Jasne, ch*** z nim tylko nie wiem czy jesteś świadomy, ale dieslami jeżdżą dostawcy, sprzedawcy, handlowcy itp., a to wszystko przełoży się na kogo ? Na Ciebie więc samo użytkowanie auta to mały procent tego, jak odczuje się takie zmiany.
Wiem wiem misiek nie ściskaj poślada bo żylaki pękną
Jasne, ch*** z nim tylko nie wiem czy jesteś świadomy, ale dieslami jeżdżą dostawcy, sprzedawcy, handlowcy itp., a to wszystko przełoży się na kogo ? Na Ciebie więc samo użytkowanie auta to mały procent tego, jak odczuje się takie zmiany.
Ragga zyje w takiej Lubelskiej krainie gdzie mozna zyc z tego co sie znajdzie w lesie/ptasiej dziupli/kreciej norze , złowi w stawie przy remizie strażackiej , od czasu do czasu mozna również spróbować wydoić byka , itp. wiec w niego te podwyżki nie biją. :kox: :kox:
Idąc tym tropem poprzedni właściciel Twojego auta jeździł na moczu, a połowę części zamiennych masz od Ziła