miczek.mk

Zrobisz jak uważasz, u mnie wymienili WSZYSTKIE węże, także te w od oleju napędowego. Ale ja mam świra na punkcie swojej A4, i pomimo, że stać mnie nawet na kupno NOWEJ A4w salonie , nadal jeżdżę swoją. Tu trochę o moim aucie: http://www.a4-klub.pl/smf/19_tdi_afn_avant_110km_taka_kiedys_kupilem_a_tak_wyglada_teraz_ankieta-t6079.0.html

W zeszłym tygodniu w czasie przeglądu mojej A4 1.9Tdi AFN 1996 rok w ASO w Dusznikach Wlkp. zadzwonili mi, że chcą WSZYSTKIE moje wężyki wymienić, bo są już podmęczone (powiedzieli, że nie warto czekać DO OSTATNIEJ CHWILI, jeśli moje auto nadal ma być absolutnie niezawodne) - zgodziłem się - kosztowało 23 zł z groszami węże, kilka opasek za parę złotych i razem z robotą wyszło około 110 zł. - wszystko w oryginale.

Wg planu serwisowego za 3.500 km wychodzi wymiana filtra paliwa. Nadmienię, że poprzedni był wymieniony w ASO na oryginalny.[br]Dopisany: 07 Listopad 2008, 22:38:38_________________________________________________Minęło półtora tygodnia, od ostatniej wypowiedzi. Jak na razie potwierdzam, środek do czyszczenia układów wtryskowych w dieslach pomógł, to okresowe, delikatne drganie silnika ustało, motor chodzi IDALNIE.

Minęło 6 dni i przejechałem 1000 km od wlania dodatku do czyszczenia układów wtryskowych, to lekkie drganie na razie się nie pojawiło! Czyżby jakieś zanieczyszczenie? Tak to wygląda... Będę dalej obserwował.

No a mój silnik chodzi cichutko, czekam za KIMŚ, kto mi zrobli LOGI. Odwdzięczę się ! Statyczny kąt wtrysku był sprawdzany w zeszłym tygodniu w serwisie autoryzowanym - poprosiłem o podłączenie VAG-a i byłem przy tym, podczas wymiany paska wielorowkowego bo poprzedni był prawie nowy ale piszczał. Ale nie były robione logi dynamiczne. I tyle. Poza tym idealnie zapala.

Szczerze powiedziawszy, też mam takie podejżenia, nadal czekam na kogoś, kto zrobiłby mi logi, na ten czas dolałem dodatku do czyszczenia układów wtryskowych silników diesla. I będę obserwował, czy to delikatne drżenie wystąpi. Ktoś mi powiedział, że przy tak delikatnej usterce to pewnie mam kiepskie korekcje wtrysków i tyle i że mam je w ciemno wymienić, lub ostatecznie naprawa nastawnika w pompie wtryskowej. Jeśli chodzi o koło dwumasowe i sprzęgło to przypominam, że są nowe i wymiana nie pomogła, a jeśli chodzi o stan silnika to jest super, nie ma ŻADNEJ WYPOCINY - NAWET NAJMNIEJSZEJ, statyczny kąt wtrysku OK, zapalanie w mgnieniu oka na ciepłym i na zimnym, osiągi OK, spalanie OK, katalizator mam oryginalny, dymi tylko przy dynamicznej jeździe w kolorze czarnym, olej mobil syntetyk OK, i nie bierze nic, tankuję zawsze do pełna ON na jednej stacji - Orlen - w naszym miasteczku, tam tankuję także inne moje diesle i jest OK. No i co sądzicie o tych wtryskach lub nastawniku?

A no właśnie ! Plecionka i poduszki nie powodują drgań, tylko je przenoszą. A u mnie ewidentnie nie ma przenoszenia drgań, tylko okresowo się one pojawiają. Do tego są one tylko na wolnych obrotach i są raczej delkatne. I jeszcze jedno, jest ktoś, kto zrobi mi porządnie te logi, z okolic Poznania? Mogę podjechać. Oczywiście nie bezinteresownie.

