siemian

uważam że w 100% się nigdy nie dowiemy czy to działa czy nie dopuki ktoś nie piedolnie i wtedy bedzie wiadomo (i musiałyby być to 2-3 przypadki bo wiadomo jak z systemami airbag jest- tam jest za dużo zależności). Nikt Ci nie powie na 100% że poducha wystrzeli bo nikt nie wezmie na siebie takiej odpowiedzialności. Przypuszczam że jeśli byś zadzwonił z pytaniem czy seryjnie zamontowana poduszka wybuchnie w czasie wypadku w 100% tak jak powinna to nikt Ci też nie da na to gwarancji. Prosta zasada.. dzwonisz do kogoś, on nie wie czy go nie nagrywasz czy coś. To jest bardzo duża odpowiedzialność. Zawsze lepiej powiedzieć... Panie nie zadziała... i po sprawie...

:polew: :polew: jak coś się znajdze fajnego to się wtedy będzie myśleć... Miron ja myśle inaczej: "Ten Miron to przebiegły typ.... już 3 lata temu wiedział że będe miał Recarosy i chciał być taki jak ja będe :decayed:" ...........w jednej kwestii to by się zgadzało..........................3 lata temu to ja jeździłem do Magdy starzejesz się Miron. Byłem pewien że napiszesz coś w tym stylu...

Patrzcie jak franca kręci :polew: :polew:

:hi:

:polew: :polew: jak coś się znajdze fajnego to się wtedy będzie myśleć... Miron ja myśle inaczej: "Ten Miron to przebiegły typ.... już 3 lata temu wiedział że będe miał Recarosy i chciał być taki jak ja będe :decayed:"

hehe i od razu milej, nie? Do hamulców przywiązuje akurat bardzo dużą wagę bo przy moim stylu jazdy przydają się dość często. Przechodziłem przez większość rodzajów o czym możesz sobie poczytać w moim wątku http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=39852.0 Najczęstszą przyczyną słabego hamowania są albo zle dobrane tarcze/klocki albo nieprawidłowo pracujące zaciski. Ile km przejechałeś na tym zestawie? Trzeba troche czasu żeby zestaw się dotarł tym bardziej gdy zastosowałeś używane tarcze. Przy prędkościach miejskich nie zauważysz dużych róznic. Ale przyhamuj sobie w trasie tak z 2 razy z 200 do 50 to poczujesz róznice P.S. Jeśli nie patrzyłeś do mojego wątku to z tą listą prawie trafiłeś Pozdrawiam

poluje na coś lepszego do środka bo to co mam to mi się już znudziło...

:decayed:

nie rozumiem Twojego szyderczego tonu wypowiedzi, który świadczy o tym że do końca w temat się nie zagłebłeś. Moim zamiarem nie było ani obrażenie Ciebie, ani naśmiewanie się z Ciebie. Napisałem co uważam i że wydaje mi się że jeśli uważasz że róznica w hamowaniu jest nieduża to ablo masz zepsute zaciski, albo chu..we tarcze, albo zle dobrane klocki do tarcz... Jeśli chodzi o hamulce to jako jeden z niewielu użytkowników tego forum przechodziłem chyba przez wszystkie etapy zmian i wiem jakie są róznice. P.S. Następnym razem lepiej odrób zadanie domowe... kierownice mam z RS5 a nie R8 P.S.2 Jeśli będziesz miał kiedyś ochote na rzeczową polemikę to zapraszam do dyskusji

dokładnie to miałem na myśli ale nei chciałem pisać tak wprost też miewam takie komplety w podobnych cenach i jeśli nie mam tarczy z pewnego zródła (np. ode mnie z auta) to nigdy bym nikomu nie polecił zakładać używek, szczególnie na przód...

tak tak takiej właśnie szukam. Widze że poprzedni właściciel tego autka musiał kupić u Ciebie jakieś części skoro się tak skończyło :decayed: :decayed: czyżby ori przewody paliwowe? :polew:

jeśli wyznacznikiem jest dla Ciebie pylenie klocka to już wszystko wiem na temat Twojego podejścia do hamulców ... Zresztą widać to również potem... Jeśli ktoś zaczyna rozmowe od tego jak będzie to wyglądać to wiem czego się spodziewać. Skuteczność może wynikać z tych używanych tarcz choćby... Myślałeś że kotwice wkładasz do auta? Jeśli masz 16' pewnie jeszcze w rozmiarze 205 i to zimówce to jak chcesz żeby to przeniosło siłe hamowania na asfalt... Różnica polega na tym że 320 rozgrzewa się do czerwoności 2 razy dłużej niż 288... Sprawdzałeś czy zaciski są sprawne, czy równo chodzą, nie są krzywe? To ja nawet zauważyłem mega róznice pomiedzy 288/245 a 320/288....

Ty następnym razem kup 3 felgi to może chociaż jedną zobaczysz bo ta co przyszła w piątek mi spadła i się rozwaliła...

:polew:

no tak, zapomniałem że Ciebie też śmieszy tak prostacki humor

nie ma to jak śmiać się z własnych dowcipów... ...samemu :polew:

:polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew:

Arturo przeglądałem to ogłoszenie co mi podesłałeś, pisząc że znalazłeś dla siebie fajną B7ke. ...no wiesz co jakby Ci to powiedzieć... a zresztą sam przypatrz się dokładnie temu zdjęciu... I nie przemawia do mnie nawet Twój argument że fajny kolor bo nietypowy, taki inny niż papasmerf i nikt w całym Jastrzebiu takiego nie ma...

a to czemu?

proponuje żeby ustawić to zdjęcie na pierwszej stronie jako reklame spotów bielskich :decayed: :decayed:

sie rozbiła ;( ;( ;(

bardzo k**wa śmieszne :decayed:

a nie odpisalem Ci? narazie nie wiem co z nimi bede robil... za zimno jest [br]Dopisany: 03 Luty 2012, 10:29_________________________________________________ ja jak tak patrzyłem po fotkach to doszedłem do wniosku ze te autka nasze zrobily się bardzo podobne (pomijając podział B6-B7) co mnie bardzo cieszy bo auto Bartka po tym jak zobaczyłem go na żywo w Jarosławcu a potem w Bukowinie, było wzorem który chciałem osiągnąć. Myśle że efekt będzie jeszcze bardziej widoczny po zamontowaniu letnich kół w rozmiarze 19'.

jak dzieci... :facepalm: