Skocz do zawartości

Randor

Pasjonat
  • Postów

    716
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Randor

  1. Może i tak ale według mnie to dalej nie dwumasa. Wrażenie wypadania zapłonu jest totalnie randomowe i nie ma żadnego rytmu, ze tak powiem. Pomijam już fakt, że mogę próbować ruszać z 5 biegu i jest totalna cisza. Nawet nagle puszczając sprzęgło nic się nie odezwie. Nie ma opcji żebym zwalał skrzynie bez pewności, że to dwumasa.

  2. Powiem Wam szczerze, że o dwumsasie nawet nie pomyślałem. Ogólnie może i nawet to byłby to ale nie jestem przekonany. To brzmi i jest odczuwalne jak wypadanie zapłonu. Nawet słychać charakterystyczny dźwięk z wydechu (takie popierdywanie raz na jakiś czas). Od dwumasu może tak telepać silnikiem i w ogóle? Do tego absolutnie nic nie słychać w rejonie skrzyni prócz piszczącego na zimno łożyska oporowego. Według mnie prędzej to już przez te przylewanie trzęsie autem chyba, że według logów to jest wykluczone?

  3. Te pompy są ogólnie dostępne? Kiedyś szukałem to trzeba było z niemiec targać. Ogólnie to czemu zapłaciłeś aż 1000zł skoro pompa 400? Ja zwalałem miskę u mechanika bo nie mam dojścia do kanału i skasował mnie tylko 200zł (ja kupowałem uszczelkę i sam sobie wszystko myłem) razem z demontażem pompy oczywiście. Skończyło się na włożeniu starej bo była w porządku.

  4. To coś źle złożyłeś. Przejrzyj wszystko raz jeszcze. Co do Twoich problemów to miałem podobnie tylko, ze u mnie tak szybko się nie normowało i było jeszcze gorzej jak auto mocno się zagrzało. Winowajcą była cewka zapłonowa. Robiłeś logi?

  5. Zakręciłem się. Myślałem, że chodzi o coś przy wtryskach bo o nich cały czas myślałem. Nie ma co kombinować. Trzeba zrobić to co jest do zrobienia. Szkoda, że nie wiem jak to auto powinno chodzić poprawnie. Nie mam porównania do takiego sprawnego na 100%. Już po zakupie była uwalona sonda więc od razu została wymieniona. Zrobię ten wydech i badanie spalin. Dam znać i będziemy myśleć dalej. Skoda Waszego czasu na samą teorię. Muszę zacząć coś z tym robić.

  6. To chyba o to chodzi żeby lać na tej samej stacji. Jeśli wtedy są szopki i wahania to szukam przyczyny nie w paliwie a gdzie indziej. Przy tankowaniu na różnych stacjach człowiek zgłupieje i nie będzie już wiedział co robić. Według mnie to nie o paliwo chodzi. Co do wtrysków to chyba zanim kupię drugie wymienię tą rurę i pojadę na badanie składu spalin.

  7. 15 minut temu, zwonko napisał:

    Eee guzik prawda. Zawsze są takie same. Tylko wartość się zmienia pomiędzy stft a ltft. Tyle. 

    Dla autora zobacz to:

    https://mechanics.stackexchange.com/questions/7726/failed-emissions-high-lambda-low-hc-and-co

     

    Dziura w wydechu powoduje wzrost lambda na plus. Ty masz dziurę i minus. Znaczy ze w rzeczywistości masz ogromy minus. Nie pisalem tego wcześniej bo nie chciałem siac zamentu ale na moje oko wtryski ci leja. Najlepiej by było je przetestować lub podmienic. 

    Zaczalbym od tej złączki elastycznej. Dla potwierdzenia ze jest zalany w trupa. 

    Jaką złączkę elastyczną masz na myśli? Pamiętam, że w tamtym roku wyjmowałem wtryski i na oko je sprawdzałem. Wszystkie mocno i równomiernie rozpylały i mniej więcej tyle samo lały. Myślisz, że warto kupić drugie w ciemno i je podmienić?

    Jak to wszystko według Ciebie ma się do spalania stukowego? Czemu jednego dnia mam ok 9.0 a drugiego maks 3.7? Identyczne warunki, ta sama droga jedynie paliwo inne (nawet tego nie jestem pewien bo już słyszałem opinie, że w orlenie paliwo 95 i 98 to to samo (tzn oba to 98)).