Witam. Długo zastanawiałem się od czego zacząć. Dużo i namiętnie czytałem na naszym forum o drganich. Oczy bolą a i tak nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Więc zakładam nowy wątek i pytam. Mianowicie - okresowo mój silnik wyłącznie jak jest mocno rozgrzany i wyłącznie na wolnych (licznikowe 850 obr.) obrotach lekko drży. Podkreślam - LEKKO !. Gdy silnik drży, najbardziej to widać w kabinie po drążku zmiany biegów, ale otwierając maskę widać, że silnik się kołysze. Wystarczy leciutka przygazówka tak do 1000 - 1100 obr, lub poczekanie kilka sekund, aż sam się uspokoi. I temat ustaje. Do następnego postoju na światłach lub do następnego tygodnia. Raz na jakiś czas. Nieraz częściej, nieraz bardzo rzadko. Trudno określić kiedy. Moc cały czas ok. Poza tym okresowym problemem silnik chodzi jak nowy. Silnik AFN 110KM. Rocznik 1996. Auto mam juz jakiś czas. Kupiłem z pierwszych rąk w Niemczech. Przebieg niewielki. PRAWDZIWY. Serwisowany w ASO w Niemczech zawsze, u mnie też ASO, stan techniczny ogólny - doskonały. Kompletny zestaw koło dwumasowe - sprzęgło wymienione całe na nowe LUK (miesiąc temu) i objaw nadal okresowo występuje, i na starym zestawie sprzęgłowym, i na nowym. Pomijam już to, że okazało się, że niepotrzebnie wymieniałem sprzęgło i koło dwumasowe. Czytałem o tłumiku drgań rury wydechowej (tzw. plecionka), poduszkach zespołu napędowego, pompie wtryskowej, nastawniku i wtryskiwaczach i paru innych powodach. No tak, ale... aż mi się nie chce wierzyć, że u mnie któryś z tych podzespołów niedomaga. Więc od czego zacząć, abym mógł niedomaganie usunąć. Proszę o podpowiedzi.

A w nowych lampach masz przeciwmgłowe? Nie, bo w roczniku 1996, 1997 i 1998 światła przeciwmgłowe są umieszczone w trzykomorowych lampach zespolonych przednich marki Hella, a żeby mieć oryginalne ksenony w A4 musiałem zakupić lampy od S4, a tam halogeny są osobno - w zderzaku , więc jak założę zderzaki od S4, to będę miał ponownie sprawne swiatła przeciwmgielne w swojej A4. Zresztą brak przeciwmgielnych po montażu ksenonów męczył mnie od dawna. Także cieszę się, że ten temat będę miał rozwiązany.

Niedługo mijaja dwa lata, jak swoim A4 jeżdżę, nadal nie żałuję, że zdecydowałem się tego autka nie sprzedawać. Śmiga, aż miło! W związku z tym postanowiłem zrobić sobie prezent: zderzaki przedni i tylny od S4 1998 rok. Nawet nie sądziłem,że tak trudno kupić używki w stanie "z demontażu". A taki miałem warunek. Żadnego klejenia, potem nawet delkatne obrysowania eksploatacyjne przeradzają się w pęknięcia. A tak będę miał spokój. Trwało to dwa miesiące, przeglądanie aukcji, kilkukrotne jeżdżenie na giełdę części w Przeźmierowie koło Poznania, no i wreszcie są. Niestety na aukcjach nie znalazłem żadnego w stanie idealnym, natomiast na giełdzie i owszem. Drogo było, ale co tam. W serwisie dokupiłem brakujące wyposażenie zderzaka przedniego: obydwie kratki boczne, obydwa mocowania halogenów, obydwie pokrywki spryskiwaczy, obydwa halogeny i śruby mocujące. No i szykuję się do ich zamotowania. Ale narodziło się pytanie: przód, tył, ok, ale co z progami? Moje auto jest z 1996 roku, więc ma czarne progi i nie ma dolnych listew na drzwiach. Nie wiem, czy jak założę zderzaki od S4, to te progi nie będą "raziły". Co zrobić? Pozostawić fabryczne progi czarne, czy je tylko pomalować, a może założyć progi od S4. No i co z listwami na drzwi, odpuścić sobie, czy walczyć, sam nie wiem co robić. Czy jak kupię w serwisie oryginalne progi od S4, z elementami montażowymi, to czy podejdą one bez problemów do mojego auta? Poradźcie proszę. Proszę o poradę szczególnie tych z audimaniaków, którzy taką przeróbkę zrobili w swoim A4. Pozdrawiam.

