Skocz do zawartości

Michal94

Pasjonat
  • Postów

    170
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michal94

  1. No dokładnie tak się wkurzyłem i się śpieszyłem z wymianą uszczelki że nawet nie zajrzałem do świec żarowych, i to był błąd Byłem przed zdjęciem głowicy na diagnostyce bosch powiedzieli mi że są okej oprócz 3 pompki delikatnie leje ale mieści sie w normie i można jeździć na tym. Wg moich logów wszystkie pompki dobrze pracują. Logi na rozgrzanym silniku: grupa 23 http://vaglog.pl/log-023_jeX8zZC.html grupa 018 http://vaglog.pl/log-018_Za66w.html grupa 013 http://vaglog.pl/log-013_5hvp6C.html
  2. Ok w takim razie olej jest w porządku. Świec nie trzeba rozkręcać czyli rozumiem że wystarczy sprawdzić ich oporność miernikiem i będzie wiadomo ? Jeszcze ich nie spawdzałem bo całe dni spędzam w pracy. Dziś niedzielna trasa 300km, odpalam silnik z rana przy temperaturze +11, silnik przez sekundę się "zatalepał" ale przez około 5 minut dużo niebieskiego gryzącego dymu. Jeszcze tak dużo to nie było. Spaliny są tak gryzące że przy wsiadaniu do auta środek trzeba dobrze wietrzyć. Nie wiem co jest grane jakby coraz gorzej teraz było. Chyba to nie będą świece bo przy tej temp. już nie grzeją? Pozostaje chyba tylko kompresja ewentualnie wgranie seryjnego softu bo ten co mam prawdopodobnie jest kiepskiej jakości. Spalanie w tej trasie wyszło mi eleganckie 5.6l/h prędkość średnio 110km/h + wyprzedzania, z pod świateł normalne spokojne ruszanie max do 2,5rmp. Wiec wtryski narazie zostawię na końcu. Muszę rozwiązać ten problem bo już bardzo dużo kasy wsadziłem w ten silnik a to dymienie dalej nie daje mi spokoju.
  3. Do świec sprawdzałem tylko napięcie ale ich nie wykręcałem bo obawiam się że moge się ukręcić w głowicy ale chyba trzeba je w końcu wykręcić i sprawdzić, no i przy okazji sprawdzić kompresje. Zostaje mi kupić ciśnieniomierz. Drogiego nie chce kupować raz na X czas użytkowania wiec chyba poszukam opinii o tanich ciśnieniomierzach o coś zakupię. Oleju w paliwie nie mam ale zawsze mnie dziwi wymiana oleju. Przy wymianie na nowy olej (motul) po 1000km olej jest już czarny nie wiem czy to normalne 1.9 tdi... Dodam że dziś jak było +11 to auto ładnie odpaliło, przez 2s nierówna praca i z 10sekund niebieskiego dymu.
