Opiszę od samego początku...
Kupiłem nowe żarniki 6000K... zamieniłem, wszsytko ładnie świeciło, tylko szkoda, że około tygodnia, po czym jeden z żarników zgasł. Myślałem, że to żarnik, ale jak się okazało winna była przetwornica Kupiłem nową przetwornicę, zamieniłem, podłączyłem, świeci. Poskręcałem wszystko, sprawdzam dla pewności jeszcze raz i ciemność... Kupiłem kolejną przetwornicę, podłączyłem lampę z akumulatora w garażu pięknie wszystko świeci, w samochodzie też świeciła około godzinę. Poskręcałem ponownie, i kolejne zaskoczenie - nie świeci wszsytkie parametry, napięcia w obu lampach są takie same.... szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia co jest nie tak. W każdym przypadku po zgaśnięciu żarnika na wyjściu z przetworniy nie ma już żadnego sygnału proszę o poradę i wskazówki...