maciejusz

Szukałem zanim napisałem posta, ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie Nie chcę być niegrzeczny, ale wrodzona złośliwość chyba nie da mi spokoju tak więc: Twój post nie wnosi niczego nowego do mojego problemu - powtórzyłeś to samo co do czego ja doszedłem - zepsuty siłownik lub przetarte przewody. Jeśli już sugerujesz użycie funkcji to następnym razem pofatyguj się i sam a następnie wklej linka do posta z odpowiedzią :gwizdanie: Siłownik właśnie sprawdziłem podłączając pod prąd - działa Czemu smutna mina? Bo to oznacza, że przetarł się kabel a jego wymiana nie będzie tak prosta jak odkręcenie dwóch śrubek i podłączenie nowego. ehh Temat chwilowo do zawieszenia - dziękuję za uwagę Napiszę co dalej jak znajdę uszkodzenie przewodu...

Witajcie Na początku zaczął szwankować a teraz w ogóle nie działa mi otwieranie tylnej klapy. Myślałem, że to coś z przewodami, bo jak mieszałem przy rurce przy zawiasie z lewej strony to czasem zaczynał działać. Rozebrałem tapicerkę i wymontowałem siłownik. Miernikiem sprawdziłem napięcie na kostce przyłączeniowej - cały czas jest 12V a przy naciśnięciu rączki otwierania spada na chwilę do 0V i później znowu 12VDC. To samo przy próbie otwierania zdalnego z kluczyka. Dziwnym zachowaniem jest gaśnięcie oświetlenia tylnej rejestracji po próbach otwarcia. Co nawala? Siłownik czy przewody się gdzieś przetarły i robią zwarcie? Nowy siłownik 115+wysyłka, ale może to nie wina siłownika.. pozdrawiam

Wszystkie 4? Rok temu były okay, a przez ten cały rok jeździłem po równych, hiszpańskich drogach.. Jak już pisałem, wpadłem w wielką dziurę, ale tylko jednym kołem, więc sprawa jest dziwna

Do dzisiejszego małego przeglądu w ASO zgłosiłem dziwne buczenie w przedniej części auta przy prędkościach 50 i 100km/h. Odgłosy typowe jak przy uszkodzeniu łożyska osi. Diagnoza ASO: wyząbkowane opony Tylko o co chodzi? Opony mają nieco ponad rok i przejechane około 20tyś km, bieżnik w bardzo dobrym stanie i ogólnie wszystko w porządku. Co z takim fantem zrobic? Jakiś czas temu wpadłem w mega dziurę, pojechałem wyważyć koła i w jedną z felg musieli mi dołożyć 40g. Felga z oponą poszła na tylną oś (z przedniej). Teraz to wyząbkowanie na przedniej osi.. ki diabeł? Ktoś miał taką sytuację? Muszę pojechać jeszcze sprawdzić geometrię i zbieżność, ale jakoś nie uśmiecha mi się znowu płacić ponad 1100zł za co najmniej dwie nowe opony (Continental ContiSport Contact 3 225/40R18).. EDIT: Teraz widzę, że w protokole przeglądu jest napisane, że wszystkie cztery opony są wyząbkowane Hałas dobiega, póki co, tylko z przodu..

Wracając do tematu: Napompowałem tył 2.9 i przod 2.6. Auto dobrze sie prowadziło, nie było żadnych niespodzianek. 2600km, średnia prędkość przejazdowa 112km/h, spalanie wg komputera 5.2l/100km, temperatury powietrza w pierwszy dzień około 32-38 st. C., pełne słońce; drugi dzień chłodniej, 18-28 st. C. i pogoda od pełnego słońca do oberwania chmury. Pozdrawiam temat zamknięty

Kurcze.. szkoda Już się nastawiłem :gwizdanie:

A Audi ma takie taśmowe? Jak już pisałem, nie interesuje mnie wiercenie w zderzaku

przyklejasz od wewnętrznej strony i nie ma śladu od zewnątrz Wiesz ze swojego doświadczenia czy tylko tak strzelasz?