  4. A żeby od razu poprawić lub wgrać nowy lepszy soft? W mojej okolicy jest gość z Tykocina woj. Podlaskie.
  5. 08.10.2017r nowe logi na str 2 post nr 55 po drobnych naprawach 02.04.2017r wgrano nowy seryjny soft. Logi w poście nr 6. Po wgraniu problem z szarpaniem z niskich obrotach znikł. Dymienie na niebiesko przy zimnym silniku nie ustąpiło. Filmik z problemem kopcenia w poście nr 7 Proszę o ocenę tych logów. Witam Proszę o analizę logów z ADUI A4 B6 1.9 TDI AWX PD 2002r prawdopodobnie silnik po chipie. Na desce równo 250000 km ale podczas napraw tego silnika stawiam że auto ma już nabite około 500 tyś kilometrów. 1000km temu zrobiony został remont silnika: Remont głowicy(nowe zawory uszczelniacze, uszczelka głowicy) nowe uszczelnienia pompowtryskiwaczy + regulacja na 225stopni (wcześniej były ustowione na 90), nowe panewki wałka, nowy wałek rozrządu, nowe szklanki INA, nowa pompa vacum Bosch, wyczyszczony cały dolot i wstawiony OCT oraz zaślepiony został zawrór EGR, regeneracja trubo sprężarki(około 8tyś km temu), nowe koło dwmumasowe + tacza sprzęgłowa obita kevlarem, Dolegliwości silnika: W niskich temperaturach nierówno pracuje ok 10sekun i dymi na niebiesko przez 2 minuty, po podaniu ciepłego powietrza przez suszarkę w dolot problem znika. Po podmiance przepływomierza i czujnika w dolocie z innego 1.9 tdi awx problem nie ustaje. Bardziej jest zimniej tym gorzej pracuje i dymi ale zawsze odpala od pierwszego zakręcenia. Do świec żarowych dochodzi napięcie powyżej 12v, ich oporność 1.1Ohm, wszystkie grzeją prawidłowo. Na 5 biegu silnik przy 80-90km/h po dodaniu gazu na max w podłogę trochę szarpie samochodem myślę że to przez zły wgrany soft. Na niższych biegach tego nie ma wiec przeguby raczej wykluczam. - problem rozwiązany Logi dynamiczne robione na prostej drodze na 3 biegu. Włączone odbiorniki to Światła mijania i klimatronik. Obciążenie niecałe pół zbiornika paliwa + kierowca i pasażer. Bład jaki jest w bloku silnika to błąd poduszki ale podczas robienia logów usuwałem go. Dynamiczne GRUPA 003 + 011 http://vaglog.pl/log-003_011_OGCCJ.html GRUPA 003 + 010 http://vaglog.pl/log-003_010_wFrcKAN.html GRUPA 003 + 008 http://vaglog.pl/log-003_008_wurbX.html GRUPA 001 + 004 http://vaglog.pl/log-001_004_OvU99.html Statyczne GRUPA 023 http://vaglog.pl/log-023_jeX8zZC.html GRUPA 018 http://vaglog.pl/log-018_Za66w.html GRUPA 013 http://vaglog.pl/log-013_5hvp6C.html GRUPA 001 http://vaglog.pl/log-001_6fu17.html GRUPA 000 http://vaglog.pl/log-000_N1K55e6.html GRUPA 004 http://vaglog.pl/log-004_Re07HN.html Basic Settings: GRUPA 011 http://vaglog.pl/log-011_SiI7Zh.html GRUPA 003 http://vaglog.pl/log-003_ppuc9w.html GRUPA 000 http://vaglog.pl/log-000_Pl18C.html
  6. Przepływomierz podmieniony. Odpaliłem auto po nocnym postoju (temp. otoczenia -3.5 stopnie celsjusza) i jest minimalna lepsza poprawa, motor teraz przez 5s popracował nierówno i przez 1min. puścił niebieskiego dyma. Poprawa jest ale to na pewno nie jest normalne. Dziś dodatkowo przełożyłem czujnik ciśnienia/ doładowania w dolocie, jutro z rana odpalę auto i dam znać. Dodatkowa różnica w tej przeływce to chyba to że zmniejszyło mi się spalanie z 7.5l/100km (miasto) na 6.5/10km (miasto), ale muszę temu się dokładniej przyjrzeć, więcej pojeździć. Passat na moim przepływomierzu jak zawsze odpalił równo i bez dymienia. Zawartość dodana 14 minutes later Podmieniony czujnik w dolocie nic nie zmienił. Niby jest lekka poprawa (po podmiance przeplywki) ale to chyba przez to że spadły mrozy w moim rejonie. W każdym razie silnik nie powinien tak nierówno pracować i dymic nawet przez te parę sekund. Gdzie dalej szukać przyczyny pojęcia już nie mam.
  7. A mam taką możliwość z Passata b5 Fl 1.9 TDI AWX. Po podmiance trzeba kodowac lub go "przyuczac"? Dlaczego akurat przepływomierz?
