ykk

Dlaczego tak jest napisane? bo to jest artykuł kolekcjonerski - a nie z troski o klientów. Żenada Z prawnego punktu widzenia jest wszystko ok. Trzeba bylo reagowac wczesniej przy wydawaniu pozwolen na tego typu dzialalnosc. Tak j**nieci. Skoro nie potrafia czytac. Teraz dopiero tym sie zajeli, zeby inne wazne sprawy przycichly.. :gwizdanie:

Zawisc Chlop mial pomysl trafil i zarabia. To nie jego wina ze jest dziura w prawie. Ladna manipulacja. Nawet zdjecia byly robione w ten sposob zeby bylo ze Bratko to cwaniak jezdzacy Prosiem, zerujacy na biednych ludziach.. Kazdy ma mozg.. Ale widze ze jednak mial racje. Debile to kupuja.. :gwizdanie: Zakazac wszelkich psychotropow.. W sumie ustawa sie do tego sprowadza A jak ktos jest j**niety to brakiem tlenu nawet sie ukira.. :gwizdanie:

No to jak to u Ciebie z tym koksem w końcu? [br][br] Taaaa? A jarałeś kiedyś marchewkę? A Ty? Galka muszkatolowa fajnie dziala :gwizdanie: (ale nie palenie) Wciera się w napleta? A tego nie znalem

No to jak to u Ciebie z tym koksem w końcu? [br][br] Taaaa? A jarałeś kiedyś marchewkę? A Ty? Galka muszkatolowa fajnie dziala :gwizdanie: (ale nie palenie)

Taifun to palenie wlasnie

ja wkładałem , dosyć często ale tylko palenie co do samej akcji z dopalaczami to jest bezedura , wymyślili jakąś poczekalnie gdzie produkt bedzie 18 miesiecy czekał na badanie , wszystko co moze być uzyte do odurzania ma tam trafiać , czyli z półek znika butapren , rozpuszczalniki , farby itp. ciekawe czy rząd bedzie konsekwentny i wycofa te produkty z obrotu. co do zażywania tych specyfików to paliłem kilka razy towar z tych sklepów i był git , nie to co ziółko ale dawało rade. W nos nic nie pakowałem , tablet tez nie jadłem więc sie nie wypowiem ale mam kumpla który wciągał to "coco coś tam" i mówił ze amfa sie chowa , działanie kilkakrotnie intensywniejsze , ogólnie mówił ze spoko. A ze małolaty tym sie truja to jest sprawa tego typu ze oni to ćpaja na potęge , niech wciągnie mała kreske sprawdzi efekt , potem drugą jak mu mało , a nie ,za***ie pół grama na raz w dziure i odpływa , to nie o to chodzi , wszystko jest dla ludzi ale trzeba znać umiar [br]Dopisany: 07 Październik 2010, 06:59_________________________________________________ polecam forum , jestem tam moderatorem , wszystko od A do Z o uprawach itp : http://www.forum.haszysz.com/ Ty przynajmniej wiesz o czym mowisz.. bo wkladales do klaserka hyhy.. A wkladales do klaserka tez smiercionosny :shocked: :shocked: Taifun..? :shocked: u mnie w klaserku siedzial z godzine i jakos klaserek nadal ma sie dobrze.. Wbrew lansowanych teorii, ze po wlozeniu do klaserka, ten laduje w szpitalu.. :gwizdanie: Tez uwazam, ze to syf. Ale do puki nikt nie sproboje czegos lepszego, to nie bedzie wiedziec.. Zreszta z ekonomicznego punktu widzenia to sie nie oplaca.. Takze kupujacy to sa do debile kwadratu, albo do szescianu..

Idąc tym trope to może zdelegalizujmy ziemniaki i marchewkę? To wkońcu takie same roślinki jak konopie. Ale pomyśl jaka część sprzedawana jest na targu bez odprowadzenia podatku dla państwa. A ile ludzi hoduje sobie te rośliny pod domem nie kupując w sklepie. O zgrozo! malik, tyle ze po marchewkach i ziemniakach jest mniejsza szansa wystapienia chorob psychicznych, ktorych leczenie czy tam terapia obciaza budzet panstwa A co do Pana Bratko i jego sklepu. Powinni zaplombowac sam podejrzany towar, a nie caly sklep. Areszt w tym przypadku tez jest bezzasadny

Pewnie u jakiegos buraka

Dawid Bratko powiedzial: Debile I wielkie oburzenie Tusk chce zabronic. Bo ludzie nie wiedza co robia, nie sa swiadomi, pomimo wielkiej kampanii medialnej --> Debile..? Mozna postawic znak rownosci :gwizdanie: Legalizacja nie ma szans zeby przeszla. Dlaczego..? Wraz z legalizacja musialy by sie pojawic sposoby sciagania podatku np ze sprzedazy marihuany.. Czy wierzycie w to, ze jak bedzie legalizacja to kazdy bedzie to kupowac np w cofee shopie..? Nie. Bedzie nastepowac sprzedaz bez opodatkowania. Kazdy bedzie mogl sobie posadzic roslinke i korzystac z niej do woli (wiadome co swoje to pewne). A wiec konkluzja: Panstwo nie bedzie dzialalo w tym przypadku w interesie obywateli, a tylko i wylacznie w swoim. Wiadomo ze po spozywaniu psychotropow zwieksza sie ryzyko zachorowan na schizofrenie.. Wplywy z tytulu akcyzy z np marychy nigdy nie pokryja teoretycznej terapii tu tylko i wylacznie rozchodzi sie o rachunek ekonomiczny

Chodzi o przepisy prawa. Bo na tym ma walka polegac. Z prawnego punktu widzenia dopalacze sluza do kolekcjonowania, w zadnym przypadku do spozycia. Moge jeszcze pare rzeczy wymienic, ktorymi mozna sie "zrobic" Musze sie poprawic. Nie tylko sprzedaz, ale i produkcja substancji psychotropowych ma byc zakazana na terenie RP . Ciekawe co na to wszyscy producenci w/w produktow

Juz sa 2 niekonstytucyjne przepisy: Producenci nie beda miec prawa do odwolania. W Polsce obowiazuje domniemanie niewinnosci. Oraz to ze to oskarzyciel ma udowodnic wine, nie na odwrot.[br]Dopisany: 06 Październik 2010, 19:52_________________________________________________Dodatkowo. Mowia ze chca zakazac sprzedaz substancji ktore beda dzialac psychotropowo. Poza tym sprzedawca bedzie mogl odmowic sprzedazy produktu, jesli stwierdzi ze bedzie mogl byc uzyty niezgodnie z przeznaczeniem. Pozegnajcie sie z klejami, farbami, lekami bez recept a nawet galka muszkatolowa.. :polew:

marekg a wiesz co proponuje nasz Rzad..? Jesli uchwala to co uchwalic to przegraja z kretesem. Pytanie. Ilu z was wkladalo cos do klaserka, ze maja sie za takich znawcow..?

Dlatego wole zeby Tusk dal sobie siana z tym.