woj0

Dokładnie tak - wymień świece. Miałem ten sam problem i takie same objawy... Świece BOSH 200 PLN-ow i autko śmigało aż miło !

jaka średnica ?

Czy udało się wymienić przewód - jakie są efekty ?

Hej, Ja też mam CAGA 207tys i przy przebiegu 160tys wymieniłem egr + przepustnice (koszt 900 zł) i jest OK. Później miałem jakieś małe drgania na luzie (rozgrzany) jednak po czyszczeniu egr-a wszystko ustało. Teraz czyszczę co 10tys egr + przepustnice. U mnie do przepustnicy dostał się olej i rozwalił elektronikę a egr był tak zawalony szlamem, że trzeba było dłuto brać do pomocy... więc decyzja padła na nowy. Zatem moje pytanie brzmi czy wiesz czy te dwa graty masz sprawne, zajrzałeś ? wyczyściłeś ? Przy j**niętej przepustnicy kryza nic Ci nie da. Zresztą tak jak kolega napisał CAGA nie miała takich problemów jak wersje 140KM (PD).

Zapewne na 10-20tys km, bo po tym przebiegu wypadałoby go wyczyścić... U mnie po 15tys bez czyszczenia czasami telepało budą i podczas gaszenia silnika proces nie był "gładki", po czyszczeniu jak ręką odjął.

A nowy EGR Conti/Valeo kosztuje 450 złotych... czasami Panowie warto nie januszować i kupić grata niż poświęcać tryliard godzin na forum. Rozumiem gdyby wszystko było sprawne i nadal trzęsie, wtedy warto zasięgnąć rady. Swoje drgania wyeliminowałem właśnie nowym egr + przepustnicą + czyszczenie co 15-20kkm i jest święty spokój - Polecam.

Temat opanowany. Okazało się, że podczas naprawy mechanior źle ułożył wiązkę która idzie od komory silnika do kabiny i po prostu się przetarła... ;/

Panowie spróbujcie dolać "Power steering fluid" STP, ma właściwości smarujące i w sumie to pomaga nie jest idealnie ale OK.

Dokładnie taki sam problem. Drgania na jałowym ALE DOPIERO PO DOBRYM ROZGRZANIU SILNIKA ! np po trasie min 50km... Ten sam motor i rocznik tj. 2008 CAGA. Niedawno wymieniłem sprzęgło, dwumas, przepustnice, egr, rozrząd, wałeczek w pompie oleju, 4 swiece filtry...

świetna rada... godzina się skasowała ponieważ po dwóch wizytach z kompem brakowało prądu i trzeba było naładować.

nikt nic ? :/

wymiana modulu komf + robota + kodowanie około 2100 --> ASO ale na pierwszy rzut idzie czujnik położenia pedału sprzęgła, z tego co się dowiedziałem posiada on potencjometr (wcisk/wycisk) który działa bo byłem w stanie z kolegą odczytać wartości + auto nie wyświetla info "please press clutch pedal..." ale również jest tam przekaźnik który mógł paść i nie daje sygnału do komfortu o czym mówi pierwszy wstawiony przeze mnie błąd, dobrze kminie >? tutaj opisano co to za czujnik --> ale patrząc na ten temat --> http://www.audizine.com/forum/showthread.php/684715-Have-to-almost-put-my-foot-through-the-floor-on-the-clutch-to-start-car zaczynając od wypowiedzi jimrobbington z 01-03-2016 07:57 PM obserwuję pewne podobieństwa. Miałem wymienione sprzęgło + dwumas około 11kkm temu + po krótkim czasie około 2kkm od wymiany przy 50-60% docisku sprzęgła silnik dopiero zaczynał ciągnąć gdzie po wymianie było praktycznie od samego początku tj 95-99%, pomyślałem, że tak powinno być ale z tego co rozumiem powyżej w temacie Panowie opisują podobne wrażenie/objawy i nie jest to nomalne zachowanie... Dodam, że bardzo dbam i nie katuje Audiolki więc sprzęgło aktualnie powinno być jak nowe

