Skocz do zawartości

sahipp

Pasjonat
  • Postów

    695
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez sahipp

  1. 23 minuty temu, Tomi155 napisał(a):

    podczas dodawania gazu nie trzesie co by wykluczalo przeguby wewnetrzne

    objawem przegubów wewn to nie jest to co napisałeś że podczas dodanie gazu ale właśnie wibracje podczas jazdy.....

     

    25 minut temu, Tomi155 napisał(a):

    dwumas nie daje zadnych niepokojacych stukow, auto na biegu jalowym pracuje wzorowo

    z dwu masem nie jest tak prosto... te wszystkie objawy książkowe to jak już dwumas jest w totalnej rozsypce i wtedy potrafi nawet dzwonić... bez oględzin to tak trudno ocenić.... nie mniej początki dwumasy (mogą nie muszą) to wibracje auta ze stałą prędkością w okolicach 2000obr/min

     

    Ogólnie ciężki temat, był jakiś czas temu problem wibracji i umarł... nie wiem czy użytkownik sobie poradził bo milczy...

     

    1) opony - są dobrze wyważone, wszystkie pierścienie centrujące prawidłowo założone, bez brudu rdzy itp itd - wszystko ok w tej dziedzinie ?

  2. lamki drzwi zamki to są rzeczy za które odpowiada moduł komfortu i to on tym steruje... jak byś alarm robił to też fajnie aby współpracował z modułem komfortu.. możesz mieć otwieranie, zamykanie szyb z pilota, automatyczne domykanie szyb po zamknięciu jak masz elektryczne... no też jest trochę tych bajerów w b5 ... tak samo ta lampka to co kupiłeś ona jest z nowszego typu, ja nie pamiętam któryś miesiąc 96 roku była ta  zmiana i po zamknięciu drzwi oświetlenie się przyciemnia i gaśnie... musisz sobie poszukać

  3. 2 minuty temu, Sebus 05 napisał(a):

    Ze wszystkim tu się zgadzam , dlatego je sobie zostawiłem,  wszystko sam z nim mechanicznie porobiłem że jest igiełka, nawet nowy kat ma i teraz bawię się wnętrzem,  właśnie podoba mi się ta prostota że bez problemu mogę sobie szybki w prądzie dołożyć albo jakieś lampeczki , ale czasem jak się zdarzy usterka to trzeba główkować, no nic chyba zajmę się lampeczką a potem pojadę po krańcówkach i może dotrę do jakiejś usterki:) a jeszcze mam pytanie jak w tej lampce podsufitki mam plus i masę to trzeci przewodzik wychodzi przypuszczam z krańcówki zamka to to ma być masa czy plusik ? I w tylnych krancówkach mam wtyczkę z jednym przewodem i też jaki ma być tam prąd? Zero czy 12 ?

    nie odpowiem Tobie bo nie pamiętam, a nie chcę w błąd wprowadzać... na pewno do tego dojdziesz to jest proste auto... z tych krańcówek i elekt szyb to wszystko leci do modułu komfortu a z niego do ewentualne wykonawcze urządzenia... najlepiej skombinuj sobie vaga (komputer)- jak wspomniałem u Ciebie ta elektronika już jest tylko nie jest jeszcze tak upierdliwa...

     

    a elektronika uwierz mi jest w nim, może nie oferuje aż takich możliwości jak w nowszych autach ale jest...

    Ty możesz tego nie zauważać bo w b5 jeszcze nie było czegoś takiego jak ochrona komponentu, dzięki temu wymieniasz podpinasz co chcesz i jak chcesz i jeżlel to zgodne z wersją jaką masz to działa i tyle, w b6 już musisz sporo elementów po wymianie zakodować, a prawidłowo mówiąc zrobić adaptację... miało to ukrócić proceder złodziejstwa a w praktyce to użytkownikom jest trudniej bo nie złodziejowi :wink:

  4. 11 minut temu, Sebus 05 napisał(a):

    No to 95 rok to elektroniki nie ma zbytnio

    było i nie było... była już elektronika tylko ona nie była taka upierdliwa jak w późniejszych modelach i hmm nie była tak mocno rozbudowana, ale jednak była... mimo że z pozoru jej nie widać bo w niczym nie przeszkadzała użytkownikowi... b5 tak fajne auto, ostatnie prawdziwe audi...

