Skocz do zawartości

maciek2,5V6

Pasjonat
  • Postów

    71
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maciek2,5V6

  1. Wita. panowie uświadomcie mnie jakie dokładnie felgi (stalowe) mam kupić do mojej niuni. Chce kupić na allegro wiec musze 100% wiedzieć cio to ma być. Posiadam 2 nowe opony zimowe 205/55/R16 i do nich chce stalówki. W instrukcji mojej niuni pisze ,że niby mam mieć felgi 7J x 16 , ale nie wiem czy 5x100 czy 5x 112 ? niunia koniec 1999r. po lifcie 2,5tdi. Jakie konkretnie dane powinienem podac zamawiajać felgi, aby pasowały do niuni i opon? czy te 7 cali moze być zamienione na np:6,5? pomocy bo zaraz snieg i zaczne sie śśśślizgać.
  2. NIe chce zakładać nowego tematu wiec podłącze sie z podobną sprawinką. Otuż zauważyłęm ze płyn w zbiorniczu jest lekko powyżej min wiec dolałem do poziomu "sredniego" mineły 2 dni i znowu płyn , lekko powyżej min. Zaczołem to obserwować i trzym sie tak od 2 tyg na tym własnie poziomie. Z czego moze wynikac taki lekki ubytek i fakt dalszego nie ubywania? ps moz auta extra, zadnego oleju nigdzie, samochód po nagzaniu ma 90 stopni i tem nie rosnie! robic cos z tym? czy jezdzic?
  3. dziś zalałem do pełna i ostatnie 400km po miescie wyszło mi 8,5666 na 100km, a że jaris 1,0l pali podobnie to nie moja wina! ps mojego Tatki nissan 200sx ponad 200km pali po miescie 11-12l benzynki! a odnośnie głównego tematu jak już ktoś pisał wyżej chyba najważniejsze zeby auto miało dobry i pewny rodwód a wtedy czy to bedzie 1,9 czy 2,5 ....ważne ,żeby było z pewnego źródła (a wtedy bierze sie z silnikiem jednym lub drugim).!
  4. Norbi, jeżdze normalnie, nie mam szans na jakies cisniecie po mieście, jade w sznurku ale bez korków (taka trasa do roboty) obroty około 2tyś i paliwa z schella pali 8,3-8,7! trasa około 7,5 ! niestety tak wychodzi :mrgreen: Jak załaduje gówniane paliwo to nawet 1 litr wiecej!!!!! ale juz nie kozystam z małych stacji. ps. jak odrazu go kupiłem, to na poczatku w czasie testów (deptałem na gaz ile dało rady -po miescie) i spalił 9,5 czyli 1 litr wiecej niz teraz normalnie. Czemu wam tyle pali?, aż jestem w szoku ,chyba ze jezdzicie cały czas na 3,5tys obrotów. Ja nie należe do tych co jezdza 50km/h bo tym autem nie da rady a zawsze wychodzi mi około 8,5l , nie przekraczam 9l od 5 miechów (100% miasto). :mrgreen:
  5. Ja jeżdże A42,5 dopiero od kilku miechów, narazie zadnych awarji ani nic z tych rzeczy, pracuje fantastycznie ma fajnutkiego kopa a na trasie malina! jezdziłem vw 19tdi 110km a nie ma najmniejszego porównania! moze po miescie bez wiekszych róznic ale trasa! kto jezdzi 2,5 wie o czym mówie! a spalanie wcale zadna tragedia 8,5l po miescie (100%). Wystarczy dbać o wymiane oleju, filtrów, lać dobre paliwko i smigac! [ Dodano: 2006-10-11, 21:48 ] ps sadze ,że wiekszośc negatywnych opini wypisuja osoby co nie miały do czynienia z tym silnikiem i nawet nigdy nie siedzialy za kierownica tego auta, albo maja auta z 400tys przebiegu elagancko przekrecone na 150 jak juz wyżej koledzy pisali, a przy 400tys to kazdy silnik juz jest "lekko" wytarty!
