kurcze, oglądałem to wszystko i mam wrażenie, że Adamek jednak nie pokazał wszystkiego, McBride dwukrotnie wyraźnie miał miękkie nogi w połowie walki, zawsze ratował go gong, później Adamek zwolnił i raczej nie było to zmęczenie
no i trochę niesmak pozostawia to potykanie się o własne nogi przy ucieczkach