nie jezdziłem b6, ale ojciec ma b7 czyli takie b6 polift, a wczesniej miał e46 tyle tylko ze i w bmw i w audi ma 3.0 diesel wiec na temat 2.0 vs 1.9 sie nie wypowiem. w e46 miał xdrive wiec troche inne zawieszenie z tyłu i to sie sypało, z przodu zresztą też co chwila cos wymieniał. z elektryka problemów nie miał, skrzynia automat ok. jedyne co to w silniku 2 wtryski regenerował bo nie chciała bunia palic na ciepło. no i lampy xenony nadawały sie do regeneracji bo nic nie swieciły. w audi na razie silnik skrzynia ok, swieci sie check engine ze wzgledu na zablokowane klapki od dolotu, znany temat maglownice 2 razy regenerował a nadal coś z nią nie tak wiec chyba już pójdzie na smietnik. w zawiasie tez cos tam wymieniał ale na pewno nie tak czesto jak bmw. ALE... pomimo tiptronica 6b i 233koni, odczucia z jazdy były duzo lepsze w bmw które miało steptronica 5b i 184km... serio, az chciało sie tą fure deptać. a to audi to taki dziadkowóz mi sie wydaje...niby po depnieciu idzie ale jakoś tak inaczej, bez werwy design kwestia gustu, mi sie srodki i materiały użyte do ich wykończenia podobają tak samo i tu i tu.