dragon661

Wiesz tak popatrzeć co nie działa to raczej nie dojdę bo sam wiesz jak wygląda wnętrze komory silnika, ledwo co rękę idzie wcisnąć a co dopiero jak się nie zna i nie wie o co chodzi . A nagrzewnica to na allegro poszukaj od 30 PLN ale nie wiem czy warto taką tanią kupić masz tu linka tak na próbę : http://moto.allegro.pl/item599484198_audi_a4_nagrzewnica.html[br]Dopisany: 11 Kwiecień 2009, 19:26_________________________________________________Sprawdziłem jeszcze kody klimatronica i na 1c pokazuje mi się : - 11.1 (G112) Potencjometr silnika klapy centralnej, ciągła przerwa, *11.1 (zobacz poniżej) 11.2 Potencjometr silnika klapy centralnej, ciągłe zwarcie, zobacz 11.1 - 13.5 Klapa nogi/odszraniacz, ciągła blokada, *13.5 (zobacz poniżej) 13.6 Potencjometr silnika klapy nogi/odszraniacz, uszkodzenie - 15.7 Klapa powietrza, czasem blokowana - 18.3 Napięcie dmuchawy świeżego powietrza, sporadyczne Jestem w tym temacie zielony czy to może mieć wpływ na to że klima nie działa ( opisywałem mój przypadek powyżej ) ???? Jak samemu sprawdzić czy jest gaz w klimie ( ktoś pisał o jakiejś zaślepce ale nie wiem gdzie ona jest ). ??? Czy brak czynnika spowoduje, że sprężarka się nie załączy?

Witam. Szukałem na forum ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi dlatego piszę. Otóż w moim aucie w zeszłym roku przed sezonem w którym "trzeba" używać klimę wymieniłem sprężarkę klimatycacji na regenerowaną ( tak zalecili mi w warsztacie, w którym naprawiałem tą klimatyzację ) no i po przełożeniu sprężarki, odgrzybieniu i uzupełnieniu czynnika cieszyłem się tym wspaniałym wynalazkiem. Przez całe lato, jesień było ok. Jednak nie cały miesiąc temu chciałem użyć klimy a tu znów nie działa ( dodam, że zimą stosowałem się do rad zawartych w FAQ KLIMA z forum i wszystko było ok ). Panel klimatronica mi czasem miga ale prąd dochodzi do wentylatora i do sprężarki cały czas, sterowanie klapkami też działa więc na panel bym nie stawiał. Gdy włączę klimę śnieżynka zapala sie na wyświetlaczu klimatronica, słychać jak się coś włącza, wentylator klimy chodzi, ale sprężarka się nie włancza. Jak można sprawdzić czy to ona padła, czy jest dobra? Sprawdziłem te rurki w których powinien być czynnik chłodzący ale one nie są zimniejsze w dotyku niż inne metalowe części pod maską. Bezpieczniki sprawdziłem. Czy sprężarka się nie załączy gdyby czynnik chłodzący gdzieś uciekł i by go wcale nie było? W zeszłym roku za regenerowaną sprężarkę+jej wymiana, + Full serwis klimy ( odgrzybienie, filtr itp. ) zpałaciłem prawie 1600 PLN więc proszę nie piszcie mi że najpierw mam się udać na sprawdzenie do jakiegoś warsztatu. Może da się jakoś samemu ( oczywiście z waszą pomocą ) ustalić co się stało, czy coś padło? Jak mam sobie z tym poradzić??? Z góry dzięki za podpowiedzi no i wszystkiego dobrego na Wielkanoc.

Dzięki wielkie felek pomogłeś mi na maxa. Jak masz tak pisać to lepiej sobie daruj.

Witam. W tym co Ci się wyświetla na ekranie komputera pokładowego to Ci nie pomogę bo w audi nie miałem jeszcze do czynienia z tym urządzeniem. Jednak webasto obsługiwałem w dwóch innych osobówkach i w kilku ciężarówkach. A więc tak : jeśli chodzi o siłę nawiewu to raczej nie będziesz miał możliwości jej zmiany. Webasto działa tak, że zadajesz mu temperaturę jaką chcesz mieć w aucie i ono samo tak dostosowuje nawiew aby ta temperatura się w aucie utrzymała ( przy wychłodzonym wnętrzu webasto powinno dmuchać dość mocno aż osiągnie zadaną temperaturę, jak już ją osiągnie to nawet może się wyłączyć i znów włączyć jak temperatura spadnie). Co do kierunku nawiewu to są różne opcje. W niektórych autach ( starszych) nawiew może nawet być tylko pod siedzeniem. W MB E300 miałem nawiew jak u Ciebie i też klimatronic. U mnie można było sterować kierunkiem nawiewu w ten sposób: Przy zapalonym silniku ustawić na klimatroniku nawiew tam gdzie chcesz, dajmy na nogi. Gasisz auto włączasz webasto i nawiew też masz na nogi. I tak w innych kierunkach. Oczywiście nie jest powiedziane, że tak akurat jest u Ciebie. Być może, że inżynierowie z Audi wpadli na pomysł aby nawiew od ogrzewania postojowego był tylko na szybę. Ale może niech się ktoś wypowie co ma webasto w audi. Mam nadzieję, że trochę pomogłem. Pozdrawiam.

