kriistoff

Na tak zaawansowanym stopniu nie jestem, biore podgląd z sond szerokopasmowych i grupy 032. Widocznie nie wymarły i wciąż zakładają śmiecia a koszą jak za dobre graty. Instalacja kosztowała 3500 zl mam kwity z niej od poprzedniego właściciela.

Tak sie sklada ze nie od lpg poszedł silnik tylko wadliwego termostatu który otwierał sie połowicznie, wentylatory teraz praktycznie sie nie włączają, conajwyżej pierwszym biegiem.A nie jak wczesniej po paru kilometrach kreciły jak wściekłe. Zawsze mnie dziwiło czemu górna rura idąca do chlodnicy jest zimna dopiero po zgaszeniu robila sie gorąca, no i wyszło dlaczego.Nowy termo i nie ma takiego czegoś, wiec jest chyba kolejna sprawa która zabija te silniki. Porobie logi to powiem jak z temperaturą. W sprawie lpg to nie bed sie juz wypowiadał, każdy ma to na co go stać.Tak na marginesie Mapy pilnowałem zeby się nie rozjeżdżała.

Dorwałem cały dół w fajnym stanie, głowice poszły moje po obróbce, poskładałem na nowym rozrządzie i kompletnych blokadach.Tulejowanie odpadło bo poniżej 500 od cylindra nikogo nie znalazłem i to bez gwarancji.

Wsadziłem tyle w ten silnik że na porządne graty gazowe nie starczy w najbliższym czasie, zresztą limity napraw wyczerpane do spodu.

Jeszcze raz mówie ze nie zakładałem tego do h.... Wafla. Masz tak komentowac jeden z drugim to lepiej nic nie piszcie, przynajmniej własnoręcznie ogarnąłem temat....

Jest to co wlożył poprzedni wlasciciel, nic nie bede ogarniał bo szkoda pchać pieniądze w ten silnik, mam dosc motoryzacji niemieckiej w takim wydaniu jak Asn.

Auto wstepnie odpalone jest cacy

Szukalem na ebay ale nie znalazłem, kolektor wymieniłem właśnie i membrana padła

Nikt nie podpowie?

Koledzy gdzie zakupic takowe membrany? Bo wszystko dobre a zas jedna membrana sie wysypała i nie dziala kolektor

Mam spreżynowe bo też zmieniałem tylko zeby jakos to poczciwie zrobic należałoby kolektor ssacy ściągnąć a po co? Skoro to przesrane miejsce, a swoja drogą to w reduktorze nie ma sie co zatkac, chyba że lejesz wode i sypiesz kryształ bo z kazdej dziury kapie to wtedy moze sie zatkac. Przerabiałem temat z zaprzyjaźnionym gazownikiem i sam sie dziwi czemu nie zakladaja tam a nie z dołu bo jest po prostu łatwiej i prościej i lepiej. Zreszta nie mam zamiaru się przezbywać, kazdy zaklada gdzie chce, ja bede w tych 10 procentach. Temat lpg uwazam za zamknięty.

Ciekawe Dlaczego wiekszosc tematow o głowice czy uszczelke pod glowice czy blok jezdziło na lpg?. A te z zachodu sprowadzaja i tez napewno mają sporo najechane a jednak bloki całe. Nie rozumiem stwierdzenia wyżej jedne chodzą inne nie....

No a jesli się wpiąc rownolegle do chlodniczki to tez mialoby by być źle? Przynajmniej dobry dostęp i srednica węży ta sama co od reduktora. Przy nagrzewnicy są ciut grubsze i te trujniki nieszczęsne.Pozatym reduktor zabiera duzo ciepła poniewaz musi ogrzać gas, wiec teoretycznie nie wspomoże dodatkowo chlodniczki?.Tak gdybam, nie wiem czy dobrze czy źle......

No moze i ma, ja nie bede mial. Tak producenci rekomenduja, sprawdzają system chlodniczy kazdego silnika i testują i rekomendują. Ok niech tak będzie. Ja bede w tych 10 procentach. Jesli nie szeregowo to rownolegle do tej niby chlodniczki.

A co do dystansu pod mise to zapomnijcie bo nic tam nie wejdzie poniewaz miska jest zaraz przy belce i nawet cm prześwitu sie tam nie znajdzie.

Nie wiem czy niezakłuca patrząc na tą tylną rure co łączy głowice. I do tego trudno dostępne miejsce i w razie wyciekow ciezko sie tam dostać. Nie wiem czy nie wepne sie w chlodniczke oleju szeregowo przy filtrze olejowym a reduktor w nadkole.mniej rzezby moim zdaniem i latwiej cokolwiek od dołu zrobić.

Koledzy ktos wyzej wspomnial o lpg. Mysle ze gas nie konczy tych silnikow ale nieodpowiednie wpiecie reduktora w uklad, mysle ze moze zabużyć chlodzenie. Tak dzisiaj patrzyłem na ten uklad chlodzenia i smiem twierdzic ze ktos do d*py podłączył reduktor. Gdzie i jak macie wpiety reduktor?

Powiem tak, jesli znajde kogoś kto zna temat i zatulejuje w rozsądnych pieniądzach to zrobie tulejowanie, nowe panewki i pierscienie.Jesli ktos zna szlifiernie ktora zna temat to poprosze o namiary. w tipie i quattro raczej ciezko by było upalać mój egzemplarz. Chyba że w zimie. Ja osobiscie nie upalałem go po kupnie temp zawsze w normie. Fakt check dawał znac o zapłonach wypadajacych na wielu cylindrach. Mogla mi się zapalic lampka w tym momencie i moglem spróbowac usunąc katy. Zwlekałem z tym i jest jak jest. Dwa bloki poszly spac w tym aucie. Ps wytrzymał 30 tys km

U mnie tak drastycznie skoczyla temperatura z tego wzgledu ze sie zapowietrzył poprzez cisnienie z cylindra. Pozniej odpowietrzylem i bylo ok przez 30 km tylko zauwazylem ze jak auto bylo na obrotach to grzalo jak wsciekle a tylko jak noga z gazu po chwili lekko ciepłe. U mnie taką anomalie sprawilo zapowietrzenie poprzez pęknięty blok.Chcialem tylko zaznaczyc ze dodatkowy czujnik temp nie uchroni nikogo zbytnio przed ugotowaniem, nalezalo by moze pomyślec nad wydajniejszą chlodnicą?. Chciałbym raz a dobrze dojsc do tego co sprawia ze te bloki pekają i troszke ulepszyć pewne niesprawnosci.Katy wywale wszystkie 4 i dam przeloty, zastanawiam sie jeszcze co z blokiem czy inny czy tulejować,I zostawic tę wiedze dla innych zeby mogli uchronic swoje autka i bloki. I poprawic w sumie opinie o Asn bo te kadłuby rujnują wszystko

Panowie ale co wam da sam czujnik temperatury?nawet jak temperatura skoczy to jest doslownie chwila i nie wiem czy zdazycie w pore zareagowac. U mnie ostatnio jak kreska skoczyla to byla doslownie chwila, pisk, komunikat czerwony a kreska momentalnie z 90 na 130.Jadąc pomiedzy autami na przyklad jak odrazu sie zatrzymacie?. A pozatym ten silnik ma caly czas ponad setke na vagu bez butowania. Dochodzi do okolo 110 i zbija do 105.jezdziłem troche z Vagiem to lukałem na temperature. Obczajałem to bo zastanawialo mnie czmu te wentylatory non stop kreca praktycznie na rozgrzanym.

Rozcielismy dzisiaj piłą tasmową kata wstepnego i nie widac zeby byl zatkany, prześwit bylo widac w kazdym miejscu, takze teoria z katami srednio sie sprawdza

Langista, remont czyli co konkretnie bys zrobił tulejowal czy inny blok? Dzwoniłem do gościa ktory sprzedaje asny i chce 1500 za goły blok a 3000 za słupek, gwarancja ze jest dobry. Roberto napisałes wczesniej w ktoryms poscie ze mozna zatulejowac jeden i dwa cylindry lub wszystkie, to jak to jest z tym tulejowaniem?. Co robić?. Widze że macie koledzy wypowiadający sie wiedze i tez co niektorych spotkał ten ból. Czapki z głów za pomoc

A po tulejowaniu co ma pęknąc skoro tuleje żeliwne?. Wiadomo ze wentylatory musza bys sprawne, u mnie w lecie kreciły prawie caly czas na rozgrzanym silniku, nawet jak mialem walnietą klime. Do tego wiadomo nowy termostat itd. Mi nigdy nie łapał temperatury, poprzedni wlasciciel wymienił blok ale nie zrobił porzadku z katami, ja zwlekałem i kuku to samo. Takze to bedzie 3 blok grzebany w tym aucie, takze katy chyba maja znaczenie.... Szczegolnie jak w oryginale, zamiennikom tez bym zresztą tak nie ufał. Nie wiadomo jak z ich przepustowością. Najlepszym rozwiazaniem bedzie chyba przelot bez katów + wyprogramowanie sond inspekcyjnych.

Jak ma poprawione chłodzeniejakas dodatkowa pompa obiegowa czy jak.Nie ma tych silników na alledrogo i olx, tylko asn.

Co masz na mysli Mirek mowiąc że chlodzenie kuleje?.Juz teraz sie pogubiłem, skoro usunięcie katalizatorów nie daja gwarancji że nie pęknie blok, to co da?. Ktos tulejował jeszcze procz tego gościa co go ugotował?. Nawet jak kupie blok goły z gwarancją dobry to jak sie uchronic przed przyszłym pęknięciem?. Mile widziana wypowiedz uzytkowników Asn takich ktorzy mieli doczynienie z blokiem. Nowy dół masz na mysli blok z wałem i tłokami? Bo napewno za 1500 nie kupi juz teraz. 1500 cenią za sam goły blok, ale niby z gwarancją