Witam, założone nowe felgi (19/9,5) + opony 225/35 + dystanse przod/tył. Po zrobieniu zbieżności etc. okazało się, ze koło pasażera tył, nieco bardziej wystaje od reszty (dosłownie patrząc na nie ledwo widać było różnice. Konsekwencje jazdy okazały się mówiąc szczerze, dość bolesne. Felga od wewnątrz dorysowana, błotnik pogięty i uszkodzony. Teraz moje pytanie brzmi: jak ugryźć temat? Wszystko zrobione zgodnie ze sztuka, teraz będzie trzeba malować i prostować, ale jak ogarnąć koło żeby sytuacja się nie powtórzyła? Byłem na wakacjach, jedynie co mogłem zrobić to odgięcie błotnika w druga stronę tak abym mógł wrócić do domu. Zdjęcia podsyłam. Słyszałem, ze można byłoby kat zrobić inny, ale opona będzie trzeć. Jakieś pomysły?
Pozdrawiam.