Czy to, że w GT można bez żadnej kozery na zakrętach opierać się o przeciwników nazwiesz mega realizmem?Recenzeci tego chyba nia zdyskredytują Wybacz ale ta cecha, obecna od początku serii GT skutecznie mnie od niej odpycha.
W Forzie dostaniesz za to bonus w postaci zniszczeń, które w perspektywie dalszego ścigania bardzo utrudnią dalszą jazdę lub uniemożliwią Ci wygraną Powiesz, w GT5 są zniszczenia... yeah right... widziałem
Po co Ci taki rozmach w postaci tysiąca aut, skoro zaledwie 1/5 jest czegoś warta a reszta to same crapy które nic nie robią poza zasilaniem statystyk
Aby była jasność, nie posiadam ani platformy X360 ani PS3 więc staram się być bezstronny... po prostu w FM lepiej mi się gra