  5. najpierw ogarnij lampkę wy świeciła... zrób ją tak aby odpowiadało to temu co masz w starej. Zalecam zrobić to tak abyś podpiął środkowe światło i tylko tym się zajął a jak to ogarniesz to boczne lampki aby działały na guziczek.. tak chyba było by najsensowniej aby przyciski w lampce nie były fejkowe i działały...

     

    jak to ogarniesz to potem dalej... z tyłu to co jest ,,w aucie,, te krańcówki one służą do sygnalizacji czy auto było otwarte, również daje to sygnał w oświetlenie przy otwartych drzwiach... z przodu za one są już w zamkach i ile mnie pamięć nie myli...

  6. 1 godzinę temu, tom.1 napisał(a):

    Czesc wszystkim. Mam pytanie odnosnie dystansow. Czy to prawda ze po zalozeniu dystansow piasty szybciej siadaja , lozyska kol , tuleje  no i ze trzeba robic zbieznosc kol. Pytam bo chce kupic drugi zestaw kol jako letnie tylko ze jest ET 40 a mam ET29 takze musialbym zlozyc te dystanse. No ale jak to tyle skutkow ubocznych to raczej bede szukal cos w okolicy ET30. Ktos ma jakies doswiadczenie w tym temacie?

    tak to prawda, zmienia się przecież fabryczny, zaprojektowany punkt podparcia - po założeniu dystansu on się przesuwa... -  to jest bez sprzeczny fakt, druga strona medalu no ludzie wstawiają dystanse i nie płaczą.. musisz sam zadecydować tyle ile zwolenników tyle przeciwników, wygląd vs trwałość... wszystko zależy, ile jeździsz, z jaką wagą jeździsz i po czym... jeden nie odczuje różnicy a drugi tak...

  7. Teraz, Sebus 05 napisał(a):

    A no to już inna sytuacja w takim razie rozkręcę wtyczkę żeby obejrzeć styki i podłączę lampkę w taki sposób aby odpowiadały stykom , czyli na 0 wyłącz a na I włącz,  a potem będę się martwił tym dlaczego nie świeci pod otwarciu drzwi bo zapewnie nie będzie działać niestety .

    dokładnie, a powiedz w starej lampce też były trzy lamki ?

  8. czyli jest jak mówiłem... najprościej byłoby przerobić instalację nowej lapmpki tak aby odpowiadała temu co było w starej... to że wtyczka Tobie pasuje to nic nie znaczy, jak pisałem od rocznika 96 było to trochę inaczej... ale nie pamiętam co za to odpowiadało dokładnie. Musiałbyś poszukać na necie pod hasłami a4 b5 dorobienie ściemniającego się światła czy coś w tym stylu...  Albo najprościej jak pisałem przeróbka nowej lampki, popatrz na wzór jak to w starej wyglądało i zrób tak samo w nowej

  9. kolego spokojnie bo chaotycznie piszesz i tak do niczego nie dojdziemy...

     

    jaką Ty miałeś lampkę ori ? możesz znaleźć na necie foto i wstawić jej fotke tak poglądowo? Dalej nic nie piszę ale mam pewne przypuszczenia,  jak pisałem ty masz rocznik 95, a od 96 była zmiana, nie pamiętam czy to moduł komfortu za to odpowiada czy coś ale od 96 był ,,bajer,, powoli ściemniającej się do całkowitego wyłączenia...

     

    Wstaw zdjęcie co Ty miałeś ori... jeżeli moje przypuszczenia się potwierdzą to będziesz miał dwie opcje, albo robisz oświetlenie jak to ma miejsce od rocznika 96 - z tym pewnie roboty trochę będzie, albo robisz prostą rzeźbę aby ta lampka którą kupiłeś po prostu prawidłowo działała w starym stylu że się tak wyrażę - będzie się to wiązało z przeróbką kabli po prostu tylko najlepiej w samej lampce a nie ori instalacji auta (tak z zasady)...

