Oj nie kolego, vagovałem auto przy temp + 20 stopni bo termostat wymieniłem jeszcze w lato, pałowałem, butowałem i 90 stopni trzyma więc chybiony strzał
Zresztą jak byś rozumiał zasadę działania termostatu i małego obiegu to byś wiedział że nawet na zaspawanym na stałe termostacie po pierwsze auto będzie nagrzewało się tak samo jak na normalnym termostacie a po drugie jak już osiągnie 90 stopni to temperatura nawet przy -20 w końcu zacznie rosnąć aż do wywalenia płynu.
To był tylko żart źle mnie zrozumiałeś
Ale teraz bardzo sie zastanawiam co moge mieć z autem nie tak mam nowe wszystko chłodnica, termostat, pompa wody, wiskoza też nowa w ogóle wszystko nowe prócz nagrzewnicy czyli o co tu chodzi że temp jak postoje a nie mam 90 na blacie spada jak mam 90 a auto stoi po jakimś czasie spada temp ale nieznacznie. A łapie 90 po dłuższej jeździe chyba że ogrzewanie nie chodzi to łapie szybko