  8. Witam Odkąd kupiłem adui a4 b6 zawsze po nocnym postoju auta mam problem z odpalaniem. Odpala od pierwszego zakręcenia ale pracuje nie równo jak traktor i mocno dymi na niebiesk, a spaliny są bardzo gryzące. W upalne dni puści tylko trochę niebieskiego dyma a w zimne dni poniżej +5 stopni zaczyna nierówno pracować (bardziej zimniej tym bardziej gorzej pracuje) przez 30s oraz dymi przez 2-4 minuty potem wszystko wraca do normy. Dzieje się to tylko podczas nocnym postoju, po 4-5h postoju pali normalnie. Dziś wpadłem na pomysł żeby odpiąć plastikową rurę intercoolera i za pomocą suszarki odpalić samochód. No i dzięki zassaniu ciepłego powietrza samochód równo odpalił i nic nie zadymił jak tylko zabiorę suszarkę to zaczyna już lekko dymić. Silnik po kapitalnym remoncie (panewki, wałek, szklanki, zawory, wszystkie uszczelnienia, zaślepienie EGR, montaż OCT, remont całej głowicy, nowe sprzęgło dwumas, regeneracja turbo, nowe vacum, itp.) Nie wymieniałem jeszcze czujnika temperatury chodź jak rok temu sprawdzałem przez vaga to wszystkie wartości mieściły się do 5stopni. Świec żarowych również nie zmieniałem, sprawdzałem napięcie miernikiem do każdej dochodzi prawidłowe napięcie. I tu moje pytanie gdyby to były świece to wydaje mi się że nawet w upalne dnie nie powinien puszczać dymu bo przecież świece w tak wysokich temperaturach nic nie grzeją. Co radzicie panowie? Wymieniać świece ? To dość duży wydatek bo już bardzo dużo wsadziłem w ten silnik. czujnik g62 pokazuje prawidłowe odczyty temerpatur. Zimny star silnika: http://vaglog.pl/log-013_018_023_uo2v0x.html Logi po 5- 8min pracy silnika temp. 45st.C: http://vaglog.pl/log-023_013_018_SmmLVp.html FILMIKI Z PORANNEGO ROZRUCHU SILNIKA - POST NR 27 Dodano 24.04.17r : Pomiar ciśnienia sprężania I - 24,5 bar II - 24 bar III - 28 bar IV - 28 bar wg książki: 1.9 TDI : Nowy silnik 25-31 bar, minimalne ciśnienie 19 bar. Maksymalna różnica na cylindrach to 5bar.
  9. Witam Jestem po wymianie uszczelki głowicy + kapitalny jej remont. Przejechałem 200km i śladu wycieku na szczęście już nie ma. Na uszczelce głowicy nie było widać żadnych uszkodzeń, widocznie się rozwarstwiła czy coś. Wymienione części to: Naprawa głowicy - uszczelniacze zaworowe, zawory, planowanie 280zł Uszczelka głowicy 147zł zestaw uszczelek PD 152zł zestaw śrub PD 68zł Szklanki INA 232zł Nowy wałek rozrządu Federal Mogul 640zł Panewki wałka 156zł zestaw śub głowicy Vctor Reinz 81zł uszczelka kol. ssacego i wydechowego 23 + 9zł pasek rozrządu 119zł uszczelniacz wałka rozrzadu 11zł No i do tego świeży olej motula + filtr maan Samochód z rana już nie dymi na niebiesko tylko trochę puści czarnego dymu. Podczas jazdy silnik mniej słychać i jest bardziej elastyczny przy 100km/h na 5 biegu można śmiało wyprzedać nie wciskając pedału gazu w podłogę. Na zimnym rozruchu silnika uż tak nie klepie, ogólnie chodzi ciszej, nie tak twardo. Myślę że do naprawy sprzęgła nie będę już ponownie wracał ponieważ usunąłem problem cieknącego oleju, a wiem że to on był przyczyną ślizgającego się sprzęgła. Jedyna rzecz to muszę dokładnie sprawdzić pompe vacum, Podjechałem do jakiegoś warsztatu by podpięli się do kompa. Po komputerowej diagnozę powiedzieli mi że pompa vacum jest do wymiany i to ona jest przyczyną dymienia na czarno podczas rozruchu zimnego silnika. Bede miał trochę wolnego czasu to wstawię parę zdjęć podczas naprawy głowicy Przyrząd jaki był potrzebny przy tym remoncie to duża suwmiarka do regulacji PD oraz przyrząd do ściągania koła zębatego wałka rozrządu.
