Skocz do zawartości

pwrlax

Pasjonat
  • Postów

    105
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez pwrlax

  1. Miałem kiedyś w A4 B6 silnik BKE podobny problem z cykaniem z tym, że nie waliło mi spalinami do środka. Z tego co namierzył mój mechanik to wina była po stronie wałka rozrządu i hydraulicznych popychaczy zaworów. Robiłem kilka podejść z wymianą samoch popychaczy ale po 1, 2 tysiącach problem powracał. Okazało się, że wałek jest wytarty i trzeba go wymienić. Po wymianie wałka i popychaczy problem ustąpił.

    Czy u Ciebie cykanie jest cały czas, czy jak silnik jest ciepły to ustępuje? Jak tak miałem, że po nagrzaniu silnika cykania nie było.

  2. No i niestety stało się muszę wymienić wałek rozrządu i szklanki :(

    Dzisiaj oddałem samochód na przegląd i taka diagnoza ( dziwne buczenie powietrza z prawej strony )

    Koszt w Seat ( tam serwisuje ) nowe części + robocizna około 4400 zł w Megacar z używanym wałkiem 2000 zł

    I co zrobić a może sprzedać sam nie wiem. A może wiecie gdzie w Warszawie można w sprawdzonym serwisie dobrze to zrobić

    Zygal

    Jakiś czas temu przerabiałem temat wymiany wałka i powiem Ci, że jeśli faktycznie wałem poleciał to po zdjęciu pokrywy wałka i dokładnym przeglądzie krzywek będzie wyraźnie widać zużycie wałka. Przeglądnij na spokojnie wszystkie krzywki i jak nic nie znajdziesz to pojedź do innego mechanika niech się wypowie. Parę tysi jest łatwo wydać ale trzeba wiedzieć za co i mieć pewność, że dolegliwości ustąpią.

    Piotrek

  3. Skoro wałek był do wymiany i ciągle masz problemy z popychaczami to na Twoim miejscu sprawdził bym mimo wszystko ciśnienie oleju (oczywiście na rozgrzanym silniku) i drożność kanałów olejowych w głowicy.

    Słynne cykanie występuje na chłodnym silniku- jak złapie temperaturę to pracuje normalnie.

    Ja bym sobie już dał spokój zanim znajdziesz co cyka stracisz nerwy i kasę a na koniec będziesz miał go już dość i sprzedasz.

    To, że go sprzedam to pewne na 100%- kwestia jest tylko kiedy :polew:

    Inna sprawa to lekkie obawy podczas np wyjadu wakacyjnego??? czy aby się coś nie rozesra na maxa? :thumbdown:

  4. I wszystko jasne. :good:

    Po zdjęciu pokrywy i przeglądnięciu wałka okazało się, że krzywki są widocznie zużyte, widać ostre krawędzie i przetarcia czyli wielka lipa :thumbdown: trzeba kupić nowy.

    Jak wszystko wymienię to napiszę jakie są rezultaty.

    Dziękuję wszystkim za zainteresowanie.

    ----------------------------------------------------------------------

    Wałek i popychacze wymienione. Teraz silnik pracuje jak zegarek- zero drgań, dziwnych odgłosów czy cykania. Mam nadzieję, że tak już zostanie.[br]Dopisany: 16 Czerwiec 2010, 19:49_________________________________________________No i stało się najgorsze :wallbash:, silnik znowu cyka po przejechaniu około 1200-1500 km.

    Teraz to już nie mam pomysłu co robić ale chyba zostaje jedynie demontaż głowicy i dokładne sprawdzenie jej elementów. Skoro coś sie zacina i nie jest to spowodowane wałkiem czy popychaczami to musi to być jakaś mechaniczna usterka w glowicy i po jej zdjeciu powinno sie to udać zdiagnozować.

    Jakieś sugestie?

