W ASO będą używane zamienniki i wcale nie te droższe Chyba ,że sprawdzą historię serwisową i będzie z niej wynikało ,że grzebią Ci od 10 lat oni przy aucie.
Jeśli wyliczą iż naprawa będzie dajmy na to kosztować 7 tysi , a ubezpieczalnia wypłaci im np. 3,6 tysia to różnice pokryjesz z własnej kieszeni. Bo musisz wiedzieć ,że podpiszesz im papier to stwierdzający. Możesz się później sądzić z ubezpieczycielem ale to już droga krzyżowa.[br]Dopisany: 03 Maj 2011, 23:29_________________________________________________