Witam troszkę czasu minęło i chciałbym się podzielić co z ASN.Otóż autko pokonało już przez ten czas około 22 tys kilometrów i jest dobrze,nic niepokojącego nie zauważyłem.Tak na marginesie jest dużo zrywniejsze niż było na starym motorze.Co do kwestii katalizatorów to górne zostały rozcięte,wybebeszone i ładnie na szczelno tigiem zalane,zaś na dole poszły rurki i do tego sondy ze zwężkami.Wiem trochę sztuka i nie jeden wyśmieje ale lepsze to jak dla mnie niż pęknięty blok, w przyszłości jak sie będzie sprawować to sprawie mu kominy jak należy.Co do dzwieku to na zimnym nie jestem zbytnio zadowolony dzwoni i pierdzi szczególnie z początku,ale gdy wydech się nagrzeje to nie ma takiej tragedii,podobnie jak z naderwaną plecionką jak miałem wcześniej,i pierdzenia nie słychać,raczej buczenie.Co do błędów bo oczywiscie sond nie wyprogramowałem,są błedy w sterowniku nie powiem że nie ale check mi nie dokucza,czasem tylko jak dam mu za dużo na nie rozgrzanym uprzednio silniku dam po garach to sie zaświeci.Gdy juz jest rozgrzany mozna dawać w piec i nic się nie zapala,z ciekawostek to nawet po check-u mocy nie ucina.Podsumowując Asn....bardzo fajny silnik, na tyle fajny że zakupiłem drugie a4 b6 z tym silnikiem którym jeździ dziewczyna.Jak narazie 4 katy na miejscu i błędów o systemie katalizatora brak,więc nie ruszam, jedynie to zastanawiam sie po co ktoś wycinał srodkowy tłumik.