  5. Witam wszystkich :hi:. Mamy pytanko jak w temacie. Już miałem kupować tą antenę kiedy natknąłem się na opinię, że standardowy magnes do niej jest za mały i lubi się oderwać od dachu. Czy ktoś już doświadczył takiego zjawiska? Jest możliwość kupienia jej z magnesem od ML145 ale ten z kolei trochę duży jak dla mnie (14,5 cm). Proszę o opinie użytkowników tej antenki czy mieli problem za małym magnesem ?

    Mam taką antenę od 2 lat i nie miałem przypadku odklejenia na autostradzie przy 200 km/h. :gwizdanie:

    Dodatkowo powiem Ci tyle, że pod anteną ma jeszcze folę przyklejoną do dachu co na pewno nieco osłabia działanie magnesu. Wg mnie antena całkiem spoko.

  6. To samo, po włączeniu klimatyzacji na krótkim odcinku silnik traci wigor (+35C temperatura), naciskam ale nie czuje żeby się zbierał (raczej jakby się dusił). Po

    wyłączeniu klimy wszystko wraca do normy, podejrzewam że dopuki się nie ustabilizuje temperatura wewnątrz auta to dużo mocy jednak zjada.

    Czyli to standard, nie ma się co zastanawiać i szukać dziury w całym.

  7. Witam wszystkich.

    Ponieważ miałem problemy z wymontowaniem :mysli: tylnych zacisków i wymianą klocków postanowiłem uwiecznić proces dla potomnych- może sie przyda.

    Czas około godzinki na koło- bez pośpiechu, z malowaniem ( i po browarku do koła).

    Jak juz uporamy się ze zdjęciem koła oczyszczamu trochę całość z błota.

    1. Na poniższym zdjęciu czerwonym kółkiem oznaczona jest śruba którą trzeba wykręcić a niebieskim nakrętka którą podczas odkręcania śruby należy trzymać.

    22721894.png

    2. Odkręcamy i wyjmujemy górną i dolną śrubę- (klucz oczkowy 13 do śruby,widlasty 15 do nakrętki,

    23568018.jpg

    55407601.jpg

    3. Oczyszczamy prowadnice.

    18967356.jpg

    4. Oczyszczamy zacisk- opcjonalnie malowanie po oczyszczeniu.

    5. Wkręcamy tłoczek. Ja użyłem klucza do szlifierki kątowej. Podczas wkręcania dosyć mocno uciskamy tłoczek d wewnątrz (jak pokazuje czarna strzałka). POdczas wciskania tłoczka warto zerknąć czy aby płynu w zbiorniczku nie jest full.

    78947049.jpg

    6. Zakładamy nowe klocki.

    11471008.jpg

    7. Zakładamy zacisk i wkręcamy górną i dolną śrubę (ja miałem nowe w zestawie z klockami).

    75389397.jpg

    8. Cieszymy się nowymi klockami a może i ładnymi pomalowanymi zaciskami.

    Koszty:

    Klocki TRW: 70 PLN

    Farba do zacisków: 30 PLN

    Browar: 8 PLN

    Satysfakcja i efekt: bezcenne :>

    Powodzenia :hi:

  8. Tak jak napisałem zdaję sobie sprawę że sprężarkę silnik musi napędzić i z mocy coś pójdzie ale aż tyle żeby mnie cinquecento na starcie zostawiło więc jednak będę się doszukiwał jakiegoś problemu...tym bardziej że w ubiegłe lato było git.

    U mnie jest to samo, tez ADR pod maska. Jak klima chodzi na maksa to jest mega ubytek mocy, w dodatku ktoras rolka/napinacz zaczyna glosno chodzic pod obciazeniem. Ubytek mocy jest tak wielki, ze jak chce szybko wlaczyc sie do ruchu na skrzyzowaniu to wylaczam klime. Testowalem na parkingu pietrowym, ze na stromym zjezdzie jak zapne jedynke i puszcze gaz to auto zjezdza i przyspiesza, a przy wlaczonej klimie zwalnia... Przy 2-3 kreskach wentylatora jest to praktycznie niewyczuwalne, auto ma nawet taki sam vmax jak z wylaczona klima. W AFN`ie ojca jest praktycznie niewyczuwalne kiedy chodzi klima, a kiedy nie. Wczesniej mialem ogromny silnik 1.3 (101hp seria) i tam nie bylo praktycznie zadnej roznicy odczuwalnej, a wiadomo ze mega wiertarka japonska ma slaby dol, tym bardziej 1.3. Sama klima jest niesamowita, po prostu chlodzi blyskawicznie. Druga sprawa jest taka, ze w upaly jak sie dlugo jedzie z klima i pozniej sie ja wylaczy to leci duuuuzo wody spod auta... Niby normalne, ale troche ilosc jest przerazajaca... ;]

