Witam ponowienie wszystkich,
wiem że tematów w kwestii ogrzewania jest masa, nie mniej jednak uważam że każdy pacjent jest indywidualnym przypadkiem i objawia się różnymi symptomami.
U mnie sprawy mają się następująco. Tamtej zimy pojawiły się problemy z ogrzewaniem, oddałem auto do warsztatu. Mechanik wymienił termostat przepłukał nagrzewnicę auto minimalnie lepiej zaczęło grzać. Tej zimy problem powrócił, zero grzania!! jeszcze te mrozy jazdę ograniczam do koniecznej. Ściągnąłem górny wąż z nagrzewnicy do dziurki odpaliłem i po chwili zaczęło z niego tryskać płynem. założyłem poprawa jest taka że jak wkręcę auto na 2500 to wtedy jest letni podmuch. Dodatkowo z nadmuchu pasażera (przy szybie) ciągle leci lodowate powietrze. Nie chciał bym od razu oddawać auta do mechanika wolał bym to sam zrobić bo jeśli to coś prostego to tym bardziej będzie to dla mnie przyjemność. Pytanie od czego zacząć gdzie szukać przyczyny bo wnioskuję ze nie jest to jeden powód. Liczę się z wymianą nagrzewnicy przestudiowałem kilkukrotnie DIY, które krąży na forum. I tu mam pytanie czy ktoś już ja wymieniał w B7 TDI tam są dwie nagrzewnice. Trzeba ściągać deskę czy można to zrobić bez?