  10. 1 godzinę temu, Sebus 05 napisał(a):

    Witam, borykam się z jednym problemem iż w A4 B5 miałem oświetlenie podsufitki z urwanym guzikiem I nigdy to nie działało, ale udało mi się znaleźć podsufitke z dobrą lampką i jak daje na zero to środkowa żarówka nie świeci czyli ok, ale jak włączę tą lewą i prawą tymi przyciskami to świecą,  nie wiem tak powinno być może są niezależne o tego środkowego przycisku

    trochę nie pamiętam b5, ale to jest chyba prawidłowo....

     

    co do reszty jak dasz na 0 to wiadomo zero, jak dasz na I to całe oświetlenie powinno się palić cały czas ( nie jestem tylko pewny bo nie pamiętam co do tych dwóch bocznych lampek z przodu oczywiście) jak dasz na samochód to tylko przy otwarciu drzwi...

     

    sprawdź czy nie masz gdzies drutowanych kabli, pytanie dwa z którgo roku lampka... bo w profilu masz rocznik 95, od 96 była mała zmiana i doszło ściemniające się do zera światło po zgaszeniu, a nie od razu zero jedynkowo włączone wyłączone (jak u ciebie)... może tu jest problem....

    Na pewno jest to do ogarnięcia, bierzesz miernik najprostszy z biedry i sprawdzasz jak płynie prąd w przewodach i według tego podłączasz....

     

    co do brzęczyka nie właściwie działającego z oświetleniem... wiesz ciężko tak gdybać ale problem może być w wyrobionej bądź już wymienionej na badziew kostce stacyjki...

     

    Proponuję abyś problemy zaczoł rozwiązywac po kolei, nie na raz wszystko... zacznij od przyrócenia prawidłowych funkcji oświetlenia. sprawdź prądy na przewodach wchodzacych do lampki....

     

    sorry ze błedy ort jest późno i pisze na kolanie...

  11. 7 minut temu, trepek napisał(a):

    120 mikronow dla nowego auta to juz naprawde gruuuby lakier. W Yarisie miałem 50 mikronów :D 

    Jak wspomniałem nie miałem pojęcia o grubości powłok lakierniczych. Dzięki wam teraz już wiem... Dopiero nie dawno przyzwyczaiłem się do cieniutkich blach :wink: że to taki standard dziś, przynajmniej w audi bo w innych markach to wiadomo tak było...

  12. rozpórki nie będę tykał ( z tego co widziałem na necie nie które auta to mają, nie które nie), cholipa wie może auto się rozpadnie czy coś jakbym ją zdemontował...  na razie tak łapą wymacałem i paluchem tak udrożniłem pod aku ( trochę dało się go przesunąć) i za przewodami do nagrzewnicy też paluchem... woda zleciała i jakoś spływa... nie mniej muszę kupić odpowiedni klucz i wyjąć normalnie aku i wtedy porządnie to zrobić... oczyścić, jakiś środek na rdze a na sam koniec farbą okrętową i powinno być git...

     

    co do klucza to nasadki na grzechotkę za grube są bo klucz musi przejść pomiędzy ścianą grodziową, a rozpórką... idealnie pasuje najprostszy imbus tyle że za krótki... muszę coś na wzór zwykłego imbusa kupić tylko dłuższego...

  13. aktualizacja, zdjęć nie robiłem - zapomniałem... ale tak jest to rozpórka do kielichów ori.... rdzy okazuje się nie ma, to wczoraj źle tak wyglądało. Dziś w świetle słonecznym no jest tam trochę lakier pożarty ale jakiejś mocnej rdzy nie ma.... Okazuje się że z powodu tej rozpórki muszę kupić jakiś dedykowany klucz, cienki długi imbus aby odkręcić akumulator... bez tego pupa dzięki rozpórce... odpływy udrożniłem, trochę druciarsko bo bez wyciągania aku po prostu wsadziłem łapę i wydłubałem gumki i tyle... Trzeba będzie powrócić do sprawy ale jak będzie cieplej i jak będzie klucz do aku...

  14. Godzinę temu, dekiel 13 napisał(a):

    Aku jest oddzielony od komory silnika grodzią i jest w oddzielnej części pomiędzy silnikiem a kabiną.Zrób jednak fotę przy okazji.

    zgadza się... i zaraz na tej grodzi od strony aku jest coś co wygląda jak rozpórka... taki płaskownik jakby...  zrobię zdjęcie nie wiem może jutro...