  10. Dzis jeszcze raz przeczyscilem silnik i przez 10min na odpalonym silniku uważnie obserwowałem w kanale miejsce wycieku oleju. Wyciek wychodzi dokładnie z pod uszczelki głowicy(dokładne pokazane na zdjeciu wyżej). Pojechałem do pierwszego mechanika twierdził że to może być to winowajca. Miał kilka takich przypadków że motor dobrze chodził, płyn był w porządku a olej uciekał. Także biorę się za remont glowicy. Przy okazji skontroluje stan uszczelniaczy, szklanek, walka, pompki, itp.
  11. Może jak wymieniałem termostat to na czujnik wyleciało mi trochę płynu chłodniczego. Spróbuje przeczyścić kostkę. Dziwne to by trochę było jakby od stania auta zepsuł się czujnik. Kable na pierwszy rzut oka wyglądają normalnie. Moze reset z akumulatora pomoże. Jutro bede szukał przyczyny. Najgorzej że na vagu nic nie wyskakuje więc nie wiadomo gdzie dokładnie szukać problemu. No i problem rozwiązany. Przy wymianie termostatu zdejmowałem wąż gumowy z plastikowej obudowy i pewnie przypadkiem podciągnąłem za kabel od czujnika. Także przy tej wymianie dla wszyskich proszę uważac na kabelek czujnika poziomu oleju, jest do brardzo cienki delikatny kabelek. Zeszlifowałem plastik aby dostać się do końcówki kabla, zarobiłem oba końce, zlutowałem, zaizolowałem zacisnąłem białymi opaskami i zostawiłem ogonki aby pamiątać że w tym miejscu było lutowane i na ten kabelek uważać. Samochód z rana na zimnym jak puszczał tak i dalej puszcza niebieski dym przez poł minuty, to się niestety nie zmieniło Po przejechaniu 10 kilometrów uważam że wszystko dobrze chodzi ale gdy zajrzałem pod kanał a tu znowu wyciek oleju ! Dokładnie zaolejone jest łączenie głowicy z blokiem silnika oraz górna pierwsza szpilka kolektora ssącego. Przy kolektorze niedawno uszczelkę wymieniałem i wszystko równo dokręciłem odpowiednią siła Nm. Panowie co robić z tym wyciekiem ? Nie widzę tu objawów nieszczelnej głowicy typu: biały dym, ubywające borygo czy ciśnienie w węzach chłodzenia. Oleju od wymiany do wymiany ubywa do minimum na miarce oleju czyli to jest norma. Aha dodam że wytarłem do sucha ten wyciek, odpaliłem auto i pod kanałem uważnie obserwowałem skąd to cieknie, niestety nie widać teraz wycieku. Jutro sprawdzę podczas rozruchu zimnego silnika może wtedy zobaczę olej na tym łączeniu głowica-blok silnika.
  12. Witam Panowie. Jestem już po wymianie. No i ten patet się sprawdził. Po 15minutach nabijanie smaru łożysko wyszło No dwumasa prawie całkowicie zakrywa tarcze ale na postoju auta myślę że przez otwory chłodzące miedzy skrzynią a silnikiem zawsze coś tam wleci a coś leciało i to konkretnie stawiam na pompe vacum. Łożysko igiełkowe(pilotujące) ja smar zostawiłem taki jakim był na nowym łożysku. Wszystko skręciłem do kupy sprzęgło bierze praktycznie od razu z samej podłogi, jeszcze lepiej jak nowy zestaw LUKa. Pedał chodzi bardzo lekko, porównywalnie do pedału gazu Samochód jest po chipie i po wymianie sprzęgła czuć lepszego kopa z niskich obrotów . Widać że tarcze obita kevlarem ładnie się klei. Parę fotek z wymiany: Nowe części + dokupiłem uszczelniacz skrzyni biegów cortecco 25x40x8 Nowe koło dwumasowe Sachs + tarcza obita kevlarem Montaż dwumasy tu uwaga na nowe śruby z główką SPLIN. Łatwo na niej ześliznąć nasadkę bo jest duża siła(65Nm+ 90 lub 180 stopni) dokręcania przy tak niewygodnej pozycji kręcenia kluczem Trzeba narpawde mocno dociskać klucz do śruby. Przy zwykłej główce myślę że