Whatson

Szczerze to nie Powiedzieli, że chyba jedna już wypadła. Reszta może wypadłaby za jakiś czas pod wpływem jazdy... Traf chciał, że akurat jedna blokada tak się przemieściła, ułożyła, że spowodowała skrzypienie. Sam z siebie z pewnością bym nie pojechał do serwisu mówiąc, że auto wydaje mi się za sztywne. Tył wręcz odbijał się na poprzecznych nierównościach Teraz wiem już na 100%, że nie jest to normalne Wczoraj jechała za mną audi rs5, sportback, akurat w jasnej szarości. Piękny model!

Daj Ty spokój, współczuję tych problemów z autem. Szkoda, że nowy, konkretny samochód, a tu takie cuda... Ja u siebie miałem jeden problem. Od początku czułem, że auto jest dość twarde. Myślę, że w końcu sportowy charakter to i zawieszenie sztywniejsze. Nawet żona zwróciła mi na to uwagę, ale ponieważ nigdy wcześniej nie jeździłem tego typu samochodem dłużej to nie miałem wymiernego porównania, więc uwagi żony zignorowałem. Jeździłem tak około 3mies. Pewnej nocy mocno popadał deszcz, a ja nazajutrz miałem rano wyjechać autem. Nieszczęśliwie wjechałem w kałużę, która była głębsza niż się spodziewałem. Spowodowałem dość wysoką fontannę, ale miałem nadzieję, że nic się nie stało, gdyż w gruncie rzeczy jechałem dość wolno. Przejechałem kilka km i akurat trafiłem na wyboistą, piaszczystą drogę. Zawieszenie zaczęło skrzypieć. Pomyślałem, że może przez tę kałużę. Może jakiś piach się dostał, czy co... Myślę sobie, że jeśli to tylko błahostka to po jakimś czasie samo przejdzie. Udało mi się zorientować, że ten dźwięk skrzypienia dochodzi z obszaru tylnego, lewego koła. Po kilku dniach nic się nie zmieniło i umówiłem się do Wolicy. Przyjechałem na miejsce i od razu powiedzieli mi, co muszą przedsięwziąć przy tego typu objawach i żebym uzbroił się w dwu-trzygodzinną cierpliwość. Po 30minutach przychodzi do mnie serwisant i informuje, że już wszystko zrobione. Dopytuję, dlaczego tak szybko? Co się stało? Blokady transportowe były nie zdjęte!

Kosmita Dzięki za odpowiedź Ja jestem jakiś jednowymiarowy w tym drive select. No czasem na comfort przełączę To spora kwota. Ale w około 1,5miesiąca zrobiłeś 5 tys km. Czyli w miesiąc około 3,3 tys km. To 2500-3000 zł jest całkiem zrozumiałe przy średnim spalaniu pewnie około 15 litrów. Podejrzewam, że z czasem będzie mniej wieczornych wycieczek "byle pojeździć" Też to teraz mam

Pawle, Na jakim drive select jeździsz? Tak z ciekawości... Ja w poprzednim i obecnym cały czas na dynamic (czasem przełączałem na S). Teraz mam wskazówki, aby przez pierwszy 1000 km jeździć do 3000 obrotów, kolejne 500km do 4000 obrotów, a później to już ile zapragnę Na razie mam ponad 900km nabite, także jeszcze trochę Noi z szybszą, dynamiczniejszą jazdą warto poczekać aż olej się rozgrzeje do przynajmniej 80 stopni. Także tego też chcę się trzymać. Trochę poczytałem o tym słynnym albo osławionym docieraniu i doszedłem do konkluzji, że czemu nie. Auto może się odwdzięczyć mniejszym zużyciem oleju oraz większą mocą. Czy tak rzeczywiście będzie... Zobaczymy albo i nie, bo nie wiem jakby było bez trzymania się tych wytycznych. Chociaż są różne opinie na temat zasadności docierania aut w dzisiejszych czasach to jednak więcej, w moim odczuciu rozsądnych i znających się na rzeczy osób, doradza to robić. Kolejną kwestią to jeśli już to robić, to jak? Już trzeba się zdać albo na swoje, albo na czyjeś przemyślenia, sugestie, bo i te bywają różne. I wymieniałeś już olej czy spokojnie czekasz do sugestii z komputera lub do tych 10-12 tys przebiegu? Ja na tę chwilę mam plan wymieniać raz do roku (do tej pory robiłem około 10-12 tysięcy rocznie) albo za wskazaniem z komputera.

W APL raczej nie, bo tu nie ma rabatów z tego co wiem. Można oczywiście zrobić wynajem ale nie w stricte APL, tylko np. normalnie w formie leasingu z możliwością zwrotu auta. Aczkolwiek przy dobrym rabacie może być lepiej wykupić auto niż oddać.