  6. Moja niunia 2,5v6 150km: 100% miasto 8,2L- 8,4 ( jazda srednio dynamiczna) jak pocisne to 8,9l (lato z klimą) trasa 7,2l (klima na maxa)
  7. Rozrząd drogi , ale przyjemność z jazdy przednia . Kładąc kase na ladzie marudziłem pod nosem "czemu tak drogo" ale jak już został wymieniony to tylko rozkoszowac sie jazdą. ps 2,5TDIV6 mam od kilku miesięcy ale mam 2 kumpli co zrobili i robia na tych silnikach kupe km i żaden z nich nie narzeka, tylko własnie trzeba kase w utrzymanie wkładac.
  8. Kurcze jakie tanie te rozrządy macie, ja teraz wymieniam 2 paski 3 rolki i pompe wody i juz 1000zł jest do tego jeszce pasek klimy 30zł pasek od wspomagania 120zł , fitr paliwa 120zł, powietrza i klimy 100zł + robocizna. Normalnie :twisted: ponad 1500zł :twisted:
  9. Jesli to jakiś wachacz , to ja i tak tego nie ruszam, zawieszenie pracuje idealnie a ,że w upały jak klima sie poci cos terkocze to kij z tym do nastepnych upałów jeszce 12 miesięcy. :mrgreen: ale dobrze wiedziec gdzie leży przyczyna!
  10. Na 100% panowie macie racje, teraz słabsza pogoda klima pracuje na liskich obrotach, mało sie skrapla i problemu nie ma. ilo ale skrzypia Ci własnie po nagrzaniu (dłuższej jezdzie z kilmą)??
  11. Jest pasek, jest :smile: . Dziś rano (przy dobrym świetle), po zdjeciu górnej osłony silnika i pożadnemu przyjzeniu sie widać ,że pasek walniety (ten od alternatora i wspomagania ,naszczescie ,że nie pompa). Pasek kupiłem 85zł boscha i mysalem ze na miejscu mi mechanik załozy a tu zonkk! żeby drania załozyć trzeba cały przód auta rozmoątować, a że mam do wymiany też rozrząd i pompe wody to robie to wszystko w nastepnym tyg. jak części zbiore. dzięki za rady i podjecie dyskusji. pozdro
  12. Pikus masz racje i taki jest plan, który miał być realizowany we wrześniu ale widze ze bedzie trzeba wcześniej. Jeżdże niunia już kilka tyś km bez takich wymian, po kupnie bo w kompie audi-vw wiem kiedy były wymiany. Jestem realista i wiem ze ....... moze byc roznie wiec wszystko teraz bede wymieniał! tylko trzeba bylo z 2 tys na wymiany uzbierac
  13. jade do mechaniola, sam to moge na myjnie pojechac ))). Ale juz cos niecoś wiem, dzieki wam, silnika mi nie wymienią . Tenx! [ Dodano: 2006-08-17, 21:21 ] Pikus do rozrzadu mam jeszce niby czas ale biore poprawke na (oszustów w salonach bo tez tak moze byc ) i wymieniam z nastepnym olejem, za jakies 3 tys km, albo nawet teraz przy tej pompie lub pask.
  14. z tego co piszecie jest to chyba bardzo mozliwe. Bo z ładowaniem problem juz od 2 tyg i nagle wspomaganie padło, z tego co piszecie to chyba najprawdopodobniej luzny lub walniety pasek? dobrze mysle? dopytuje sie zeby jutro pompy mi nie wymieniali z bomby
  15. No z ładowaniem juz mam kłopoty od jakiś 2 tyg, znaczy sie byłem pewny ze bateriia juz klapła (ma prawo) i akumulator nawet zamowiłem. A tu moze być babol ,że przyczyna jest w tym pasku? i akumulator sie wogle nie ładował podczas jazdy? w tym moze być szum? sorki za pytania za pytaniem, ale chce sie dowiedziuec jak najwiecej.
  16. Dzieki za wskazówki. Auto sie nie grzeje bo odcinki robie takie ,że ledwo sie nagrzewa , własnie jesli chodzi o ładowanie to sie lampka akumulatora pali , znaczy sie niskie napiecie. Jutro chyba niestety auto odrazu do mechanika, sam raczej nie dojde co i jak, wierze w uczciwosc mojego mechanika.