Mam A4 TDI AFN 110KM. Rozrząd wymieniałem w 02.2007 w ASO VW Duszniki Wlkp. - 40 km od Poznania - specjalnie pojechałem do tego serwisu, bo miejscowość jest mała (wszyscy się "znają"), no i mechanicy pracują tam od przeszło 10 lat (sprawdzałem) - zapłaciłem 980 zł za absolutnie kompletny rozrząd (z częściami do wymiany rozrządu - wszystkie Oryginalne VW/Audi - wymieniane zgodnie z technologią naprawy VW/Audi - nawet śruby) i z paskami wielorowkowymi, robocizną, testem całego auta i USTAWIANIEM pompy Vagiem (o wiele lepiej teraz zapala i o 0.2 l/100km mniej pali), myciem, sprzątaniem, gwarancją na 90.000 km, wpisem w książką serwisową. Trwało od 8.10, a o 15.45 auto było gotowe. Nawet jak zostawiłem auto to mnie odwieźli do domu serwisowym VW Caddy SDI. Auto chodzi po naprawie idealnie! Polecam. Za niecały 1000 zł MAM ŚWIęTY SPOKÓJ!!! telefon 061 291 90 54. Minęło półtora roku i jestem z wymiany rozrządu nadal bardzo zadowolony.

O ja... :polew: Spadłem z krzesła.... Dawno takiego "czegoś" nie widziałem.... (to są liczniki A4 ??? , nie do wiary..., że coś takiego można zaprojektować / kupić / założyć ...) Jak wrócicie do serii (wymiana lamp tylnych i licznika na oryginał) będzie ładna..., powrót do serii to moim zdaniem MUSICIE zrobić, żeby to auto jakoś wyglądało... Jak dołożycie fajne felgi bedzie ładna, NAWET BARDZO ŁADNA.

Czarne lub ciemno-szare oryginalne w serwisie kosztują za komplet cos koło 30 zł, uchwyt 5 zł, kupowałem z dwa miesiące temu, wybrałem szare i jest OK. No i zapewne jakość bez porównania...

Nie musiałeś tego pisać, widać na zdjęciach, że to PORZĄDNY samochód z małym, pierwszym i prawdziwym przebiegiem. Tak jak napisałem, dawno nie widziałem na tym forum równie ładnego 1Z... Będziesz z niego zadowolony, a jak wsadzisz wtryski od AFN i program od Rogala, to i licznik zamknie... Grunt, że kupiłeś solidne auto. Reszta - rzecz nabyta, bo z g..wna bata nie ukręcisz, a Ty masz solidną podstawę i można w niej cuda zrobić. A co za różnica lift, przed liftem, czy po lifcie... ja chciałem swoją sprzedawać, patrz tu: http://www.a4-klub.pl/smf/19_tdi_afn_avant_110km_taka_kiedys_kupilem_a_tak_wyglada_teraz_ankieta-t6079.0.html ale dałem sobie spokój, zresztą za radą forumowiczów, którzy mnie do tego namawiali, i jetem bardzo zadowolony. "Zetor uber alles"... hehe... , tak mówi syn mojego sąsiada w Leonie 1.9 TDI 150 KM Dokładnie tak kolego, tylko że ja mam trzy normalne kluczyki i jeden plastikowy na wzór ..., więc mozna liczyć trzy i pół kluczyka... hehe...

