz po parę godzin
Mój filmik z kawałka trasy po Serbii
Jestem przyzwyczajony, cała była Serbska Krajina właśnie tak wygląda.
Ja jadę na ponad 2 tygodnie, nie liczę czasu dojazdu, w razie czego mam zmienniczkę. Ale osobom z dziećmi czy nastawionymi na szybki przejazd i plażowanie - nie polecam.
Dla mnie nie było nic gorszego niż okolice Jasła (nawigacja prowadzila przez Park) i przejazd przez Słowację w nocy.
Zwierzęta - widzieliśmy 12 łosi, A3 dopakowana, więc na dołach dobijało.
Ograniczenia prędkości. Dawno się tak nie zmęczyłem jak wtedy.
-
Polecam miejscówke Promajna jak ktoś chce odpocząć zdala od zgiełku. Leży między Baska Voda a Makarską. Do Baski jest z buta 15 minut ścieżką kamienistą wzdłuż plaży. Do Makarskiej 10-12km jak ktoś chce się zabawić wieczorem
Poza tym wioska leży u podnóża krajobrazowego parku Biokovo , gdzie można wjechać na szczyt góry Sv Jure. Polecam podjazd na sam szczyt autem, emocje gwarantowane
Mam tam namiar na rewelacyjną wille w pełnej opcji za dobry pieniądz. Jechaliśmy z 2-letnią córą zapakowani po dach w wózki, nocniki a na miejscu okazało się, że jest wszystko czego dusza zapragnie dla dziecka łącznie z wózkami, nosiedełkami, kojcami. Na dobrą sprawę nie trzeba nic oprócz szmat brać z Polski bo willa wyposażona była we wszystko .
Artur a jak z PL językiem? Podrzuć info jakie pieniądze i jakiś kontakt na pw najprawdopodobniej jadę w 4 osoby jednym autem(2 pary). Chętnie spędziłbym trochę czasu zdala od ludzi tak jak piszesz A nie walka o leżak w Bułgarii
Jak pojedziesz w sezonie to będzie walka o leżak, o kawałek plaży dla siebie.
Nawet w czerwcu czy we wrześniu jest tłoczno. Ale przed sezonem taniej, mniejsza szansa na korki na autostradzie (polecam sprawdzić schemat kiedy i gdzie będą korki - co roku pojawia się na cro.pl).
A i w czerwcu pachnie lawenda, we wrześniu niestety nie. Tego mi w tym roku brakowało. We wrześniu szybciej robi się ciemno (co kto lubi:P)
Generalnie jest tak, Riwiera Makarska zaczyna się od najdroższej Breli (przed Brelą, są pojedyńcze kwatery), później tłoczna Baska Voda (tu byłem za drugim razem), pola kempingowe i Promanja. Dla mnie było tam za pusto.
Później Makarska (masa ludzi, zgiełku ale i klubów). A za Makarską - Tucepi.
W Tucepi byłem za pierwszym razem i byłem zachwycony bo nie było aż takich tłumów ale z drugiej strony było gdzie wyjść. Jak nie do ludzi to w góry. Widoki, zapachy tworzą niesamowity klimat.
Za Tucepi jest Podgóra - i znów dla mnie za pusto. Ale każdy znajdzie coś dla siebie, jest się nad morzem z widokiem na góry.
Warto zarezerwować sobie jeden nocleg po drodze i odwiedzić Jeziora Plitvickie i na pewno wybrać się do Dubrownika. Niedaleko jest Mostar w Bośni (zderzenie i przenikanie się kultur). Z Riwiery Makarskiej jest blisko do Omisia, gdzie warto się udać na crafting Cetiną.
I wjazd na Svieti Jure. My daliśmy radę skuterem
To klasyka, a jak by ktoś chciał sobie zrobić wycieczkę śladami wojny domowej to dajcie znać
-
Można by zrobić jakieś podwieszenie w wątku z listą wyjazdową: nick, kiedy i gdzie (mniej więcej).
Coś jakiego jak na cro.pl co roku.
-
Jak by ktoś szukał noclegu w okolicach Jezior Plitvickich to mam super miejscówkę u babki. Nocowaliśmy tam już dwa razy, zresztą pół Cro.pl się u niej zatrzymuje dlatego prawie biegle mówi po polsku.
Jak ktoś jedzie i chce się bawić to chyba bym się zdecydował na Makarską. To taki polski Sopot czy inny kurort.
Ja byłem w Tucepi, później w Baska Voda. Teraz sam nie wiem ale na pewno Riwiera Makarska.
-
Spoko namierzymy c**jka
Będą "jaja" jak się okaże, że to 312MC, oszust znany pod wieloma imionami i nazwiskami, adresami i numerami telefonów.
Przesiedział 2 lata w więzieniu. Niedawno wyszedł. Ciekawe czy to nie on.
-
z czego ten polew ?
z tego twojego fejkowego koloru,prawie całe forum wali gruche nad tym kolorem,część na bank zbija bo nie jest mozliwym żeby dorosłemu człowieku podobał się taki smerfowy kolor,sorki na bank to skasujecie bo tu krytykować nie wolno tu trzeba się brendzlować nad twoją smerfową b6
Buahahhaa... Naprawdę parsknąłem śmiechem po przeczytaniu Twojego posta kolego a że tak spytam widziałeś Józka Audi na żywo? Zdjęcia to nie wszystko... a kolor to kwestia gustu
tak widziałem takie kolory na żywo i są jeszcze bardziej oczojebne niż na fotkach,zgadzam się
Czy to nie "zemsta" za posty Józka w dziale Zakup Kontrolowany? Nick Baszmak jakiś znajomy...
