cześc,
do tej pory jeździłem (lato) na 235/40R18, teraz przesiadłem się na zimówiki (205/55R16) i jest:
- jezus maria wygodniej, bez stuków, ładnie tłumi nierówności
- mam wrażenie że auto znacznie lepiej przyśpiesza (?)
- oczywiście wolniej wytraca prędkość (co zrozumiałe - mniejsze opory toczenia).
Teraz zastanawiam się czy na lato nie zmienić gum na inne (wygodniejsze).
Jest coś rozsądnego w tym rozmiarze (R18), czy może lepiej zmienić na R17?