Auto wygląda bardzo porządnie, ale z v-max to lekko przesadziłeś..., niemniej jednak ostatnio dawno nie widziałem równie ładnego A4 1.9 TDI 90KM 1Z z 1995 roku...

Ta wypowiedź brzmi jak żart, czy to prowokacja jakaś czy co ? Przecież patrząc na to zdjęcie, widać, że nawet przeciwmgielnych nie ma, więc do pełnej opcji to jej sporo brakuje. Tak, tak, oczywiście... Stateczne A4 dla statecznych Panów to 1.6 100KM, 1.9 90KM, ewentualnie 1.8 125KM, a nawet jeśli, to jak dla mnie za dużo tych naklejek, które faktycznie można nazwać "stricker tuning", abym mógł uwierzyć w te opowieści. Jesli chcesz mogę Ci pokazać, jak wygląda dodatkowe wyposażenie zamontowane przez prawdziwych "starszych Panów". No i jeszcze to: Hmmmm, ja w swoim aucie przy zakupie "z domu " dowiedziałem się wszystkiego, bo do książki serwisowej i faktur, dostałem słowną instrukcję co i kiedy było lub ma być naprawiane/przeglądane, tym bardziej dziwi mnie to pytanie... Nowy taki oryginalny grill S4 B5 kosztuje w serwisie jedynie 360 zł, w szczególności, że wymiana rozrządu na oryginalnych częściach, czy nawet kupno porządnych opon, jest sporo droższe, nie ma na co się rzucać... Także moim zdaniem oczywiście podsumowując, sporo tego wszystkiego, także jak dla mnie jest to zakup podwyższonego ryzyka. Oczywiście mogę się mylić, ale nie muszę... Pomijając powyższe, życzę Ci bezstersowej eksploatacji, bo wybrałeś z benzyn w A4 jedną z dwóch najfajniejszych opcji (pierwsza to 1.8T 150KM, druga to 1.8T 180KM). Pozdrawiam.

:gwizdanie: :gwizdanie: :gwizdanie: :polew: Tak, tak, krowa to jest bardzo ładny ptak. Toś się adepa-2008 "Idź na całość" naoglądał. Za dużo tego Polsatu - chłopie... Przecież Loco87 z tymi felgami ma całkowitą rację... 18 cali -Twoim zdaniem - w jedenastoletnim A4 to standart?? Chyba w Need for Speed !! Standart to wyklepany przód..., i Twoje auto trzyma standarty... :polew: :kox: P.S. Bagażnik masz zajęty, więc załóż bagażnik dachowy, wsadź na niego komplet czterech stalowych, kół zimowych 15", oraz hydrauliczny lewarek i porządny klucz do kół, wiesz mieszkamy w Polsce, i przy 19' czy 20' jedno koło zapasowe to mało...

Furka z daleka ładna, widzę, że masz pasję, szkoda że coś maska, zderzak i reszta niezbyt równo leży... Ale takie życie, trudno znaleźć porządną A4 bez życiowych przygód... .

Masz całkowitą rację. Tylko pogorszysz sobie komfort podróżowania, a i sztywności karoserii szkoda. Jestem tego samego zdania. A wyważony wirusik to najlepsze, co można w tym aucie zrobić. GRATULUJĘ ROZWAGI.

