No dobra co i tak nie zmieni faktu ,że ja dzisiaj bym się 2 razy zastanowił ,gdybym miał rozbierać silnik i remontować(wymieniać wg.leo) rozrząd kompletny ,hydraulikę ,wałki , czyścić doloty, u mnie była dodatkowo głowica po stronie pasażera zmieniana ze wszystkimi zaworami ,sprężynami zaworowymi i resztą gratów .
Nie wiem ,czy dałbym się namówić raz jeszcze na taki wydatek -wątpię.
Koszty przewyższają 70% wartości auta więc niejako to przestaje być logiczne.