  8. Zapaliła mi się rezerwa więc pojechałem do cpnu i zalałem dziada po korek paliwem 98. Zrobiłem od razu nowe logi. Oczywiście po jednym dniu jeżdżenia znowu wywaliło mi te same błędy (wcześniej tak nie było, wywalało tylko jeden po przekroczeniu 5 tyś rpm), możliwe, ze to z powodu odłączenia akumulatora. Z nowych logów wynika, że silnik nagle przestał stukać (grupa 13 maks 3.7). Co się dzieje? Dodam, że rano odpinałem akumulator na jakiś czas i może to miało wpływ na 3x niższe wskazania czujników spalania stukowego? Jakoś nie wierze w paliwo (zawsze tankuję na tym samym cpn'ie-orlen tyle, ze 95). Spalanie to też raczej tragedia. 2 przeloty na trójce do ocięcia i wskazówka od paliwa mdleje. Ogólnie teraz ten grat pali po mieście więcej niż moja 80 2.8 quattro. Paranoja.

    http://vaglog.pl/log-002_007_f5I6f.html

    http://vaglog.pl/log-004_013_13F3A.html

    Temu kto pomoże mi to ogarnąć stawiam porządną flaszkę.

  9. No korekty w grupie 8 mnie przez chwilę zastanawiały bo stały w miejscu ale widocznie tak ma być (słabo się na tym znam, muszę się doedukować). Log statyczny z 004+013 też wydał mi się podejrzanie dobry. Co do czujników stukowych to zaczynają coś tam pokazywać dopiero od ok 3-4tyś rpm na postoju ale nie przekraczają 4.0. Widocznie dopiero pod obciążeniem jest problem i dzieją się szopki. Najbardziej właśnie tego spalania stukowego się obawiam bo wiem, że tak jeździć nie można.

    Co do różnic pod tym względem między logami to stare z października robiłem na prawie nowej cewce helli która mi padła zimą nie wiadomo czemu , a te obecne na starej oryginalnej boscha która jest już ostro zmęczona (popękana cała). To jest jedyny element jaki wymieniłem od tamtego czasu (nie licząc filtrów itp).

    Co dziwne chciałem zmierzyć kompresje raz jeszcze po roku. Używałem tego samego śmieciowatego manometru yato za każdym razem. W tamtym roku miałem od 13 do 13.5 bar, a w tym już pokazuje głupoty bo od 10 do 14 prawie. Według mnie mogę wyrzucić go na śmieci. Tym bardziej, że motor działa identycznie od 2 lat i ma ciągle słaba kulturę pracy.

    Jak już pisze to wymienię jeszcze jedną rzecz która mnie zastanawia. Mianowicie olej na gwincie od świec. Za każdym razem kiedy je wykręcam są ślady świeżego oleju na podkładce w świecy i od niej do połowy gwintu. Na elektrodzie już nie (dodam, ze wszystkie świece maja identyczny kolor nalotu, od ceglastego do biało-szarego). Za każdym razem wycieram świece do sucha, to samo z gniazdami w głowicy. Mimo to zawsze są trochę uwalone w oleju. Uszczelka pod deklem trzyma na 99%. Wczoraj ją wymieniałem na nową i było sucho raczej.

  10. Sprawdziłem jeszcze raz rozrząd. Według mnie jest 100% ok. Koło pasowe wału idealnie na znaku, z tyłu w okienku 0 stoi na krawędzi (nie widać go po ustawieniu). Wałki też idealnie w okienkach tak jak trzeba:

    https://zapodaj.net/abf2095fea2a6.jpg.html

    https://zapodaj.net/9c79f59a7fa32.jpg.html

    Jedynym plusem tego, że zwalałem pokrywę jest to, że zobaczyłem jak po dwóch latach motor się ładnie w środku oczyścił z nagaru. Po kupnie przy wymianie rozrządu trochę się przeraziłem bo było dość czarno (mało zaawansowany oil sludge). Przez te dwa lata użyłem dwukrotnie płukanki LM Pro Line i jeździłem na oleju LM Synthoil 5w40 (wymiana co 9-10 tyś). Ładnie wszystko puściło i motor w środku jest czysty. Miesiąc temu wlałem Xado Luxury Drive 0w40 i robiłem płukankę Archoil. Jeździ mi się jeszcze fajniej na nim (szkoda, że taki drogi ale auto na zimno chodzi tak cicho jak wcześniej po rozgrzaniu-bomba). Ogólnie polecam wszystkim płukanie (najlepiej co drugą wymianę) i jeżdżenie na porządnych olejach.

     

  11. Napinacz jest do wymiany tylko dlatego, że hałasuje mi lekko łańcuch i boję się o stan ślizgów (widać już głębsze wytarcia, a na dolnym ślizgu którego nie widać może być jeszcze gorzej). Łańcuch nie jest rozciągnięty, a napinacza nie idzie ugiąć. Do tego wałki stoją na znakach i wszystko wygląda ok. Rozrząd robiłem sam jakieś 3 lata temu przy kupnie auta. Czy jeśli koło pasowe wału stoi na znaku tak jak i od wałka a znaki przy napinaczu (strzałki) są ok to rozrząd może być przestawiony? Najgorsze jest to, że nie pamiętam jak auto pracowało przed jego wymianą. Jestem prawie pewien, że tak samo kiepsko. Zrobię dzisiaj jeszcze te brakujące logi i jeszcze raz sprawdzę ustawienie rozrządu i wałków. No i jeszcze kwestia sondy. Mam założoną sondę dedykowaną do fiata i alfy niby według numerów. Do tego nawet nie wiem jakiej jest firmy (niby bosch). Jest opcja, że sonda zachowuję się w miarę ok ale i tak wprowadza zamęt?

    Dodałem statyczne 004+013 w poście wyżej. Co do korekt na biegu jałowym to w 7 grupie pokazuje maks +-2.3% a w grupie 8 stoi w miejscu na -10.2%. No chyba, że coś źle odczytuje. Pogazowałem go trochę na postoju i dość mocno śmierdzi paliwem wokół samochodu. Fakt mam delikatny przedmuch na łączniku elastycznym rury kolektorowej ale to nie powinno mieć na to wpływu.

  12. W końcu udało mi się zrobić logi. Skończyło się zakupem laptopa.

    Po podpięciu kompa pierwszy raz po dłuższej przerwie pojawiły się takie błędy (nie ręczę za nie bo mogłem coś odpinać przy silniku w między czasie szukając usterki):

    7 Faults Found:
    00561 - Mixture Adaptation
            15-00 - Adaptation Limit (Add) Not Reached
    01249 - Fuel Injector for Cylinder 1 (N30)
            26-10 - Output Open - Intermittent
    01250 - Fuel Injector for Cylinder 2 (N31)
            26-10 - Output Open - Intermittent
    01251 - Fuel Injector for Cylinder 3 (N32)
            26-10 - Output Open - Intermittent
    01252 - Fuel Injector for Cylinder 4 (N33)
            26-10 - Output Open - Intermittent
    00670 - Throttle Position Sensor (G127)
            27-10 - Implausible Signal - Intermittent
    16705 - Engine Speed Sensor (G28): Implausible Signal
            P0321 - 35-10 - - - Intermittent

    Po ich skasowaniu i zrobieniu logów wyskoczył taki:

    1 Fault Found:
    00561 - Mixture Adaptation
            15-10 - Adaptation Limit (Add) Not Reached - Intermittent

    Czyżby przepustnica do wymiany? Spotkałem się z wpisem na innym forum. Koleś też miał ten błąd + telepanie silnikiem i złą kulturę pracy ogólnie. Po wymianie przepustnicy wszystko ustąpiło. Szukał podobno przyczyny 3 lata i wymieniał wszystko po kolei. Adaptowałem przepustnicę i vagiem i bez. Wszystko przebiega bez problemów ale błąd powraca przy szybszej jeździe (5-6 tyś rpm)

    A to logi statyczne:

    http://vaglog.pl/log-008_1nq4r.html

    http://vaglog.pl/log-002_007_qwgVQ2p.html

    http://vaglog.pl/log-004_013_E4Fl7.html

    i dynamiczne:

    http://vaglog.pl/log-002_007_869Rp8V.html

    http://vaglog.pl/log-004_013_za48nZj.html

    http://vaglog.pl/log-025_026_i8tp768.html

    Kolego Zwonko mam nadzieje, że rzucisz na to okiem no i, że wszystko dobrze zrobiłem. Od ok 1500 rpm pedał w podłogę na 3 biegu i do odcięcia. Co do logów na kanale 8 to niestety zrobiłem je po wykasowaniu błędów (zagalopowałem się). Martwi mnie trochę Knock Reg dochodzący do 9.0 (norma to chyba 6.0?)

  13. Zacytuje kolegę z forum" Cewkę możesz przełożyć z innego napinacza. Przedtem sprawdź rezystancję cewki,powinna być około 14 Ohm / zimna/.Odkręcasz 2 śrubki i podmieniasz. Torx T-20 i wyciągasz cewke. W środku jest uszczelka średnicy około 14 mm i jeżeli cieknie spod cewki to uszczelka do wymiany. " Tylko tyle wiem. Myślę, ze spoko da się to zrobić bez wyciągania całego napinacza. Popatrz i pokombinuj, dasz radę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...