Skocz do zawartości

qruku

Pasjonat
  • Postów

    120
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez qruku

  1. 2 godziny temu, rafiki5 napisał:

    Możesz napisać coś więcej na temat uszkodzonej dwumasy? Jak zachowywało się auto? Było słychać jakieś niepokojące dźwięki przy rozruchu/gaszenia, czy jak to się objawia? 

    Szczerze to w ogóle nie myślałem że może być zużyty, nie hałasował jakoś typowo. Podczas gaszenia i zapalania było natomiast czuć delikatne bujnięcie karoserii i myślałem że ten typ tak ma i czasami przy dynamicznej jeździe i szybkim wbijaniu biegów było czuć lekkie szarpnięcie. Po wyciągnięciu koła dwumasowego okazało się że ma spore luzy zarówno w poziomie jak i w pionie i no i wpadło nowe firmy Luk. Przy okazji gdzieś wyczytałem że w uturbionych benzynach koła wytrzymują 250k do max 300k km i w moim przypadku ewidentnie się to potwierdziło. Natomiast objawy są wg mnie mniej wyczuwalne niż w dieslach.

    Teraz po wymianie przy odpalaniu/gaszeniu samochód nawet nie drgnie :)

  2. Samochód odebrany parę dni temu. Wymienione kompletne sprzęgło (tarcza, docisk, łożysko, wysprzęglik) + dwumas. Dodatkowo przy okazji zrobiona płukanka, wymieniony olej, filtry, płyn chłodniczy. Jak go odpaliłem to go nie poznałem; całkiem inne odczucia i dźwięk po serwisie i wymianie zwłaszcza dwumasy :decayed:

    Po wcześniejszym usunięciu nagaru + bolączek silnika i teraz na nowym sprzęgle jazda to czysta przyjemność :banan:

     

     

  3. 2 minuty temu, afroo. napisał:

    Masz jeszcze kata, czy już na dp?

    no właśnie są katy i test wyszedł podręcznikowo ale ich "góra" zaczyna o to powoli cisnąć i robić jako obowiązkowe badanie :kwasny: sam jestem ciekaw jak to będzie bo moja  szanowna wife ma diesla z wyciętym katem :D co gorsza od listopada ponoć ma jeszcze wejść przepis że za przegląd będzie się płaciło z góry przed badaniem.

  4. Testy "japońskich":polew:" żarówek DRL dobiegły końca. Dzisiaj kolo "służbista" w SKP nie zaakceptował moda hehe i wymienił je osobiście w celu podbicia przeglądu. Jednak w żadnym wypadku nie rozpaczam bo rzeczywiście były beznadziejne; świeciły za bardzo na niebiesko :thumbdown: i ich nie polecam.  Paradoks że za takie "pierdoły" auto nie przejdzie przeglądu natomiast przepisy nie nakazują badania skuteczności amortyzatorów, sprawdzili mi je dopiero na moją prośbę :facepalm: widocznie takie żarówki mają większy wpływ na bezpieczeństwo niż skończone amory ... z ciekawostek pierwszy raz w życiu badali mi jakość spalin :shock3:

     

    20170616_143247.jpg

    20170620_210311.jpg

    980da00d48dda4f74b49a5bf1d2c.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...