nie było by takiego problemu. Patent na wyosiowanie tarczy. Nasadka 15 idealnie pasuje w tarcze i w wał korbowy. Drugi raz używam już tej nasadki do wycentrowania tarczy i nigdy nie było problemów z wsadzeniem srkzyni. A tu żeby nie szukać w książce gdzie i jaka długość śruby idzie do przykręcenia skrzyni W tej skrzyni 5 biegowej podobno tulejka prowadząca ma niewymienne uszczelnienia( trzeba kupować całą nową tuleje z uszczelniaczami za ok. 150zł). Mi bez problemu udało się kupic i wymienić oring 56,8x2,6 (nr kat. N90354201) + uszczelniacz na wałek 25x40x8 Co do pompy to musiałem trochę pokręcić silnikiem tak z 4x po 10s aby odpalił. Różnice jaką tylko poczułem to lepsza czułość hamowania na pedale. Pedał wyżej bierze. Z jazdy długo się nie nacieszyłem bo jak tylko zakręcę do 2-3tys rpm wyskakuje mi czerwony komunikat kontroli oleju na FISie. Po zgaszeniu silnika błąd znika. Zakręcę do 2-3tys rpm z powrotem wyskakuje błąd. Na vagu nie ma żadnego błędu. Olej jest w normie więc można jeździć ale dla pewności wolałem postawić juz auto i jutro będę oglądał na kanale czujnik oleju. Miał już ktoś taki przypadek ? Czujnik oleju siada ?
  13. No racja, spróbuje tak zrobić. Nawale smaru a potem dopasuje jakiś ciasny pręt(bo takiego drugiego samego wałka ze skrzyni nie mam) w ten otwór i może uda się wypchnąć. Kiedyś ktoś mi taki paten pokazał jak wymieniałem łożysko skrzyni MZ ETZ i rzeczywiście sprawdził sie
  14. Poczytałem trochę na internecie. Wszędzie piszą ze jak jest olej w przewodach to vacumpompa na szrot, a u mnie akurat było tego oleju dużo. Rozszczelniła się i nie ma jak tego zregenerować. Zakupiłem wiec ponoć niezniszczalnego BOSCHa z passata b6 1.9tdi 2007r. Poczytałem też dużo o moim wycieku silnika. Wiele ludzi miało taki sam przypadek jak ja - zaolejona cała prawa strona, cala skrzynia, caluśki rozrusznik w oleju i pierwsza szpilka kolektora ssącego - przyczyna rozszczelnionej pompy LUK. Wymiana na Boscha od razu pomaga. Zobaczymy jak będzie u mnie Wszystkie części znalazłem w programie ETKA, zamówiłem u kolegi z forum Marcina, jutro maja być już u mnie w domu. Oby tylko jeszcze sprzęgło przyszło z nowym obiciem to będzie można wszystko przez weekend składać do kupy. I tu kolego miałeś racje. Zadzwonił do mnie Radzikowski (gość od naprawy sprzęgła) powiedział że docisk co niedawno założyłem(8tyś km temu) jest mocno zdeformowany i nie nadaję się do przetoczenia. Całe szczęście wysłałem im dwa komplety i do regeneracji nadał się stary kpl sprzęgła na który kupiłem auto. Na dzień dzisiejszy wszystko jest już poczyszczone, skrzynie ze spalonego sprzęgła ledwie kercherem umyłem z tego strasznie śmierdzącego mazidła. Pozostało mi tylko czekać i czytać moją najlepsza lektrurę jaką czytałem czyli książka: AUDI A4 SAM NAPRAWIAM polecam wersje w książce Pytanie: Czy zmiana uszczelniacza a raczej kołnierza jest jakoś skomplikowana? Coś mi się kiedyś obiło o uszy że trzeba blokować wał korbowy, ustawić w GMP 1pierwszego tłoka i mieć do tego specjalny przyrząd ale nie wiem czy w AWX wystarczy tylko wykręcić i wkręcić nowy uszczelniacz. Jak to było Panowie? Zmieniał ktoś ten uszczelniacz w silniku AWX ? Jeszcze się nie doczytałem tego w książce i może nie być o tym dlatego wole tu zapytać. Macie jakiś prosty domowy sposób aby ściągnąć łożysko igiełkowe z wału korbowego? Zakupiłem również nowe więc trzeba to jakoś zmienić