  17. dzieki Pikuś , jutro na warsztacie moze coś zauważe tak to nic nie widze. Ale moze wiesz jakie by były objawy walnietego paska tego od wspomagania? luźny chyba nie jest nawet na wysokich obrota kierownica ledwo co sie rusza. a płyny nie ubywa wiec chyba układ szczelny cio?
  18. Pikuś, własnie prubowałem go wysledzić ,ale albo slepota z złości , albo drań gdzieś głębiej siedzi. osłony plastikowe zdiołem i nic nie widze, może ktos mnie naprowadzi ?
  19. Odgłosów nie było bo muza grała ))). A co do ładowania to mozliwe ze nie ma , bo po tym fakcie ledwo co zapaliłem auto własnie akumulator ładuje! ma to cos wspólnego? gdzie ten pasek jest namierze go bez rozkładania auta na drobne??
  20. witam! Panowie jade sobie z pracki i nagle w czasie jazdy kierownica ledwo co chodzi! o ile sie domyslam wspomaganie poszło! ale jak to sprawdzic co i wogle z jakiej racji? płymn od wspomagania jest, jego ilość sie nie zmieniła wiec mniemam ze ubytków na pompie i wezykach czyli straty cisnienia nie powinno być! czy to moze jakiś pasek od wspomagania mógł pynknąc? laik jestem wiec prosze o jakies rady. jutro jade do mechanika ale wole cos wiedziec zanim pół auta mi rozbiora, trzeba mądrego zgrywac ))
  21. Murzyn, no niestety nie ma tego przy ruszaniu ani jak jest normalna temperatura na zewnatrz, zgrzytanie jest tylko kiedy klima dlugo chodzi a na zewnatrz upał. Dzis sporo jezdzilem ale bez klimy na szyberdachu i nic sie nie dzieje. A ostatnio taka sama trasa z klima i przy jezdzie na radzie w lewo znowu zgrzytanie. Rece opadaja. ps czy przy rozprzeglaonym tez sprawdze pozdrawiam
  22. No mam to samo! jak jest zimno i klima lekko chodzi nie ma problemu, czym cieplej i dłuższy dystans to buczy przy skrecie w lewo! jak klima wylaczona nie ma takiego objawu (dzis obadalem). Nic z tego nie kumam , co ma klima do skretu akórat w lewo? :shock:
  23. Dzieki za podpowiedz, też mysle ze moze gdzies smaru, ale to chyba ma cos wspolnego z klimą! tylko co???
  24. zobacz ten temat! http://www.a4-klub.fg.pl/forum/viewtopic.php?t=1417 moze mamy to samo, musze tylko zobaczyc czy przy wylaczonej klimie rzestanie mi to zgrytac! ale napewno tak bedzie bo to ma cos wspolnego z klima bo jak lekko pracuje to jest oki jak jest upał i dlugo pracuje to wlasnie takie objawy! mam nadzieje ze ktos nam w tym pomoze
  25. wiem ze zakladalem temat w tej sprawince ale spadł daleko w dół ! Witam, staram sie wznowic temat, bo jestem juz wkurzony, rozdrazniony i zdesperowany! Kiedy skręcam w lewo coś mi przeskakuje czy tłucze, skrzeczy gdzieś z przodu. Ale, jechalem tydzien tem do wa-wy (na zewnatrz bylo okolo 22 stopni) i cale 400km oki ,zadnych zgrzytow, normalnie brak problemu! Natomiast wracalem w upał (na zewnatrz 33stopni) i po przejechaniu 200km przy skretach w lewo zaczelo lekko zgrzytac, natomiast co wiecej km przejechanych to gorzej ,aż w pewnym momecie nawet przy jezdzie prosto tez bylo to słychac! teraz jezdze tylko po miescie i cisza!!!szok! nie wiem co robic mechanicy nic w podwoziu przynajmniej nie widza. Panowie nie wiem co robic! jechac do serwisu (wczesniej przejezdzajac z 200km w upale az zacznie przeskakiwac) czy co?czekac az sie cos rozleci??? ps niechce zeby w serwisie wymienili mi pół auta Z góry dzieki za wszystkie sugestie bo rece mi opadaja! [ Dodano: 2006-07-08, 18:22 ] ps czy to moze byc taki sam problem : http://www.a4-klub.fg.pl/forum/viewtopic.php?t=1416
×
×
  • Dodaj nową pozycję...