Zawartość dodana 9 minutes later wymiana stacyjki chyba na nic sie zda jest oferta na portalu o@x ale wg otrzymanych informacji musze zdemontowac cały komplet BCM 2, rygiel (jak jest), gateway, stacyjka licznik + kluczyk + 1200 blaszek O_x, to chyba trochę dużo to raz i dwa to tak jakbym wysłał zamek od drzwi do domu aby ktoś zrobił coś, wiece o co mi chodzi... ? załączam również 2 błędy z odisa które udało mi się odczytać 03.03.2017

mam logi z vcds-a, wrzuce asap

Hej, Mam problem z Audi i bardzo bym prosił o pomoc. Auto stało 3 tygodnie nie ruszane na parkingu "pod chmurką" po czym wróciłem do kraju, złapałem kluczyki i zamierzałem wyjeździć trochę paliwka i ogólnie pośmigać. Auto odpaliło normalnie, następnie wyjeżdżając z parkingu tj. po 300m zapaliła się kontrolka przekreślonego klucza " ignition lock defective ". Szybko zgasiłem i już do chwili obecnej nie ma możliwości zainicjowania rozruchu. Pierwsze co mi przyszło do głowy to wstawić samochód do ciepłego garażu na kilka dni i podjechać z kolegą i VCDS-em, tak też zrobiłem jednak auto nadal nie reaguję na "start", kluczyk widzi, etap zapłonu działa poprawie, sprzęgło widzi, po nagrzaniu świec żarowych i inicjacji odpalenia po prostu się nic nie dzieje. Gniazdo + kluczyk przeczyszczone i przedmuchane spr. powietrzem, bateria w pilocie wymieniona 2 miesiące temu. Z tego co dowiedziałem się na Forach kolejnym krokiem jest wymiana stacyjki 250-320 zł koszt grata w ASO, jednak może to być również wina modułu komfortu który już kosztuje 1470 zł w ASO. Jak sprawdzić co dokładnie jest problemem ? Dodam, że blokada kluczyka działa poprawnie i utrzymuje go w gnieździe, w ciągu 2 lat użytkowania miałem kilka razy (4 - 5) problem, że nie mogłem wyjąć kluczyka i po ponownym wciśnięciu/wyciśnięciu już się udawało. Wojtek

Heh chyba kojarzę. I tak jak piszesz u mnie zużycie imbusa znikome, a na blacie 178kkm czyli trzeba 300-350 żeby się o niego martwić...

Polecam podjechać kawałek dalej: Porządna robota, uczciwa kasa, dobre ceny części: Auto-Wrona Serwice ul. Ogrodowa 2 W 05-552 Wola Mrokowska woj. mazowieckie (22) 378 4403 wrona@3w.pl Robiłem "imbus", dwumas + sprzeglo, poduszka silnika, czyszczenie egr i przepustnicy, olej, plyny, filtry. Mega zadowolony audiola lata

Porządna robota, uczciwa kasa, dobre ceny części, serdecznie polecam: Auto-Wrona Serwice ul. Ogrodowa 2 W 05-552 Wola Mrokowska woj. mazowieckie (22) 378 4403 wrona@3w.pl Robiłem "imbus", dwumas + sprzeglo, poduszka silnika, czyszczenie egr i przepustnicy, olej, plyny, filtry. Mega zadowolony audiola lata

I co kolego ogarnąłeś ? wymieniłeś wąż ? czy może coś innego było przyczyną ?

znajomy co robi chipowanie zawodowo to co na blacie 278 tys chip mogl rozerwac silnik??? chcialem tez dodac ze znajomy odradzal mi program bo twierdzil ze cos sie dzieje z silnikiem bo dziwnie pracowal ja nic nie slyszalem ale sie nie znam wiem tylko ze na swiatlach trzeslo autem strasznie znajomy co robi chipowanie zawodowo to co na blacie 278 tys chip mogl rozerwac silnik???Tak jak najbardziej na hamowni auto byłono nie bylo Jak to czytam to nóż w kieszeni się otwiera. I jeszcze innym poleca "mówię Ci rakieta"... ręce opadają. Przede wszystkim to przed zabiegiem zwiększania mocy nasz silnik musi parametrami pracy i osprzętu przypominać fabryczną jednostkę. Najważniejsze jest upewnić się, że nasza pompa oleju (o ile mamy autko <11.2009) została zmodyfikowana (wałek 10mm) lub luz w gnieździe był znikomy i wystarczyło wymienić zabierak na nowy. Po drugie to trzeba mieć za***iście sprawny dwumas i porządne sprzęgło. Po trzecie trzeba wiedzieć w jakiej kondycji jest turbo (zazwyczaj pluje olejem w dolot co powoduje uszkodzenie egr i przepustnicy), jeżeli przy przebiegu 200kkm nie było żadnej obsługi to przed zwiększaniem mocy należy oddać turbinę do fachowców z lublina lub na śląsku którzy przywrócą jej parametry fabryczne. Po czwarte trzeba mieć porządnej marki w miarę świeży rozrząd po piąte pozbyć się dpf-a A jak się jest Januszem tjuningu to takie rzeczy się dzieją i dobrze bo na głupotę nie ma rady.