  15. Nie docisk jest bez samorogulatorów, zwykłe słoneczko dociskowe. Dziś miałem wolne popołudnie postanowiłem zdjąć skrzynie i przy okazji zdjąć vacum pompe. Cała skrzynia jest w oleju od środka również. zmieniam uszczelniacze na skrzyni i na silniku, wydają się być suche ale dla pewności lepiej zmienić. Pytanie czy koniecznie trzeba z silnika spuszczać olej czy jeszcze się wyrobie z poziomem oleju ? Docisk i koło dwumasowe również całe tłuste. Co do pompy vacum zauważyłem w głównym wężu od podciśnienia wyciekło trochę oleju. To normalne ? Z tego co czytałem w necie to pompa jest już "rozszczelniona" pomoże tylko wymiana. Zatem szukam vacum pompy z jak najmłodszym nr katalogowym. Oby to ona była przyczyną tak mocnego przecieku oleju. Może zniknie przyczyna dymienia na niebiesko przy rozruchu zimnego silnika.... Pod pompą vacum jest duży króciec który zasila płynem chłodniczym nagrzewnice. Tam dla pewności również chce zmienić uszczelkę tylko czy ktoś zna jej nr katalogowy ? bo nie mogę znaleźć do 1.9 tdi. Czy przy demontażu tego króćca koniecznie jest spuszczenie całego płynu ? Zdjęcia poniżej jak wygląda pompa, więcej zdjęć z całej wymiany zapodam jutro w dzień. Czekam na wasze rady, opinie.
  16. Dziś zrobiłem jazdę próbną na spalonym sprzęgle. Wysoko bierze i szarpie i na dodatek już teraz czuć drgania, szarpania. Wiec postanowiłem zrobić tak: Sprzęgło do obicia Kavlerem a docisk do szkiełkowania (stoczenia) w zakładzie w Warszawie u Radzikowskiego koszt 250zł Nie wymieniałem w tym aucie dwumasa nie wiem ile ma już przelatane więc postanowiłem już tym razem wstawić nowe LUK'a. Egr zaślepiony, wstawiony separator oleju odmy, turbo po regeneracji więc w tych miejscach jest sucho. Z pod pokrywy też nie widać wycieków i jej odkształceń. Króciec vacum sztywny. Co do uszczelniacza na wale silnika to masz rację, warto tam zajrzeć przy okazji zmiany dwumasy. Dziś na szybkiego zrobiłem oględziny na kanale. Tego oleju jest coraz więcej, dosłownie zarzygana olejem cała prawa strona silnika oprócz okolic turbo i egr. i caluśka skrzynia biegów aż widać krople oleju na niej. Jest to bardzo rzadki bezwonny olej. Pod vacum jest wilgotno, tłusto ale najbardziej, najwięcej tego oleju jest na uszczelce głwicy (zdjęcie przykładowe poniżej). Coraz bardziej się zastanawiam czy uszczelka miała by coś z tym wspólnego ? Ciśnienia zbiorniczku nie ma, białego dumu równiez brak, płynu chłodniczego nie ubywa a w tym miejscu łączenia bloku z głowicą jest najwięcej oleju. Bede uszczelniał vacum i gniazdo PD mam nadzieje że to będzie przyczyną jeśli nie ponowna moje wymiana sprzęgła będzie bezsensowna zdjęcie przykładowe - nie moje Zapomniałem dodać że auto zawsze na zimnym puszcza przez kilka sekund chmurę niebieskiego dymu i trzęsie silnikiem. Może faktycznie olej przedostaję sie gdzieś do paliwa? Gdzieś jest dużo nieszczelność Bede musiał koniecznie rozebrać cała pompe vacum.
  17. Tak tym razem będę i wymieniał ten uszczelniacz chodź uważam że to nie on był winowajca wycieku. Spójrz że u mnie silnik i skrzynia jest cała zaolejona na zewnątrz takim czarnym bardzo rzadkim olejem. Cieklo z tylnej prawej strony silnika aż na skrzynie. O i tu mi kolego dałeś duże wskazówki że winowajca może być tak jak wcześniej pisałem uszczelka vacumpompy. O cieknacym gnieździe PD nawet mi do głowy nie przyszło. W piątek wracam z pracy i od razu zaczynam rozbierać skrzynie i szukać wycieku. Dzięki koledzy za wskazówki!