     

    ...ale z tego co szukałem na necie bo ciekawość zżera to znalazłem coś takiego co wygląda tak samo ale w a6 c5 i wychodzi na to że to fabryczna rozpórka... zrobię fotkę tego...

    Do a4 b6 nie znalazłem, ale za to do b7 znalazłem... sam ten płaskownik i wygląda podobnie do tego co ja mam u siebie... może ktoś jakiegoś moda sobie robił...

     

    Dobra znalazłem na necie. Okazuje się że to jest rozpórka kielichów... wychodzi na to że chyba fabrycznie montowali do tego modelu, dla tego się zdziwiłem takim widokiem... Ale fotkę zrobię przy okazji...

  15. trochę nie na temat ale mam pytanie... jak wspomniałem jeszcze nie zaglądałem w przestrzeń akumulatorową ( a nie znam tego modelu zbyt dobrze)... czy w a4 b6 było jakieś wzmocnienie? zauważyłem coś ale rozpórka na kielichy z tym że nie jest zamocowana do kielichów i nie wygląda to na jakieś druciarstwo.... zdjęcia teraz już nie zrobię, generalnie jest to taki płaskownik który jest zaraz przy ścianie komora silnika/ wnęka aku i idzie po wewnętrznej stronie (tam gdzie aku) zaraz przy tej ścianie przez szerokość auta... końce są mocowane na śruby ( wizualnie wyglądają na fabryczne) do takich hmm uchwytów co mają takie trzy nogi jakby a te z kolei do otworów montażowych  po bokach na trzy śruby... ?

  16. 3 minuty temu, Muskel1 napisał(a):

    Dokładnie, pewnie żeby zamaskować inne zapachy:whistling:

    generalnie wygląda to spoko wszystko, właścicielem była baba przez całe życie auta przede mną...  jedyne co to odkryłem rdzawki trochę, oraz odpadniętego lakieru w okolicach aku... tak poza tym nie jest źle... nie zaglądałem tam jeszcze...   w aucie pod dywanikami o dziwo sucho..

     

    przez pierwszy rok to nic w aucie nie robiłem, czasem jeździłem nim bez zobowiązań bez wkładu bo chciałem zobaczyć co to jest to 2.5tdi, a docelowo i tak miał być swap... ale się odmieniło i zostało na miejscu....

  17. albo tak jak mówisz, ale żeby tak długo to trzymało?

     

    Przy okazji kolejny front robót odkryłem... echh... odpływy do tego czyszczenie i konserwacja tego co jest pod aku.... pierwsze miejsce gdzie odkryłem rudą w aucie....

     

    plus jest taki że brak oznak spawania auta ?

  18. z opisu pasuje do łącznika stabilizatora, może wyrobiony lub nie dokręcony... u mnie tak było coś stukało w identycznych okolicznościach i byłem przekonany że jakiś wahacz konkretnie wyrobiony... na stacji sprawdzane na szarpakach i wyszło na to że wahacze ok, ale po bliższym przypatrzeniu, po moim stanowczym że ewidentnie coś nie tak i czuję, słyszę na danym konkretnym kole pukanie dostrzeżono w końcu nie dokręcony łącznik stabilizatora... tym stacjom to też nie zawsze można ufać w 100%...  ale oczywiście może być całkiem coś innego jak podpowiada tutaj @dekiel 13

  19. Tak więc dziś rozebrałem... wypada na to że sprawcą przyjemnego zapachu  jest filtr kabinowy... jestem w szoku że ten zapach tak długo działa... co to dokładnie za filtr nie powiem, coś włoskiego generalnie...

  20. 15 minut temu, Langista napisał(a):

    Chcesz powiedzieć, że od 2 i pół roku nie wymieniłeś filtra kabinowego?

    tak bo to auto jest do dłubania i nie jeździ za często... najpierw ogarniałem sobie powoli sprawy techniczne... teraz przyszedł czas na kabinówkę i sprawy komfortu dla tego zacząłem teraz tym się interesować....

     

    Do wczoraj nie miałem pojęcia że takie filtry w ogóle istnieją... dodatkowo do dziś nie miałem pojęcia że takie zapachy (tylko nie wiem jeszcze na czym to dokładnie polega) ,,podpięte w układ wentylacji,, w nowych autach audi są stosowane....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...