Też miałem kiedyś bluevision. Też nie polecam. Może i fajnie wygląda ( ale po co wioskę robić ). W nocy w deszczu tragedia. Teraz mam zwykłe żarówki firmy Osram i jestem bardzo zadowolony. Świecą lekko białym światłem, zdecydowanie polecam. Cena też nie wygórowana, w nocy ładny mają zasięg. Poniżej link do takich żarówek( nie ja je sprzedaję ): http://moto.allegro.pl/item467683512_zarowki_kpl_osram_night_breaker_h4_90_wroclaw.html[br]Dopisany: 04 Listopad 2008, 23:52_________________________________________________ A ha przypomniało mi się coś : nie wierzcie w te 90% światła więcej w porównaniu do zwykłych żarówek bo nie wiem jakby to musiało świecić :gwizdanie: No chyba że +90% światła więcej w porównaniu do pozycyjnych :polew: Opisy na allegro ludzie mają czasami śmieszne( aby tylko sprzedać ), jednak polecam te żarówki.

Ale rzeczywiście w Audi ta elektryka to porażka. Też mam klimatronic, el. szyber, lusterka( podgrzewane), A szyby wszystkie na korbę. Chyba Audi wychodziło wtedy z założenia, że skoro w aucie jest klimatyzacja to szyb już się nie otwiera - nic bardziej mylnego. Cieszmy się, że chociaż korby mamy :polew: A tak jeszcze w temacie to czasami się wstydzę, podjeżdża jakiś gość byle autkiem i ma szyby w prądzie a ja aby z nim zamienić słowo muszę się schylić ( także dziwne umieszczenie korbki ) aby w ogóle szybę otworzyć. To trzeba przyznać w audi, że im ten manewr ( chyba oszczędność ) nie wyszedł. Pozdrawiam.

W tych nowszych autkach to macie super oświetloną drogę do domu U mnie mam tak, że tylko kierunki ( wszystkie 4 ) świecą ciągłym światłem przez ok 20 sekund i później gasną i auto się zamyka. Jak wyjdę z domu i na pilocie od CZ otworzę auto ( a działa z ok 20 metrów) to też się zapalają kierunki i świecą tak długo aż drzwi nie otworzę ( no chyba, że znów zamknę auto z pilota to gasną). Nie jest tak Fajnie jak u Was ale w ciemną noc i tak bardzo się to przydaje. pozdrawiam.

Może dzisiaj sprawdzę ten numer półosi to napisze wieczorem( chyba, że go na niej nie znajdę).Od piątku śmigam na starym przegubie trochę wibruje i na ostro skręconych kołach go słychać, jestem ciekawy ile jeszcze pociągnie. Staram się jeździć w miarę delikatnie i spokojnie. Dzięki koledzy za zainteresowanie moim przypadkiem [br]Dopisany: 03 Listopad 2008, 11:59_________________________________________________Ten przegub o którym napisał spetsu sprowadzili u nas w sklepie ale nie pasował. Ilość zębów się zgadzała na półoś i z drugiej strony na zęby przegub pasował, jednak te zęby które są od abs-u były jakby większe niż te które są potrzebne . Problem teraz jest taki, że wszystko pasuje oprócz abs-u ( ilość zębów się zgadza ale są jakby większe czy szerzej rozstawione). Numeru z półosi nie udało mi się rozszyfrować, jest przytarta i trochę rdzy złapała. Jeśli to pomoże to przegub musi być prawie taki sam jak napisał wcześniej spetsu, prawie bo musi mieć taką samą ilość zębów ale tam gdzie są te zęby na abs musi być mniejsza średnica, jakby drobniejsze ząbki. Kurcze taki mały przegub a nie wiadomo od czego:([br]Dopisany: 03 Listopad 2008, 18:51_________________________________________________Powiem Wam jeszcze, że dziś byłem w dłuższej trasie i na nowym smarze w przegubie go trochę mniej słychać Może tak szybko się nie rozpadnie.

Tak wszyscy piszą o Rogalotti i tak se myślę, że bym się musiał do niego umówić ale trochę daleko mam.