Mianowicie?? Jesteś bardzo tajemniczy. przecież po obydwu stronach tarczy sprzęgłowej SACHSA widać, że nie współpracowała ona pełną powierzchnią okładziny tylko wewnętrznym centymetrowym kawałkiem. Co do jazdy to moje Audi przejechało w serwisie jeden kilometr na sprzęgle SACHS (byłem po pierwszej wymianie w serwisie, aby podjąć decyzję i patrzyłem na licznik) i jeden kilometr na sprzęgle LUK (patrzyłem na licznik, jak odbierałem auto sprawne), co mam w protokole naprawy, no wiesz to jest serwis autoryzowany, prowadzony przez dwóch braci (jeden fizycznie zajmuje się salonem sprzedaży, a drugi pracuje jako jeden z mechaników - tak, tak, normalnie fizycznie pracuje !!!), do tego już mój teść 20 lat temu, jak jeszcze nie mieli autoryzacji, jeździł do nich na naprawy i mówi, że najlepszy w okolicy... Ja tą opinię podtrzymuję (ani razu ŻADNYCH ZASTRZEŻEŃ DO ICH USŁUG, Ż A D N Y CH !!!!), solidny, bo mały, w małej miejscowości (Duszniki Wlkp. to wieś, jakby był ten serwis kiepski, to by ich dawno nie było, a tu przyjeżdżają auta nawet z bardzo daleka, ostatnio rozmawiałem z gościem z Warszawy - A6 2004 rok, specjalnie przyjechał, wziął hotel, żeby tylko auto naprawili bo z usług serwisu Rowinski-Wajdemajer z Warszawy niestety nie był zadowolony), mechanicy tam pracujący pracują tam całymi latami, no i wymieniany był komplet, więc nie wiem, jakiem masz podejrzenia, a jeśli je masz to czemu jesteś taki tajemniczy. Przecież forum służy do pomocy innym właścicielom Audi-maniakom, ja nie mam interesu w mówieniu, że SACHS zepsuł swoją robotę, a LUK jest dobry. Straciłem na razie 1430 za sprzęgło SACHS i 668 zł. 80 gr za robotę i jeśli z reklamacją będą cuda to mam 2098 zł 80 gr w plecy !!! A to już powinno co bardziej uważnych zastanowić !!!

No, no, ładna i mądra zmiana z 1.8 na 1.9TDI, szkoda tylko, że dziurka w siedzeniu wyleciała, no i jak dla mnie te kominy w 1.9 TDi trochę za wulgarne...

Przeczytaj o moich perypetiach ze sprzęgłem tu: http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_19_tdi_dumasowe_kolo_zamachowe_i_sprzeglo_cala_prawda_sachs_luk_oryginal-t41030.0.html Dowiesz się o co chodzi.

