Witam wszystkich!
Zaczynając od początku, przed świętami zaczął mi padać prawy xenon (mrugał ale po pewnym czasie zapalał się ponownie i kontrolka na fis'ie znikała) - oryginalny D1S. Stwierdziłem, że zajmę sie tym po nowym roku bo miałem tysiące innych spraw na głowie. W międzyczasie nie jeździłem Audiczką bo mam jeszcze służbówę. Oczywiście w wolnych chwilach wertowałem forum w poszukiwaniu przyczyny. OK mówię, zamienie prawy z lewym i zobaczę czy to żarnik czy to przetwornica.....chciałem to zrobić w ostatni weekend, ale co najlepsze teraz nie świecą oba, czyli opcja z zamianą miejsc odpada! I tu nasuwa się prośba do Was, czy któryś z Panów magików w okolicach Wawy miałby dla mnie chwilke czasu żebym podjechał i ocenił to fachowym okiem, nie chce się poprostu narażać na niepotrzebne koszta....powiedzmy kupie 2 żarniki a okaże się że to przetwornice Dodam tylko, że barwa światła nie zmieniała się jakoś zauważalnie w inny odcień.
Sory, za zawracanie gitary ale długo na halogenach nie pojeżdżę.....naprawdopodobniej do pierwszego spotkania z panami Misiaczkami.
Z góry dzięki, za jakieś info! pzdr.