Moim paździochem z rozjebanmi wtryskami ..ba nawet żebym miał wywrotkę piachu w dolocie , kilo mółu po maską , dziurawy zbiornik paliwa , połamane wszystkie łopatki w turbinie , dziure w bloku wielkości jądra orangutana ..to i tak Cie objade .. Jedyne co może Ci pomoc to ścisły kontakt z Jasną Górą