Co z złego w przyklejeniu taśmy? Jak dla mnie bomba Już dawno założyłbym sobie taki system wspomagajacy cofanie, ale nie podobają mi się te czujki w zderzakach "Jak dla mnie lipa po całości" Dlaczego tak uważasz? Mam następujące wymagania: nie interesuje mnie odległośc mierzona z dokładnością [cm] i w zakresie od 3m, chce tylko wiedzieć, że już jestem bardzo blisko przeszkody, także wystarczyło by mi w zupełności sygnał dzwiękowy 0-1, tzn. albo jestem już bardzo blisko, albo nie jestem. Nie potrzebuję również wyświetlacza. Nie wiem jak w innych modelach, ale w B6 fatalnie się cofa i ten moment gdy w tylnej szybie już nic nie widzisz a moment uderzenia jest ciężko wyczuć.

Witam, Ma to ktoś? Albo słyszał jak to działa? Wykrywa tylko metalowe przeszkody czy wszystko? http://www.autododatki.pl/product-pol-198-Czujnik-cofania-QZEPS01.html Pozdrawiam

Witam, Mam take pytanie.. jade w trase 2700km ;], samochod bedzie zaladowany na maksa, dosłownie. Temperatura powietrza na trasie ok 30-35st, asfaltu pewnie z 50 stopni. Opony 225/40R18. Na ile je napompować? Nie chodzi mi o minimalne spalanie czy jakies cuda, ale o bezpieczeństwo tylko i wyłącznie. Szukalem na forum, w FAQ, na googlach itp itd. Na klapce wlewu paliwa ani na slupku drzwiowym nie ma takich duzych rozmiarow opon. Moze ktos ma S4 B6 i moglby zerknąć? Znalazlem jakas nalepke, ktora dla 255/45r18 zaleca 2.8bar na przod i 3.2 tyl, ale to do jakiegos innego auta..

Jeśli moje auto jeździ samo w nocy po parkingu to faktycznie mogła gdzieś odpaść A ta na allegro ma 9/10 pionowych żeber a moja miała 11.. ale to już mniejsza z tym... tylko te 200PLN Ukradli mi ją w hiszpanii, wiec w polsce może jest bezpieczniej, skoro przez 1.5 roku nikt się do niej nie dobierał..

Witam, Ukradli mi atrapę ze zderzaka :bicz3: Niestety nie była to standardowa atrapa, z tego co teraz widzę (wcześniej się nie przyglądałem) była ona trochę większa niż otór w krótym się znajdowała. Pytanie: co to było i z jakiej wersji/rocznika, bo fabryczne ramki do A4 nie pasują a w ASO twierdzą, że ten zderzak nie jest firmowy (taki już kupiłem z samochodem) i nie wiedzą jaka kratka będzie tam pasować. Znalazłem posta, że to może być kratka od S4 01-05r, potwierdzi ktoś? Pozdrawiam

Nie wiem.. to są chyba oryginalne felgi od S4.. Trudno powiedzieć.. poprzednie auto tez mialem obniżone, wysokość opony była podobna, więc już się przyzwyczaiłem. Ale trzęsie i to mocno Szczególnie na tym wrocławskim pobojowisku Oczywiście wszystkie te mankamenty znikają, gdy trafi się jakiś ostry zakręt z dobrą nawierzchnią Pysio się cieszy

Ja mam na tylnej osi 255/35/18 i nic nie obciera. Na przodzie 225/40/18 i też wszystko w porządku. Do tego obniżone zawieszenie.. Jeśli masz fabryczne, to może nie będzie obcierać...

Niedługo stuknie roczek odkąd jeżdzę TDI i.. mam wrażenie, że powoli niszczę sprzęgło Doszedłem do takiego wniosku przy okazji siedzenia w jakimś nowym Audi w salonie. Tam sprzęgło tak specyficznie pracuje. Przypomniało mi się od razu, że w moim też tak chodziło, co sprawiało mi tudności i dosyć często powodowało gaśniecie silnika. Otóż przy puszczaniu sprzęgła moża było wyczuć jakby dwa stopnie z jaką pedał reaguje na nogę. Zakałam, że sprzęgło jest wciśnięte. Puszczam je powoli, przez moment lekko idzie a później (chyba gdy już zaczynało 'łapać') trzeba było uważać, bo za szybkie popuszczanie kończyło się zatrzymaniem silnika. Teraz pedał pracuje równomiernie i zaczyna 'łapać' trochę 'wyżej'. To chyba objaw zużycia?! Lubie jeździć płynnie, także nie lubię szarpać samochodem. W praktyce przekłada się to na to, że startuję z 1000rpm stopniowo dodając gazu popuszczam sprzegło. Jak Ty robisz? Może lepiej jest ruszać 'strzałem' sprzęgła przy 2000rpm lub coś w tym stylu? Tylko że wtedy auto się rozpędza, co w korkach nie jest zbyt praktyczne. Jak wtedy z żywotnością sprzęgła? Jaka jest jego normalna żywotność dla tego (96kW, 6 biegow) silnika?

