Ragga mi przy podobnych proporcjach co Ty (wiek 28l ,waga 96kg) powiedział że 2500kcla to za dużo znacznie. 1700kcal maks 2tyś.Powiedział że kalkulatory netowe są nie dokładne. Jest wzór opracowany przez jakiegoś gościa którym się posługują kulturyści ale za nic nazwiska nie kojarze
Andrzejku, ale ja ćwiczę obecnie 6 x w tygodniu.. więc zapotrzebowanie na michę się sprawdza. Zakładam, że mam schudnąć do 0,5 kg tygodniowo, żeby nie pogubić mięsa.
Pulsometr pokazuje mi, że podczas treningu jestem w przedziale tętna od 65 do 75% tętna maksymalnego. Przerw między seriami nie robię większych niż 1 min. Pulsometr wyliczył, że przez godzinę z hakiem intensywnego treningu siłowego zrzucam ~ 1000 kcal. Podczas 30 minutowego cardio ( bieżnia, bez trzymanki, maksymalny skos i szybszy marsz pod górę ) zrzucam kolejne 300 kcal. Więc wychodzę mokry jak świnia Jakbym jadł mniej niż 2500 kcal to podejrzewam, że nie miałbym siły wachlować żelazem
Muszę podjechać gdzieś po cyrkiel i zmierzyć/obliczyć sobie BF bo te wszystkie urządzenia to psu w dupe