matmac

Kodowania w stylu Skandynawia/Ameryka Północna są chyba od B6 w górę (w Golfie V z 2004r na pewno takie coś jest, bo kodowałem to u teścia). Te wszystkie bajery z długimi jako dzienne to jest kombinowanie i prędzej czy później ktoś się do tego przyczepi, albo diagnosta albo gliniarz. Najlepiej chyba zamontować coś co włącza wszystkie światła: pozycyjne i mijania chwilę po włączeniu silnika i święty spokój.

Tak, to prawda, szło to między innymi do Skandynawii. Nie da się tego zakodować, trzeba moduł dołożyć i okablować. No i dotyczy to z tego co kojarzę świateł przeciwmgłowych przednich, a nie samych mijania.

Same skrzynie są identyczne, jedynie konwerter może się nieco różnić. Pozostaje też pytanie czy druga skrzynia nie będzie jeszcze gorsza niż pierwsza, bo z używkami różnie bywa.

Napisałeś, że zmostkowanie przekaźnika nie uruchamia pompy paliwa. Ja bym sprawdził pompę jeszcze raz, ale wziął napięcie bezpośrednio zza bezpiecznika, żeby mieć pewność, że tam jest 12V. Przekaźnik sprawdzałeś i jest w pełni sprawny, czyli problem tkwi gdzieś w kablach. Całkiem możliwe, że przy usuwaniu immo coś poszło nie tak. Silnik ADR, rok prod. 1994 to poprawne dane? Tutaj schemat: A4_1995_1.8_ADR.pdf

Z tego co kojarzę, to egzemplarze na Szwajcarię nie musiały mieć regulacji. Może ponad 20 lat temu mieli takie przepisy

To chyba nie zmieniarka, bo nawet przewodów do niej nie masz. W czarnej wtyczce, w części podpisanej CD nie ma pinów. Najprędzej wzmacniacz od BOSE, on też jest zasilany przez bezpiecznik 37.

No i tu jest problem. Najpierw rozpiska za co odpowiada każdy z przewodów: - pin 7 "(+)" we wtyczce czarnej T8a, przewód 2,5mm2 czerwono-niebieski, stały plus, główne zasilanie przez bezpiecznik 37 i to tędy ucieka ładunek z akumulatora; - pin 4 "S" we wtyczce czarnej T8a, przewód 1mm2 czerwony, to jest sygnał ze stacyjki, działa w ten sposób, że pojawia się na nim 12V jak włączysz zapłon, a zanika dopiero jak wyciągniesz kluczyk; - pin 2 "15" we wtyczce czerwonej T10af, przewód 0,35mm2 czarno-czerwony, sygnał ze stacyjki, pojawia się na nim 12V jak włączysz zapłon i zanika jak wyłączysz zapłon. Zamienianie przewodów miejscami na zbyt wiele się nie zda, bo tylko jeden z nich jest na tyle gruby, że uciągnie zasilanie radia bez problemu. Poza tym za każdym razem jak odłączysz stałe zasilanie, radio pewnie zapomni swoje ustawienia. Chociaż nie musi, nie pamiętam już jak to było w fabrycznym radiu Audi. Swojego Concerta 1DIN się pozbyłem dawno temu, bo nie było tam ani Blutetootha, ani USB, ani w ogóle nic. Ja na Twoim miejscu mając miejsce 2DIN (a to rarytas, wielu tutaj by słono zapłaciło za takie fabryczne miejsce) pogoniłbym na jakimś e-bazarku i wsadził coś z dużym kolorowym wyświetlaczem i Android Auto Ale jak nie chcesz ładować kasy w gruza, to ja tu widzę takie rozwiązanie: dorzuć przekaźnik (jakikolwiek samochodowy, one wszystkie wytrzymują 20A albo więcej) i zrób sterowanie nim z pinu S. Wyjmiesz kluczyk i radio będzie odcięte na amen, a jak włączysz zapłon to będzie grało.

Jak ja poszalałem kiedyś z gadżetami i mi wciągał na postoju coś w okolicach 40mA to po dwóch tygodniach stania pod chmurką (co prawda latem, po urlopie) odpalał bez zająknięcia i to V6 w automacie. Stąd też podejrzewam, że te pomiary nie są zbyt dokładne. Opisz jak to mierzysz? Multimetr z marketu za 20zł na zakresie 10A wpinasz między klemę a słupek akumulatora? Lepiej jest mierzyć na zakresie 200mA, albo nawet 20mA, ale to nie jest takie proste, bo w momencie podłączenia do klemy sterowniki pociągną chwilowo kilka amperów i od razu wywali bezpiecznik w multimetrze. Tu trzeba sposobem podejść. Co do czujnika w zamku maski to on nie pokazuje jak maska jest otwarta. W sumie to nie wiem po co on jest, może coś z czujnikiem poziomu oleju, ale nie wiem dokładnie.

A może radio i/lub jakieś wzmacniacze, tuby, cuda na kiju? Przeważnie to jest przyczyna i główny złodziej prądu. Chociaż u mnie 20mA zżerała dodatkowa ładowarka USB, którą finalnie wywaliłem. Po kolei wyciągaj bezpieczniki, wszystkie, bez litości i sprawdzaj ile prądu bierze. 40mA to jest sporo, ale jeszcze bez tragedii, akceptowalnie jest w okolicach 20mA. Nie wiem jak tam u Ciebie, ale u mnie w roczniku 2000 przez styk w zamku maski przedniej przechodzi jakieś 10mA. Więc albo śrubokrętem zamknij zamek, albo odłącz wtyczkę żeby to wyeliminować.

Zakładałem do kilku samochodów coś co nazywało się Noxon. Działa bez zarzutu. Dobra, czytelna instrukcja jest w pudełku. Z tego co kojarzę to masz sterowanie masą. Od drzwi kierowcy są dwa cienkie przewody. Jeden z nich zwarty na chwilę do masy zamyka samochód, drugi otwiera. Centralkę umieść gdzieś pod kierownicą, bo tam jest zasilanie, masa i blisko do przewodów od drzwi kierowcy. Ot cała filozofia.

Według katalogu części 8D0941029AN i 8D0941030AN zastępują 8D0941003AN i 8D0941004AN, więc tak - będą pasowały.

Według rozpiski to tam jest puste miejsce:

Tylnego wózka się nie ustawia, przynajmniej nic o tym nie ma w instrukcjach.

Miałem coś podobnego w AGU, tam też jest przepustnica na linkę. Doszedłem do tego, że to chyba w samej przepustnicy jest coś nie tak, bo sam moment domykania i otwierania przepustnicy, ten ostatni milimetr bardzo skokowo się odbywał. Nawet było to widać na wykresach w VCDS. Myślałem o podmianie przepustnicy, ale nowa przepustnica, nawet w zamienniku to droga sprawa. Nawet używane wtedy były drogie jak na próby w ciemnoo. W końcu auto sprzedałem i nie rozwiązałem do końca problemu.

Cześć, znalazłem dziś pod schowkiem pasażera dziwną małą wtyczkę. Macie jakieś podejrzenia do czego ona służy?