    Kolego tą rolkę słychać podczas przyśpieszania czy cały czas?

  9. Pare dni temu zauwazylem dziwny dzwiek gdzies kolo dojscia powietrza do filtra.dzwiek jest podobny do huczenia ciezko to opisac cos jakby wydmuchalo uszczelke lub puscil jakis zawor.moze ma ktos jakas podpowiedz co to moze byc.

    Nie masz przypadkiem przy "dziwnym dzwięku" nierównej pracy silnika i klepania zaworu/ów? Czy ten odgłos jest jakby wdmuchiwania powietrza do filtra?

  10. Witam. Ja się podpinam pod temat. Jak załączę klimę to mam znaczny spadek mocy. Jak schłodzi wnętrze i jest jedna dwie kreski dalej to samo. Jak wogóle wyłączę klimę lub nacisnę gwiazdkę to jest rakieta od razu...Jest jakaś bardziej optymistyczna opcja oprócz "początek końca sprężarki"? :confused4:

    Witam w klubie :wallbash:

  11. Dziękuję wszystkim za info :hi:

    Byłem dziś u mechanika- podłączył jakieś zegary aby sprawdzić czy ciśnienie jest ok (mówił, że lubią paść jakieś zaworki i wtedy mogą byc takie objawy) ale z tego co wybadał to ciśnienie jest książkowe. Dodatkowo polecił mi jeszcze sprawdzić komputer czy aby nie wyskakują jakieś błędy- w poniedziałek jadę to dam znać czy coś wyszło.

    Ostatnia opcja o której mówił- najbardziej bolesna to początek końca sprężarki- mam nadzieję, że nie.

    Jeszcze raz thx za zainteresowanie i informację.

  12. Szanowni koledzy- czytajcie dokładniej posty a zwłaszcza pytania :gwizdanie: bo do chwili obecnej dostałem kilka odpowiedzi ale niestety nie na temat. Auto z klimą mam już nie pierwsze i to już ładnych kilka lat i wiem jak go schłodzić itp.

    Pytanie było: czy Wy też macie spadek mocy przez jakiś czas po włączeniu klimy czy nie???

  13. Witam Wszystkich,

    Mam pytanie odnośnie spadku mocy po włączeniu klimatyzacji bo juz sam nie wiem czy tak było czy coś niedobrego się podziało.

    W czasie upału po uruchomieniu samochodu i właczeniu klimatyzacji jakby autko było słabsze, sytuacja się stabilizuje jak klima schłodzi wnętrze a obroty wentylatora nadmuchu spadna do dwóch lub trzech kresek. Czy Wy też tak macie czy może coś sie kończy???

    pozdro

  14. Odnośnie ciśnienia oleju to właśnie coś mechanik zagadywał ale mówił, że jak ciśnienie by było za niskie to pierwsza leci turbina bo nie ma smarowania. Dodam jeszcze, że zauważyłem taką prawidłowość, że jak go przytrzymam chwilę na wyższych obrotach albo przejadę kawałek trzymając go na obrotach to cykanie milknie.

    Odnośnie sposobu zakładania i popychaczy to w sumie wierzę mechanikowi (Pan Piotr z Łąki).

    Olej- taki jak leją w salonie VW, oczywiście spełnia normę dla pompowtrysków.

    Jutro jadę znowu sdejmować pokrywę i oglądać wałek i jak znam życie to nic tam nie będzie ciekawego a popychacze jak nowe bez sladów wytarcia może jedynie trochę miększe jak nowe będą.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...