  18. No właśnie moja poprzednia tarcza nie wyglądała strasznie tylko była cała tłusta. Usunąłem problem ale przyczyny tego problemu już nie wyeliminowalem. Najgorzej że nie mogę zlokalizować tego wycieku. Co go umyje to po kilku set km cała prawa tylna strona silnika zaolejona.
  19. Rozwiązano problem 2.02.2017r Przyczyną ponownie ślizgającego się sprzęgła był cieknący olej silnikowy z pod uszczelki głowicy. Olej tak mocno ciekł po całym boku silnika przedostając się na całą tarcze sprzęgła + jej podzespoły co powodowało ślizganie. Witam W maju 2016r wymieniałem tarcze sprzęgła + docisk + łożysko LUK ponieważ auto z niskich mocno się już ślizgało. Dwumas zostawiłem taki jaki jest. Auto to Audi a4 b6 2002r 1.9 tdi skrzynia 5 biegowa manual. Od dwóch tygodni ponownie zaczęło się ślizgać, a dziś podczas wyprzedzania zostało chyba całkowicie spalone. Smród i dym niesamowity. Powoli na wolnych obrotach dojechałem do domu. Pedał sprzęgła zaczęło wyraźnie wysoko brać. Nie mam pojęcia dlaczego sprzęgło tak szybko padło, nie mam haka nigdy nie ciągałem ciężarów. Może to przez to że silnik jest po jakimś lekkim czipie chodź sam nie wiem dokładnie jaki ponieważ już go takiego kupiłem, ale przyśpieszenie wyraźniej mocniej czuć od oryginalnego 1.9tdi 130km. Drugą przyczyną mógłby być cieknący jakby z pod uszczelki głowicy lub vacum pompy olej po całym silniku i skrzyni biegów ? Dwumas (LUK) nic nie hałasuje, biegi ładnie bez szarpania wchodzą, rusza się bardzo płynnie tylko teraz pedał wyżej łapie, wszystkie drgania łanie wytłumia. I nie wiem czy wymieniać teraz i dwumas czy tylko samą tarcze sprzęgła. Docisk i sprzęgło są po bardzo małym przebiegu ok 6-7 tyś km więc może je też nie ma sensu zmieniać ? Pytanie co teraz robić by po wymianie ponownie ten sam problem nie powrócił, jakie sprzęgło? Czy czas myśleć nad obitą tarczą ? Stary dobry dwumas zostawiać czy wymieniać ? Poniżej przesyłam kilka zdjęć z wymiany sprzęgła w maju 2016r.
  20. Luzowałem tłumik przy turbo, wszystkie poduszki i nic dalej wibrację są. Sprawdzałem dokładnie wszystkie osłony, tłumik czy nie stuka o coś - nic niepokojącego nie widać. Regulowałem góra/dół odbojem przednim silnika i też w żadnej pozycyjny nie pomogą. Zostawiłem go tak jak był na środku. Drgania przestają tylko wtedy jak w kanale podniosę rękoma do góry lub w doł tylną część skrzyni. Dodano 3.08.2016r Dziś poluzowałem śruby łącznika wydechu - ten na środku. Tłumik trochę opadł w doł. Odpaliłem aut,o wibracje zniknęły. Myślę skręcam łączenie w takiej pozycji jakiej jest. Odpalam - wibracje ponownie wróciły. Próbowałem w różnicy pozycjach przykręcić ten tłumik i nic raz wibracje są głośniejsze raz cichsze. Odkręciłem tłumik środkowy całkowicie i ponownie założyłem, nic to nie dało. Zawsze było tak że cały wydech ustawiasz mniej więcej na środku i w miarę wysoko i zawsze było okej. Nic nie trzeba było poprawiać a teraz raz są wibracje raz prawie nie ma, wszystko zależy od pozycji wydechu. Jak całkowicie wyeliminować wibracje ? Moje pomysły już się skończyły nie wiem co jeszcze z nim mogę zrobić.. Jedyna dobra wiadomość to to że znalazłem źródło drgań, czyli prawdopodobnie tłumik. Panowie a może to jednak łącznik elastyczny przy turbinie siada ? Macie może jakieś patenty na jego sprawdzenie ? Ja myślę żeby po prostu druga osoba objęła rękawicami tą obejmę przy zapalonym silniku i wtedy sprawdzić czy w środku dźwięk ustaję,
  21. Kamil chodzi ci żeby poluzować wydech przy turbo, odpalić i z powrotem skręcić ? Ok zrobię tak poluzuję wszystkie poduszki i odpalę, niech się wszystkie ułożą. Odbój przedni jest w stanie prawię że idealnym. Dodam że pierwszy raz jak rozebrałem całe mocowanie skrzyni, poczyściłem złożyłem do kupy wibracje ucichły na jakieś 500km później znowu wróciły. Rozebrałem ponownie, złożyłem i nic już dalej to samo. Bardzo irytujące to jest na postoju lub w czasie przyśpieszania.