I to jest zdrowe podejście w mojej opinii. Podejście najbliższe mi a słuchajcie. Jeśli chodzi o tę wymianę oleju po około 3000km to tyczy się to tylko rs czy S również? Ty Pawle będziesz później wymieniał raz do roku czy jak komputer pokaże? jak już troszkę pojeździsz to nie omieszkaj opisać wrażeń z jazdy - takich szerszych

Pawle, I fura była już na detailingu,? Bo wygląda jakbyś odebrał z salonu i od razu w drogę

Pawle, Współczuję takiego potraktowania, jeśli chodzi o brak możliwości wcześniejszego zwrotu auta. Współczuję wprowadzenia Cię w błąd w tym zakresie. Nie da się tego wytłumaczyć, jak tylko dobrymi chęciami handlowca, który wierzył, że będzie mógł tak zrobić, a jednak "góra" powiedziała, że nie ma takiej opcji lub po prostu handlowiec z góry Ciebie okłamywał. Obie ewentualności są dla mnie absurdalne, ale jak widać - nie ma czegoś na piśmie (umowie), to zawsze można się wykpić. Zaintrygowało mnie wyżej cytowane zdanie. Leasing okazał się droższy przy tych samych warunkach. Czyli oprocentowanie poszło w górę, czy cena auta? Czy jak to rozumieć? W umowie, którą się podpisuje jest wzmianka, że sprzedający może podnieść cenę samochodu i tam dalej kilka szczegółów. Czy właśnie to Ciebie spotkało? Fura elegancka

Ale będzie piękna fura! Gratulacje Widzę, że planujesz położyć folią i ceramikę. Ponieważ też niedługo będę odbierał auto to mam pytanko w tym zakresie. Czy folie położyć na całym aucie, czy tylko w newralgicznych miejscach? Później na całość ceramikę? Mnie na samą ceramikę zaproponowano cenę 3000 zł brutto. Mam na myśli pakiet zewnętrzny, środka nie tykają. Zastanawiam się, czy nie położyć wcześniej folii na jakiś obszar auta... Wydaje mi się, że masz większe doświadczenie w tym zakresie ode mnie, więc może zarazem jakieś wskazówki, którymi mógłbyś się podzielić albo dokładnie powiedzieć, jak planujesz zrobić to u siebie ?

To jaki procent rabatu uzyskałeś?

Genialne to R8 ! Mnie najbardziej podoba się opcja nr. 1, chociaż opcja 2 też niczego sobie Na trip europejski nadaje się to auto? Pod kątem komfortu jazdy, niskiego zawieszenia i wielkości bagażnika? Czy po prostu gatki na zmianę do schowka i jedziem?

Przy odbiorze autka z salonu rzeczywiście pojawia się niezły banan na twarzy samoczynnie... W ogóle przy zakupie auta radość jest niesamowita. Ja jednak nie mogłem się doczekać aż już wyjadę z salonu i na spokojnie będę mógł się cieszyć furą

Szymek<---- chociaż osobiście stoję murem za Audi (tym bardziej porównując R8 do GTS) to naprawdę wygląda nieprzeciętnie i z pewnością czasem warto zaspokoić swoje pragnienie, nieraz na przekór wszystkim, by mieć większą radość. Tym bardziej, że samochód zawsze można zmienić. Także gts jest naprawdę niesamowity i gratuluję tej tymczasowej uciechy Moim marzeniem od dziecka, a mam 23 lata, zawsze było lamborghini. Pamiętam, jak z 10-12 lat temu w trakcie podróży do Włoch lub Chorwacji (tego faktu nie pamiętam) w pewnym momencie dostrzegłem Lambo Mucielago w kolorze żółtym. Wtedy sądziłem, że jedynie słusznie wyglądającym autem w tym kolorze jest właśnie Lamborghini. Teraz to się zmieniło, a dowodem tego jest chociażby obecnie użytkowany przez Ciebie Merc. Nie zmieniło się jednak dziecięce marzenie - posiadanie Lambo

Blaine Super wypowiedź! Swoją drogą zawsze mnie dziwiło, jak ktoś mógł mieszać z błotem audi/bmw, wynosząc pod niebiosa konkurencyjną markę. Zawsze sobie myślałem,: "jak to możliwe, że drogie auta mogą powodować tak skrajne opinie".. Jeździłem bmw, audi, jaguarem, lexusem, mercedesem (sprinterem ), i pomijając mercedesa (bo sprinter) to wszystkie osobówki robiły pozytywne wrażenie. Ale to chyba normalne przy relatywnie drogich samochodach, droższych od innych marek. Naprawdę trzeba być zaciętym fanboyem, aby nie tylko wychwalać jedną markę, ale i bluzgać na inną. Rozumiem zaś wychwalanie jednej, a przy tym nie bluzganie na inne - bo każdy ma swoje upodobania

Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum