Skocz do zawartości

Randor

Pasjonat
  • Postów

    716
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Randor

  1. Pomijam już fakt, że na 225/40 auto nie miało siły jechać jak należy

    Odnosilem sie do tego :-) Mi też o komfort nie chodziło. Sugerowalbym EOT bo wątek chłopa zapełnimy swoją dyskusją :decayed:

    To zmienia postać rzeczy. 205/35 a 225/40 to zupełnie inne opory toczenia. Po przejściu na 205/50 auto dostało skrzydeł. Na spalanie nie zwracałem uwagi bo mało jeździłem ale pewnie tez i palił sporo więcej bo trzeba było deptać bardziej. Tak jak piszesz EOT. Autor będzie chciał coś wiedzieć to zapyta.

    Co do spalania to ponoć tak jest ze te nasze ADR'y lubią trasy bo palą wtedy ekonomicznie. No ale tak jak pisałem te 7-7.5 trzeba liczyć. Zależy to pewnie jeszcze od długości skrzyni. Ja mam chyba z tego co pamiętam najkrótszą. Nie chce pisać głupot bo słabo pamiętam ale mam chyba ok 3-3.1 tyś obr jadąc 105 licznikowe (100 gps).

  2. Nie rozumiesz o czym pisze. Nie chodzi mi o komfort tylko o to, ze jeszcze 17 nie załatwiłem a 18 ronala dwie przednie nadawały się do kowala po jednym sezonie. Nie powiesz mi chyba, że dla felgi i komfortu 205/35/18 = 205/50/17. Różnica w profilu kolosalna. Wiem jak zachowują się dobre gwinty i te budżetowe bo od kupna auta miałem z 8 modeli założonych. Zaczynałem od śmieci pokroju MTS czy FK AK (nie mylić z FK HighSport na wkąłdach Koni),a ostatnio miałem gwint AP i szybko zmieniłem go na Lowteca 9.1 bo było za miękko i przycierałem przy większym obniżeniu. Budą trzepie bo gwint jest sztywny i tak ma być. Różnice między 35 a 50 w profilu da się odczuć doraźnie po 10m.

  3. Aha. No to już zależy od niego. Dlatego napisałem minimum 17. Ja zacząłem od 18 i po sezonie zmieniłem bo po moich drogach się nie dało po prostu. Pomijam już fakt, że na 225/40 auto nie miało siły jechać jak należy. Teraz na 205/50 i 17 z a8 auto skacze jak ping pong na gwincie po dziurach i nic się nie dzieje. Kwestia dróg i gustu.

  4. Specjalnie dla Ciebie zwrócę specjalną uwagę na spalanie od dnia jutrzejszego:) Z liczeniem nikt nie ma problemów poza tym dwa z tych aut posiada full fis a z tego co wiem średnie spalanie ten komputer pokazuje "w miarę". Jeśli te silniki w wersji z klapkami w kolektorze faktycznie palą tak mało (w co nie wierze) to audi się bardzo mocno spisało to poprawiając. Swego czasu miałem 80 B4 z silnikiem 2.6 ABC. Są one znane z felernego plastikowego kolektora z klapkami. Z racji, że miałem z nimi problemy (dwie pękły i jakimś cudem znalazły się w komorze spalania) wymieniłem kolektor razem z komputerem na taki z końca produkcji (od 95r) który tych klapek był pozbawiony. W obu przypadkach różnicy w spalaniu nie było. Nie ma co tego ciągnąc bo nie od tego jest ten wątek raczej. EOT

    Co do B5 autora to kolego na glebę ją :grin: Do tego minimum 17.

  5. Wiem ile palą te auta bo mam z nimi styczność. Zejść poniżej 10l w cyklu mieszanym się nie da nawet jeżdżąc jak emeryt. 11-12l jeżdżąc po mieście to norma, a zimą może być nawet więcej. Tobie pali 12 przy butowaniu do odcięcia :grin: . Skończ pisać takie bzdury bo jeszcze ktoś w to uwierzy i zaraz będzie wysyp tematów typu "czemu mi tak dużo pali". Mam styczność z 3 ADR'ami i jednym ADP na co dzień. Wszystkie te auta potrafią spalić więcej niż zdrowe 1.8t przy spokojnej jeździe.

    Xado 0w40 nie jest pod żadnym względem gorszy od takiego LM 5w40 a przy minusowych temp sporo lepszy więc nie wiem o co Ci chodzi. Porównaj sobie karty produktów.

  6. Albo wejdę w Xado 0w40 albo Millersa 5w50

    W jakim celu ta zmiana? To oleje do wysilonych silników, adr z pewnością taki nie jest.

    O ile 5w50 to faktycznie olej już do jakiegoś 1.8t po małych modach to 0w40 jest ponoć bdb do zwykłego dupowozu, szczególnie zimą. Poza tym mam dobre dojście do olei xado. Myślę, że nawet 5w50 w zwykłym aucie jak ktoś lubi sobie latem poupalać nie zaszkodzi i nie spisze się gorzej od takiego 5w40.

    U mnie zaczęły się jakieś jaja i potrafi spalić 15-16l przy normalnej jeździe

    To zapni vaga bo spalanie powinno osylowac w 10litrach pb w cyklu miejskim.

    Vag podpinany na bieżąco i zero błędów. 10l w cyklu mieszanym jest ponoć osiągalne ale nie w miejskim. Z tego co wyczytałem te motory palą dość mało w trasie ale po mieście jest tragedia i 11-12 to norma przy spokojnej jeździe. Co do butowania to myślę, że bez problemu można dojść nawet do 20l.

    Co do płukani i zwalenia miski to również się pod tym podpisuje. Sam kupiłem auto zalane jakimś syfem 10w40 i motor miał od groma nagaru. Od razu zrobiłem płukankę i zalałem LM 5w40. Po 3 tyś znowu płukanka i nowy olej. Potem już normalnie. Miskę zwalałem mimo tego, że ciśnienie było ok. Jak się okazało 1/2 sitka w smoku już było zabite syfem. Wpisz sobie w google 1.8t oil sludge to zobaczysz co się dzieje z tymi motorami na kiepskich olejach.

  7. LM 5w40 to jeden z najlepszych olei i 100% syntetyk a nie ściema. Ja przy następnej wymianę spróbuje czegoś nowego. Albo wejdę w Xado 0w40 albo Millersa 5w50. Muszę to jeszcze dokładnie przemyśleć ale z racji tego, że jeżdżę przede wszystkim po mieście i często na niedogrzanym aucie wybiorę raczej pierwszą opcje. Obie firmy to absolutny top wśród olei. 5w30 do ADR, AEB itp to raczej mało odpowiedni olej (choć lepszy niż 10w40). Pomijam już fakt, że mobil to straszna kupa tak jak castrol.

    Tak z ciekawości. Ile pali Ci to auto w cyklu miejskim? U mnie zaczęły się jakieś jaja i potrafi spalić 15-16l przy normalnej jeździe. Moja 80 B4 2.8 quattro mniej łyka. Paranoja jakaś.

  8. Jeśli jednostka ma być "na lata" i jako jakaś podstawa do rozbudowy to szukaj tylko czegoś używanego w dobrym stanie. Za 400zł nic godnego uwagi w tych kategoriach w sklepie nie kupisz. Co do wymiany nagłośnienia to przelicz dokałdnei ile to wszystko będzie kosztowało i ile zajmie czasu. Ja swoje drzwi robiłem ok 3 dni i kosztowały mnie prawie 700zł a gdzie sprzęt? Ori głośniki w porządnie wytłumionych i usztywnionych drzwiach zagrają lepiej niż "wypasy" wrzucone w ori miejsca bez przygotowań.

    A co u siebie zamontowałeś?

    Alpine 9835, Helix h236 na przodzie, z tyłu sub Helix p10. Do tego przód napędza Audison vr 209 a suba Kenwood PS400m. To zestaw do kulturalnego grania na dość dobrym poziomie. Do łupanek służy trochę inny sprzęt.

  9. Jeśli jednostka ma być "na lata" i jako jakaś podstawa do rozbudowy to szukaj tylko czegoś używanego w dobrym stanie. Za 400zł nic godnego uwagi w tych kategoriach w sklepie nie kupisz. Co do wymiany nagłośnienia to przelicz dokałdnei ile to wszystko będzie kosztowało i ile zajmie czasu. Ja swoje drzwi robiłem ok 3 dni i kosztowały mnie prawie 700zł a gdzie sprzęt? Ori głośniki w porządnie wytłumionych i usztywnionych drzwiach zagrają lepiej niż "wypasy" wrzucone w ori miejsca bez przygotowań.

  10. Audi muszę pochwalić za spalanie w trasie: <6l/100KM przy prędkości ok. 100 km/h oraz 7,5l/100KM przy 160-170 km/h

    Te spalanie to według komputera czy sprawdzałeś? Mi to raczej wygląda na spalanie 1.9 tdi. Moja łyka ok 7-7.5 przy 100 i ok 10-11l przy tych 160. Motor mam zdrowy i osprzęt sprawny, olej 5w40 LM. Wątpię żeby różnice w avant/sedan były tak duże. Fakt, że jeżdżę na 205/50 r17 ale na seryjnych 15 było praktycznie tyle samo +- 0.5l.

    Co do przebiegu to wszystko jest możliwe. Sam swoim struclem robię maksymalnie 8-9 tyś rocznie, a w rodzinie mam w124 89r który był kupiony bodaj jako 4 latek. W tej chwili ma coś ok 320 tyś nalatane. Żeby było śmieszniej silnik to 3.0d czyli raczej maszynka do latania w trasy. Buda już się rozchodzi ale przebieg autentyczny bo wiem ile auto jeździ. Wiem, że to przykłady bardzo rzadkie ale można trafić takie auto (i kto wie może ta srebrna strzała to jeden z nich:)). Tak czy inaczej bardzo ładna audiczka. Sam chciałbym mieć budę w takim stanie (bynajmniej z wyglądu i na zdjęciach).

  11. Przy ori głośnikach i budżecie do 400zł za nowe radio z wymienionymi bajerami to kup to co Ci się bardziej z wyglądu podoba i ma bardziej intuicyjną obsługę bo różnicy w dźwięku nie usłyszysz. Nie ma się tu nad czym rozwodzić.

  12. Nikogo nie oślepiam bo widzę w nocy jak zachowują się moje światła (gdyby było inaczej założył bym samopoziom albo wywalił bixy). Co innego 50% osób jadących z naprzeciwka które mają światła ustawione w niebo. Światła ustawianie są na pustym aucie. Jak usiądą dwie osoby z przodu (tak najczęściej jeżdżę) to świecą niżej niż było ustawione, jak usiądą 3 lub 4 to się równoważy mniej więcej. Musiałbym chyba naładować worków z cementem do bagażnika żeby wybić wiązkę w górę. Pomijam już fakt, że jeżdżę na twardym gwincie i efekt bujania autem u mnie nie występuję. To wszystko i tak nic nie zmienia bo większość ma źle ustawione światła nawet te zwykłe i rażą wszystkich dookoła.

    Co prawda mam pokrętło do manualnego poziomowania świateł, ale wymagane jest chyba automatyczne poziomowanie bixow, zgodnie z prawem :-) A na przeglądzie nie doczepiają się, że nie ma spryskiwaczy?

    Nikt się nie czepia. Patrząc na diagnostów mają totalnie we wszystko wywalone co nie do końca mi pasuje bo nawet na przeglądzie nie idzie dobrze auta sprawdzić. Co innego jak jedziesz np na diagnostyke której właściciel ma obok mechanike. Tam przetrzepią Ci całe auto i znajdą nawet najmniejszy detal abyś przyjechał do nich na naprawę. Pracowałem w takim miejscu to wiem.

  13. Nie widziałem, że pisząc o bixaxh miałeś na myśli kompletną przeróbkę z spryskami i samopoziomem:) Ja zakładałem je bez tych dodatków. Jeżdżę tak ponad 2 lata i nikt nigdy się do mnie nie przyczepił. Założyłem tylko imitacje samopoziomu, ktoś kiedyś tu na forum je produkował. Światła są dobrze ustawione i nikogo nie oślepiam. Jak ogarniesz temat to pochwal się rezultatem.

  14. Odbłyśników się raczej nie kupuje nowych tylko regeneruje. Jeśli okażą się choć trochę matowe wyślij je do jakiejś sprawdzonej firmy. Cenowo rozrzut jest całkiem spory. Jedna z firm która ma sporo filmików na YT zaśpiewała mi 350zł + wysyłka za obie soczewki a druga z samymi dobrymi opiniami na necie już 80zł szt także warto poszukać i popytać.

    Miałem night breaker'y i świeciły całkiem fajnie mimo zużytych już w sporym stopniu odbłyśników. Niestety jazda w dzień na włączonych światłach je dość szybko wykończyła. Pierwsza padła po ok 5 msc a druga chyba po 8. Co do drogowych to myślę, że jest sens założyć coś lepszego. Wszystko zależy czy chcesz płacić więcej za żarówki i wymieniać je częściej mając lepsze światła czy kupić zwykłe żarówki które i tak będą świeciły w miarę dobrze po regeneracji odbłyśników i polerce kloszy. Niby na bezpieczeństwie się nie oszczędza. Jeśli światła są dla Ciebie niewystarczające i nie możesz jeździć w nocy komfortowo kupuj żarówki z dopałem. Tylko teraz policz ok 200zł regeneracja odbłyśników + 150zł na dwa komplety night breaker'ów + pierdzielić się z rozklejaniem lamp i stracić okazje na zrobienie bix'ów. Podlicz sobie wszystko i może jednak porzeźbisz trochę bardziej:)

    W swojej B5 też rezałem sam bixy i bałem się całej operacji ale wyszło bdb. Najgorsza opcja bynajmniej w valeo z B5 to rozklejenie kloszy. Trzeba się namęczyć całkiem sporo. Nie wiem jak jest u Ciebie w B7.

  15. Przede wszystkim sprawdź stan odbłyśników. To one są najważniejsze. Jak auto ma nalatane 200-250+ to są już pewnie wypalone częściowo. Prócz tego oraz wymiany żarówek na jakieś lepsze nic innego nie wymyślisz. Ja bym rezał bixy jeśli bawisz się w rozklejanie lamp. Nie baw się z wymianą lamp na jakieś tandetne zamienniki. Grzeb się z ori.

  16. Nie ma na tym forum wróżek. Podłącz kompa i sprawdź czy nie ma błędów. Przyczyn może być bardzo dużo. Sonda, czujnik temperatury, lejące wtryski. Auto nie straciło na mocy? Jeśli sam nie zaczniesz diagnozować nikt Ci nie pomoże.

  17. Da radę. Sam czegoś takiego używam. Kupujesz na allegro byle jaką centralkę z pilotem (cena do 100zł) i podpinasz ją według schematu w bagażniku pod kierunki oraz pompkę od centralnego. Łatwizna.

  18. Potwierdzam. AP to dobry gwint do lansu po mieście i jak ktoś woli ponton zamiast pewnego prowadzenia kosztem komfortu. Wiadomo, że bije na głowę syf typu TA czy MTS ale jest za miękki do szybszej jazdy i większych obniżeń. Kupiłem taki nowy do swojej ośki i szybko przesiadłem się na lowteca 9.1 (cena prawie taka sama jak za ap). To już trzyma budę za mordę jako tako. KW V1 znaleźć w dobrym stanie to nie mały wyczyn i do tego ponoć często tył wylewa. Jeśli już używka to ja bym szukał gwintu H&R (na wkładach bilstein) lub Bilstein B14 np.

  19. HAHA. Niestety MS to gówno i wszystkim go odradzam ale nie wszyscy słuchają i potem słucham płaczu jak to się wybiły po 10 tyś. Jak ktoś jeździ na gwincie to już w ogóle moment padają. Jak ktoś jeździ po super drogach to może i mu wytrzymują te 30-40 tyś ale to trzeba mieć dużo szczęścia i auto na plecach nosić.

  20. Witam. Mam problem z moim 1.8 ADR. Prosiłbym o rzucenie okiem na foto i wyjasnienie jak i dlaczego się tak dzieje. Świece po ok 10 tyś. To już 3 komplet odkąd mam auto i na wszystkich dzieje się to samo. Poprzednie świece po ok 20 tyś dostały aż lużu na ceramice i się kręciły. Nalot sięgał poza poowę swiecy. Dodam, że mam problem z kulturą pracy silnika. Czuć w aucie takie jakby wypadanie zapłonów. Auto niby jedzie dobrze i nie szarpie ale na jałowym biegu się telepie i czuć to na fotelach oraz kierownicy. Przewody tak jak i cewka wymienione na nowe, bez zmian.

    https://zapodaj.net/c9f31bfef7b59.jpg.html

×
×
  • Dodaj nową pozycję...