  22. Witam Po wymianie sprzęgła i regeneracji turbiny na jałowym biegu słychać niegłośne wibracje jakby dźwięk rozchodził się po tłumiku - coś jakby drgania w pustą rurę. Przeważnie słychać to jak obroty zejdą poniżej 900rpm/min poprzez zaciągniecie ręcznego i puszczenia sprzęgła na 1 biegu lub jak przyśpieszam przed 2tyś rpm Na kanale jak podnoszę lub dociskam lekko rękoma tylną część skrzyni biegów wibracje ustępują. Stawiam na środkową poduszkę: http://www.fotosik.pl/zdjecie/f27fc3b0c4cafdbf http://i611.photobucket.com/albums/tt191/bigjim-85/My%20Audi%20A4%20Avant%20Sport/20150314_142412_zpsu4qwhd3z_edit_1426363490685_zpsv84nrcxh.jpg Rozebrałem całe mocowanie skrzyni przeczyściłem wszystko, poduszka jest w stanie idealnym - wymieniana poł roku temu Lemforder, złożyłem wszystko, skręciłem odpowiednimi momentami (Nm) i nic dalej są wibracje. Co radzicie robić, ponowna wymiana tej samej poduszki ?
  23. Turbo okazało się mieć porysowany wirnik -zanieczyszczenia w oleju. Cała kompletna regeneracja 700zł u znajomego. Teraz nic a nic nie słychać turbiny, zero gwizdania czy szumu. Nowe sprzęgło daje rade, nic się nie ślizga. Skrzynia bez zmian, begi wchodzą lekko. Pedał sprzęgła chodzi bardzo lekko beż żadnych oporów i bierze z samego dołu. Miną tydzień od naprawy i narazie przy silniku nie widać śladów oleju. Dolnej pokrywy silnika jeszcze nie zakładam, będę obserwował czy są jakieś wycieki itp. Cała naprawa przebiegła bez poważnych problemów zgodzie z książką "sam naprawiam". Takim ciężkim problemem było samo wsuniecie skrzyni w wieloklin oraz przeplatanie i przykręcenie metalowego przewodu turbo reszta to już wszystko na spokojnie idzie . Uwaga przy jego odkręcaniu, przewód możn łatwo ukręcić ! A co do niebieskiego dymienia przy rozruchu zimnego silnika dolej mi to nie zniknęło. Z czasem będę szedł w stronę głowicy - uszczelniacze na pompkach lub na zaworach.
  24. Wczoraj wykręciłem turbosprężarkę. Cały układ dolotowy jest w oleju. Stawiam że to ona że puszcza olej i chlapie po całym silniku, a luzy na wirniku wg. mnie ma za duże na dodatek turbina zawsze mi głośno "gwizdała". Luz tak jak na tym filmiku: Po wykręceniu kolektora dolotowego i egr, środek cały w oleju. Jutro stawiam ją do regeneracji. Myślę że to ona mogła by być przyczyną dymienia na niebiesko przy zimnym silniku.
  25. No i jak tak uważam tym bardziej że w moim przypadku dwumas i sprzęgło nie są od tego samego producenta i też jakoś to jeździło, a auto mam dopiero rok czasu.... Poczekam na opinie innych. Długo już jeździsz z takim zestawem ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...