Witam. Oto bohater tej opowieści: Moje A4 1.9 TDi AFN 1996 rok, manualna skrzynia, napęd przedni. Auto sprowadzone jakiś czas temu przeze mnie od pierwszego właściciela z Niemiec. Serwisowane od urodzenia do teraz w serwisie autoryzowanym. Książka serwisowa, przebieg prawdziwy i potwierdzony, stan idealny. Dlaczego naprawa? Otóż raz na jakiś czas po ostrej jeździe na wolnych obrotach (około 850 obr/min.)wyczuwalne były delikatne drgania na drążku zmiany biegów, które ustawały po delikatnej przegazówce - wystarczyło 1200 obr/min. Poza tą wadą sprzęgło pracowało IDEALNIE (żadnych szarpań, skoków, zgrzytów, ślizgania, itp.). Po wnikliwej weryfikacji symptomów w autoryzowanym serwisie STASZAK Duszniki Wlkp. orzeczono, że uszkodzone jest dwumasowe koło zamachowe. Więc umówiłem się na naprawę Auto zostało rozebrane. Z historii serwisowej mojego auta wynikało, że moje auto nigdy nie miało naprawianego sprzęgła, co po rozebraniu potwiedziło się, wszystkie elementy czyli dwumasowe koło zamachowe, docisk, tarcza i łożysko oporowe byłu marki LUK ale także z cechami Audi - OOOO. A wyglądało to tak: W związku z tym że ceny całych kompletów (dwumasowe koło zamachowe, docisk, tarcza i łożysko oporowe) wyglądały tak: SACHS 1430 zł brutto, LUK 1870 zł brutto, oryginał Audi 2930 zł brutto przy zdaniu zdemontowanego oryginału, lub 4100 bez zdania zdemontowanego oryginału. Oczywistym stał się wybór zestawu marki SACHS. Kompletny zestaw kupiłem za 1430 zł. brutto. I oto co się stało. Po montażu już na początku jazdy próbnej sprzęgło ślizgało się. Serwis dzwoni do mnie, że coś jest nie tak, decyzja, rozbieramy jeszcze raz. Oto widok zdemontowanych poszczególnych części marki SACHS po kilometrze jazdy: Otóż WADA FABRYCZNA któregoś z elementów sprzęgła marki SACHS spowodowała nadpalenie tarczy na około 1 centymetrze na wewnętrznym obwodzie tarczy. Autoryzowany serwis powiedział mi, że to już drugi taki przypadek u nich ze SACHSEM, z LUKIEM nigdy tego rodzaju problemów nie było. Dzwonię do hurtowni i dowiaduję się, że gdyby sprzęgło było NIEUŻYWANE to nie byłoby problemu, a tak, to zestaw pojedzie do Niemiec (bo nie ma SACHS Polska), po badaniach dadzą odpowiedź co dalej, będzie trwało 2 do 3 TYGODNI !!! Więc kupiłem następny zestaw, tym razem LUK - identyczny do montowanego fabrycznie ale bez loga Audi (cena 1870 zł brutto). Po zamontowaniu tego zestawu (LUK bez loga Audi, kupione w innej poznańskiej hurtowni) auto jeździ idealnie, nic nie drży, nie ślizga się, wszystko pracuje lekko, miękko i precyzyjnie. Wnioski nasuwają się same. Okazuje się, że w silniku 1.9TDi AFN oryginalnie stosowano komplet sprzęgłowy LUK z logiem Audi, ochrona patentowa na te koła dwumasowe skończyła się prawdopodobnie w 2006 roku i wtedy SACHS zaczął produkować dwumasowe kola zamachowe wg własnego pomysłu. Lecz niestety do jakości podzespołów LUK Sachsowi jeszcze im daleko i po SZCZEGÓŁOWYCH oględzinach PORÓWNAWCZYCH poszczególnych elementów BARDZO to widać. Zdjęcia tego niestety nie oddają. A do tego w Polsce jest LUK Polska. Wymiana w serwisie autoryzowanym Staszak Duszniki Wlkp. kosztowała 668 zł. 80 gr. brutto, niestety razy dwa - czyli 1337 zł. 60 gr.brutto - bo sprzęgło wymieniane było dwa razy. Ale za jedną wymianę prawdopodobnie zapłaci gwarant sprzęgła SACHS. Mój post nie ma na celu nic innego, jak uświadomienie szanującemu SWOJE auto Audi-maniakowi, że w tym aucie (A4 1.9 TDi AFN 110KM 1996 rok) w czasie naprawy sprzęgła i koła dwumasowego należy stosować podzespoły marki LUK. Proszę przeczytać uważnie to co napisałem w tym poście. Apeluję aby odpisywali tylko użytkownicy aut z sprzęgłem i dwumasowym kołem zamachowym i nie pisali użytkownicy benzyn i pisali, że "ja mam Sachsa i jest super",czy inne podobne nie wnoszące nic konstruktywnego do tematu, ponieważ zdjęcia dowodzą, że w tym aucie SACHS to "podróbka" a LUK to zestaw stosowany na pierwszy montaż. Napisałem ten post także dlatego, że na tym forum raczej polecanym producentem jest SACHS, niestety..., linków że LUK jest ponoć gorszy, mógłbym tu dać z 10 na ten temat. P.S. Może mój post - jego link będzie umieszczony w FAQ forum "Układ napędowy" ??

Uwzględniając wasze odpowiedzi na ankietę oraz stopień mojego zadowolenia z tego auta, postanowiłem nieodwołalnie, że auta nie zmieniam. W związku z tym zakupiłem coś takiego: Oto oryginalny, fabryczny grill do S4, czy tak może zostać, czy wrócić do serii? Czekam na Wasze opinie.

Witaj Nowak_zg, no ładnie, ładnie... to auto się przeistoczyło z gąsienicy w pięknego motyla, tak z ciekawości powiedz przy jakim przebiegu tak wyglądała oryginalna gałka zmiany biegów i siedzenie kierowcy?