No to teraz należy sprawdzić szczelność gniazd zaworowych, szczególnie tego na pozycji 2, kolega miał bardzo podobny problem i tylko przy wyzszych obrotach mu telepalo buda, w momencie gdy dawal w gaz, paliwko z max cisnieniem zamiast do pompki uciekało bokiem (silnik 2.0 BRD 06r.) a powietrze szło normalnie... Generalnie lipa bo trzeba rozebrać górę silnika i należy znaleźć odpowiedniego człowieka a nie Kazia zza rogu

Dwumasa na pewno będzie na zimnym silniku podczas ruszania telepała budą, bardzo ciężko będzie ruszyć delikatnie. Dodatkowo przy dużych prędkościach autka będzie podobnie. Co do układu zasilania powietrze/paliwo: filtr paliwa wymieniony ? Jak od 11 lat śmiga na oryginalnym to już smoła jest w środku ciśnienie na turbo ? czysty egr + przepustnica ? czysta odma ? parametry pracy świec żarowych w normie ? Bez odpowiedniej czystości i poprawnej pracy tych elementów można wymienić pół samochodu...

zaślepienie EGR nie zaszkodzi filtrowi DPF ?? Na pewno będzie Ci wolniej dogrzewał się silnik. W przypadku gdy jeździsz powiedzmy do pracy 6-8 km ma to kolosalne znaczenie na spalanie trochę też zimą na smarowanie (temp). Co do zaworu EGR to Valeo 563 PLN natomiast przepustnica VDO (Siemens) - 448 PLN w IC ze zniżką "warsztatową". Owe elementy musiałem wymienić jakieś 10kkm temu, problemem było i nadal jest turbo które rzuca olej - nie dużo,powietrza pompuje ile trzeba, ale olej + spalinki i mamy tą czarną maź z sadzą. U mnie niestety olejem została zalana elektronika przepustnicy a tym czarnym shitem zawalony egr, nawet obudowa gdzieś z boku walnęła... Ale 10kkm za mną z turbo nic nie robione i widzę, że trochę się poci (wlotowy do przepustnicy) także pewnie porządne czyszczenie i następne 10kkm. Jeżeli komuś to przeszkadza niech odda turbo do fachowców "po których się nie poprawia" następnie wymieni egr + przepustnice i ma spokój na 150kkm. Te zaślepianie, później pewnie wycinanie dpf-a trochę podchodzi pod tą historię http://7er.pl/showthread.php/38200-Historia-z-morałem-czyli-quot-polski-Janusz-vs-inżynierowie-BMW-quot aaaaa właśnie ostatnio byłem w furce u kolegi passerati b6 z zaślepką i wycięciem to muszę powiedzieć że do traktora droga już niedaleka . Trzeba było kupić skode, w benzynce Jeszcze odnośnie uszkodzenia przepustnicy i odpalania, moja po prostu umarła na kompie wywaliło błąd " zablokowana w pozycji otwartej" autko odpalało normalnie ale podczas gaszenia szarpało budą...

Hmm, miałem dokładnie ten sam problem w tym samych zakresach. W moim przypadku na 4 kołach brakowało kolejno 10g 10g 10g 5g + ciężarki troszeczkę w innym miejscu. Niby 10g to tolerancja ? a mi budą rzucało jakby koło było krzywe - w tych większych zakresach, natomiast w mniejszych drgania/wibracje były odczuwalne. Btw. taka skoda octavia I 07r 10-20g nie poczuje, wiem bo miałem Doszło do tego, że chciałem tuleje wymieniać, grzebać głębiej itd. Rozumiem kolego, że korzystałeś z 3 różnych kompletów, ale proszę zauważ, że potrzeba bardzo dokładnej maszyny i mądrego człowieka aby wyeliminować koła, także każdy forumowicz powinien najpierw znaleźć porządny warsztat i mieć proste (czyste w momencie wyważania) felgi + porządne opony. Bez tego jakiekolwiek operacje są wyrzucaniem pieniążków w błotko :/

Również polecam Bartka - rozrząd + egr + przepustnica + dpf (masa krytyczna zapełnienia auto bez mocy, po długiej walce postawiony na nogi ). Aktualnie zbiżam się do 1000km i szczerze polecam. Ceny konkurencyjne, ale co najważniejsze pełen profesjonalizm, na pewno zgłoszę się na przyszłe prace.