no tylko taki woreczek jak juz wchłonie wilgoć, to trzeba jakos wyciagnac.. ale jak sie go wsadzi w jakies dostepne miejsce, to moze nie bedzie problemow. Poki co poczekam az sie ociepli i wtedy pomysle co z tą lampą zrobic.. pozdrawiam

U mnie zlamal sie jakis element i tez nie dalo sie otworzyc. Naprawili na gwarancji. Wymienili caly zamek (bez opcji zamykania na kluczyk)

dalem zdjecia do ASO i podobno wyslali to do poznania a poznan do niemiec.. i poki co glucha cisza.. gwarancja sie skonczyla juz, wiec chyba zostane w zaparowana lampą :029: Co dziwniejsze, to rozebrali i suszyli obydwie - jedną wyleczyli a druga ciagle paruje.. a tak a propos tego: relax :053: z praktyki wiem, ze nie ma co przesadzac z regulaminami, grozbami czy nadmiernym zachowaniem porzadku.. na dluzsza mete moze to doprowadzic to do upadku forum. Przynajmniej ktos sie zarejestrowal i sie odzywa. Moze niekoniecznie ma ochote witać się czy rozmawiac z innymi.. jego sprawa.

Czy ktos przestawiał (VAG'iem się da?) czujnik automatycznego włączania świateł tak, aby światła zawsze świeciły? Chodzi mi o to, że jak pokrętło włączania świateł ustawione jest na pozycję AUTO, to podczas wychodzenia z samochodu nie trzeba tego przełącznika przestawiać, nie włącza się też sygnał alarmowy. Na światłach mijania jeźdzę cały rok, więc taka opcja byłaby mi bardzo na rękę. A teraz: czy do oświetlenia jest tylko jeden czujnik? Taki czarny wystający element na konsoli środkowej? Czy ten jeden czujnik jest również odpowiedzialny za włączanie halogenów w funkcji 'go/leave home'? Pozdrawiam

Hello Parują Wam przednie światła? Mi, podczas takiej pogody chłodnawej, cały czas Nie wiem czy to w czyms przeszkadza, ale wygląda beznadziejnie i wkurza mnie Na gwarancji nic nie chcą z tym zrobić i tłumaczą się, że znają problem, ale AUDI oficjalnie każe wymieniać reflektory tylko wtedy, gdy zaczyna się w nich zbierać woda.. Zbywają mnie do końca gwarancji a poźniej będą chcieli wymieniać?

A Ty wymieniałeś i wiesz, ze to kosztuje 200zł czy bezmyślnie powtarzasz za mną?

ale mi się nie chce :mrgreen: poza tym, tak jak pisałem, trzeba wyciągnąć dużo innych elementów silnika żeby się dostać do reflektora

hello rzecz tyczy modelu B6 8E padła mi żaróweczka postojowa prawa.. w instrukcji jest napisane, że nawet z wymianą zarówek trzeba jechać do serwisu.. gdy otworzyłem maske, to już wiedziałem dlaczego :mrgreen: Ktos wie ile taka operacja kosztuje?? bo wygiągania gratów i rozkręcania jest trochę żarówka kosztuje pewnie 50gr.. a za wymianę zapłacę 200?? Auto jest na gwarancji, ale żarówki chyba pod nią nie podchodzą..

Ja wole sam zadecywoać kiedy potrzebuje dodatkowego machnięcia, bo ono nie zawsze jest potrzebne. Stąd moje pytanie.. no ale jak sie nie da, to trudno