Doczepił się do koloru bo do niczego innego w tym aucie doczepić się nie można.
-
Planuje na sierpień ok 10-go będę wyruszał - wtedy mam urlop. Chciałbym wcześniej ale nie mam możliwości. Narazie robię rozeznanie co i jak ubezpieczyć i zabrać ze sobą. Jakieś informacje wstępne mam już.
Najważniejsze (jeśli chodzi o samochód) to znaleźć ubezpieczenie, które gwarantuje lawetę do PL. Tak na wszelki wypadek.
-
Jedzcie w 2 polowie czerwca jak ja:P
-
Jak ktoś chce ładne widoki zobaczyć to tak, ale czas przejazdu sporo dłuższy
U mnie koszt z okolic Zamościa do Trogiru paliwo (lpg) + opłaty autostrady Cro to około 900-1000zł w obie strony (około 3000 km)
Tak, jedzie się zdecydowanie wolniej ale ja wychodzę z założenia, że na wakacjach się nie śpieszę.
Poza tym można poznać Chorwację od środka.
W tam tym roku jechałem starą drogą w ostatnią niedzielę wakacji. Ruch ogromny.
Jechałem przepisowo... jakie było moje zdziwienie gdy jadący za mną tir zaczął mrygać światłami. Początkowo zjechałem bo nie chciałem jechać szybciej niż 60km/h (na 50).
Wtedy się zorientowałem, że przyczyniłem się do utworzenia korka. Wróciłem do kolumny i cała kolumna (kilka km aut) jechała ze stałą prędkością 70km/h. Coś co w Polsce jest nieosiągalne. Wszyscy przekraczaliśmy prędkość niewiele a poruszaliśmy się sprawnie bo nie było niepotrzebnego wyprzedzania i hamowania. Policja nie reagowala, A w PL od razu sypałyby się mandaty,
Dla mnie to był przykład, że można jechać sprawnie nie przekraczając/niewiele przekraczając dozwoloną prędkość.
-
Widzę, ze nie tylko ja myślę już o wyjeździe.
W tym roku zaczynam od Serbii, przez Bośnię do Makarskiej (okolice).
Już się nie mogę doczekać. W tamtym roku objechałem całą Chorwację nie korzystając z autostrad.
Od Vukovaru przez Jeziora Plitwickie "Starą drogą" przez Karlovać, Knin - jest klimat.
-
Sporo przykładów jest dla ori grilla. Podjebka jest bardziej wklęsła, kształ kratek jest inny.
IMO lepiej grill od esy niż podjebkę rs-a. Jak rs to ori.
-
Wiadomość do naczelnego spamera skasowana.
Na forum A3 bardzo chwalą tungstramy, dobry stosunek ceny do jakości.
Jak to mówią, skoro nie widać różnicy to po co przepłacać.
Adam które chwalą? te Tungsram H7 MEGALIGHT PLUS 120% czy jakieś normalne nie " na koksowane" ?
Własnie te z plusem. +90 i 120% ale najczęściej +120%
Kiedyś przebrąłem przez cały wątek - 50 stron o żarówkach
-
Wiadomość do naczelnego spamera skasowana.
Na forum A3 bardzo chwalą tungstramy, dobry stosunek ceny do jakości.
Jak to mówią, skoro nie widać różnicy to po co przepłacać.
-
Armi wiadoma sprawa, na mokrym przy gazie w podłodze nie ma pierwszego i drugiego biegu...
-Lumia 920-
Najgorsze jest to, że można się zapomnieć przesiadając z się z 4-łapa na ośkę albo gdy samochodem jedzie ktoś nieświadomy.
-
Ankieta? Ja bym raczej stawiał na niezależny test
Ankieta jak ankieta, każdy będzie swoje chwalił
Taaa, najlepiej.
To głupie żarówki, koszt rzędu 50-100zł. Nie będą pasować kupisz inne.
Wystarczy poczytać opinie, ruszyć głową i kupić a nie dywagować co by tu nie kupić.
-
Nie ma co się oszukiwać startu na mokrym nie ma.
U mnie w A3 - 225/45/17 Toyo TR-1 Proxes czyli nie byle co, opona stworzona na deszcz.
Czasem przy wyprzedzaniu na mokrym potrafi zamielić kołem.
Tak samo przy przeskakiwanie przez skrzyżowanie. Dynamiczne ruszenie może się skończyć utratą trakcji.
Trzeba o tym pamiętać i tyle.
-
Tungsramy są jak najbardziej ok.
-
Plastikowa listwa pod którą zbiera się woda i prędzej czy poźniej pojawi się rdza. Normalna sprawa.
Zerwij listwę i zobacz co jest pod spodem. Jak nie ma tragedii to spróbuj samodzielnie, najwyżej będziesz poprawiał.
Mi zaczęło brać nadkola w B5 po poszerzaniu maszynką ale dobrze oczyściłem, polakierowałem i już więcej tam nie zaglądałem.
Albo oddaj do dobrego lakiernika.
-
Nie ma problemów z przejściem przeglądu.
Jeśli katalizator był zapchany to da się odczuć, że turbo lepiej oddycha a przy okazji pojawi się fajny dzwięk pogwizdywania (nie mający nic wspólnego z gwizdem końcącej się turbiny).
Po prostu usłyszysz, że masz turbo.
B6 DIVISION
w B6 Division
Opublikowano
Ja czekam aż drogi polepią