spoko, mi z kolei znów zaczęło coś piszczeć przy skręcie, w zeszłym roku wymieniłem wahacz i przestało a teraz znów zaczęło, + hamulce do wymiany i pare innych drobiazgów
Nie przejmujcie się, ja już dochodzę do sytuacji gdzie zostaje mi do zrobienia tylko tylni zawias, układ napędowy, głowica w silniku i pomalowanie całego auta
Tak to już wszystko wymieniłem, a czy opłaca się inwestować? jasne, wystarczy zapytać samego siebie ile razy to auto się zepsuło na drodze...
No masz rację, porobisz i pojedziesz, jak nazbieram tyle coby kupić dobre B6 w Q wtedy przestanę inwestować w swojego