Cześć. Co myślicie o oponach całorocznych? Auto takie jak w opisie profilu. Chodzi o to, że 80% w roku jeżdżę w małym mieście, a trasę i to taką ~200 km robię raz na tydzień i ogólnie po dobrej drodze. W sumie rocznie nie przejeżdżam nawet 7 tysięcy kilometrów. W zimę nie szarżuje, a w lato nie raz pocisnę 160km/h na prostej. Ogólnie jazda normalna 90-120km/h. Czy takie opony się spiszą? Jakie plusy i minusy tego?
Pozdrawiam.