Mam nadzieję, że jak się ten przegub rozpadnie to skończy się tylko na całej półosi. Chociaż gdzieś wyczytałem, że jeszcze jakiś wahacz czy McPersona całego( nie pamiętam dokładnie a sam nie za bardzo się na tym znam).W każdym razie dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

Dzięki za pomoc. Według ilości zębów ten przegub co mi podałeś jest taki sam jak mój. W sklepie byli w szoku skąd ja ten numer wziąłem, ja na to zna się spetsa . Jutro rano będzie do odbioru więc jutro wam napisze czy rzeczywiście będzie pasował. Mam nadzieję, że będzie wszystko pasować!! Dziękuję i pozdrawiam. Jutro odpisze jak się to skończyło.[br]Dopisany: 30 Październik 2008, 07:50_________________________________________________Jednak okazało się, że ten przegub, który mi podałeś nie pasuje do mojego audi Przegub ten istnieje ale nie pasuje. Teraz mam założony stary przegub z nowym smarem w środku i z nową gumą. Może trochę na nim pojeżdżę. Jednak jak się całkiem rozpadnie to już nie mam pojęcia co wtedy zrobić. Może ktoś mi powie co trzeba wymienić i jaki może być tego koszt aby założyć oryginalny przegub do tego audi? Czy w ogóle jest to możliwe?

Pewnie, że zmieniaj !!! Paska nie zmienia się tylko gdy Ci wyskoczy odpowiedzi do wymiany paska przebieg, ale też z czasem. Jak dobrze pamiętam to chyba max jest 2 lub 3 lata bez względu na przebieg. Może w nowych autach jest inaczej ale w takim jak Twoje raczej tak jak pisze.

Witam. Szukałem na forum ale takiego czegoś jak u mnie w audi nie znalazłem. Otóż od nie dawna jestem jego właścicielem i wiedziałem przy zakupie, że miało uderzony prawy przód ale geometria ok i wszystko inne też ( np.:ABS ).Teraz zaczął stukać przegub zewnętrzny i pojechałem do mechanika go wymienić. A tu problem zamówiony w sklepie przegub nie pasuje i po głębszych oględzinach stwierdzono, że nie ma takiego przegubu w takim audi jak moje ( że istnienie tego przegubu w moim autku jest nie możliwe).Obdzwonili w sklepie wszystkie hurtownie, dzwonili też do jednego serwisu audi i nic!!! Przegub nie do dostania ( ale ja mówię, że przecież od czegoś ten przegub musi być skoro jest u mnie założony).Wiem też, że takie modele przegubów są tylko w autach z grupy VW. Może ktoś wie jak tego poszukać ( nie ma na moim przegubie żadnych numerów). Po drugiej stronie jest już normalny przegub oryginalny audi, który już kiedyś był wymieniany. Ten przegub ma takie ilości zębów: uzębienie zewnętrzne od strony koła 38 uzębienie wewnętrzne od strony koła 30 Ilość zębów obręcz ABS 45 Od czego ten przegub może być??? W sklepie mówili, że żadne audi nie ma takich ilości zębów. Auto stoi w warsztacie i nie wiem co mam robić czy zakładać stary bo nie mam pojęcia jak tego szukać. Zastanawiam się tylko jaki mechanik, który naprawiał to auto po stłuczce mógł zrobić coś takiego.

Witam. Dzięki Wielkie temu Panu który opublikował te kody. Ps. Ludzie nie róbcie z siebie błaznów. Powtarzacie się wielokrotnie jak wszystko jest dokładnie opisane powyżej.!!! Jednak najbardziej mnie śmieszy to jak co chwila ktoś pisze o B6 czy jeszcze młodszych autach. Jak chcecie mieć te kody to ja chętnie się zamienię na b6 czy b7. Pozdrawiam

Moje cacko na liczniku ma 237kkm, jednak w to nie wierzę, bo zakładając, że taki przypuśćmy Niemiec nie kupował w tamtych czasach diesla po to aby ten stał w stodole więc auto ma 13lat średnio 35kkm rocznie to daje przebieg rzędu 455kkm( plus minus 50kkm).Oczywiście zgadzam się że są wyjątki jednak nie oszukujmy się jest ich bardzo mało. Dziś nie ma co wierzyć w to co jest wyświetlane na liczniku a i mam znajomego który może załatwić książkę serwisową niemiecką jaką tylko chcecie, z jakimi wpisami i pieczątkami jakie chcecie. Ostatnio znajomy przyprowadził z zachodu VW Touarega z książką itd., zadbany nie zniszczony, nie pamiętam 3 lub 4 letni. Przyszły klijent zażyczył sobie przed kupnem wizytę w serwisie i tam po podłączeniu okazało sie że auto ma ponad 400kkm a książka którą posiadał jest fałszywa i co wy na to?? Ja się tylko zastanawiam po co to wszystko? Przecież lepiej czasem znać prawdę o aucie które sie kupuje niż póżniej płakać. Jak szukałem tego mojego wymarzonego audi i oglądałem auta z roczników od 95-98 z przebiegami rzędu 160-180kkm to mi się śmiać chciało. Ps.: Może mi ktoś podesłać link do tematu z olejami do dieseli bo mój mechanik zalał mi silnik olejem mobil1 15W40 bo mówi że przy przebiegu ponad 400kkm syntetyk wycieknie??? ;(