W drodze powrotnej na światłach obok mnie stały jakieś 2 dupeczkY w punto, pouśmiechały się i ruszyły z kopyta ;o oczywiście je wziąłem, ale utrzymywały się za mną w miare możliwości, ah te kobiety, zaskakujące stworzenia Wszystko fajnie, ale pod tunelem widząc zielone dałem po garach do stówki i jak już byłem przy światłach zauważyłem, że zielone świeci się na prawo skręcie, a na lewo skręcie (tam gdzie ja się udawałem) świeci się czerwone... na zimówkach się ciężko hamuje.. ale ogarnąłem sytuację i ostatecznie wybrałem skręt w prawo, jak nie zapomnę to wrzucę filmik co najlepsze, przy forum dziołszki kajś tam w lusterku jeszcze były