Osobiście pół roku temu trafiłem sarne ( na śmierć ) corsą mojej żonki i to było pierwsze moje takie spotkanie ( oby ostatnie ) Straty : pęknięty zderzak, gril, maska pogięta, lampa zerwana, wygięta chłodnica - autko zrobione z AC
:polew: nadszedł ewentualnie doszedł (czyt. zrobił swoje) i poszedł... :polew:
nadszedł , nic nie ciągnoł i poszedł [br]Dopisany: 19 Luty 2009, 08:13_________________________________________________
ale ciągniesz też CANy z zegarów... Miras już zapomniał jak mu to robił jego magik
A fakt - zapomniałem - ale to kosmetyka ( czas roboczy 15 min a koszt to 2 kabelki ) i to całe rezanko
Wyjmujesz NAVI+, kupujesz RNS-E i wkładasz - nic więcej nie wymieniasz ani nie dokupujesz ( chyba że chcesz to rozbudować o inne sprzęty typu DVD i.t.p ) Osobiście Navi+ którego miałem w idealnym stanie z mapami i ori dokumentami sprzedałem za 800 zł
śniegu pod dostatkiem tyle że w takich warunkach to moja corsa daje radę - śnieg jest - teraz jeszcze tylko troche podjazdów trzeba znaleść - a tam gdzie mój kuzyn ma dom ( Istebna - za Wisłą ) jest więcej górek niż płaskiego asfaltu.Tam np. od soboty policja nie wpuszcza jeżeli ktoś nie posiada łańcuchów - czyli warunki w sam raz na Q
nic się nie martw - pogoda akurat na letnie
Ja co do piątku to jeszcze nie wiem - bo mogę być ( piatek-niedziela) w górach akurat - trzeba troche Quattro sie pobawić
hehehe - znałem ale dobre :>[br]Dopisany: 17 Luty 2009, 09:22_________________________________________________co tu za cisza
myślałem że w piątek będziemy świętować 100 strone naszego wątku - ale przy takim milczeniu to my z bidą do 92 strony dobijemy - meldować mi sie tu zaraz
No koledzy klucze znalezione ( w sobote ) coprawda nie ja je znalazłem tylko odśnieżarka, która to wypluła mi je w 5 kawałkach. Na szczęście udało mi się zebrać wszystkie kawałki ( jak się później okazało żadnego nie brakowało ) poskładać w jedną całość i co najlepsze wszystko działa jak kiedyś, mało tego praktycznie niema śladu przemielenia przez maszyne :>.
W całej sytuacji miałem nie mało szcześcia ale ważne, że wszystko już OK. Koszty=0
Gliwice - w nocy nasypało konkretnie i dalej przez cały dzień cm po cm dosypuje - do tego piątek 13-go i już zdążyłem zgubić klucze+pitol z mojej B6 gdzieś w okolicy garażu ;(
nie wiem jak to dziś będzie - Piątek 13-go, dopiero godz. 12 a ja już mam tego dnia dosyć ( zgubiłem klucze+pilot z B6 ) chyba gdzieś w śniegu przed garażem - o ile się znajdą to na wiosne a czy będą działać to inna bajka - tak więc na dzień dzisiejszy mam już dość wszystkiego - najlepiej nie ruszać się już z domu i zakolegować się z siwą 0,5[br]Dopisany: 13 Luty 2009, 12:14_________________________________________________Jak znam życie to dorobienie takiego klucza to tylko serwis i napewno 500 zł najmniej
DZIEKI, 4k W Katovitz
pelny kpl wew S-line
w kpl. jest caly srodek S-LINE lacznie z podsufitka i elektryka szyb tylnych
kasa nie mała - ale jak wszystko kpl. , działające i w super stanie to da się przeżyć[br]Dopisany: 11 Luty 2009, 11:17_________________________________________________może jeszcze uda Ci się stary sprzedać
Muszę jeszcze dodać, że u mnie jest totalnie czarny środek+czarny sufit co oczywiście potęguje to wewnętrzne ściemnienie ( dlatego też wystarczające było 35% )
zdecydowanie opcja 1 - dokładnie tak mam u siebie przy prawie identycznym kolorku auta. wg mnie to najlepsza opcja ( jedną z zalet jest to że w sytuacji kiedy nie przyciemniamy przodu, niema kłującej po oczach róznicy między przodem a tyłem - wszystko w granicach dobrego gustu a zarazem funkcjonalności ) - osobiście nawet bym nie myślał o 2 i 3 - takie moje zdanie[br]Dopisany: 10 Luty 2009, 14:44_________________________________________________może i opcja nr 2 też nie jest zła ale na żywo wybieram nr 1
Przybyłem zobaczyłem i zdobyłem
i w ten sposób od dwóch godzin jestem szczęśliwym posiadaczem temopomatu
okazało się że tempomat nigdy nie był zaktywowany :wallbash:
całość trwała pół godziny szybko zwięźle i na temat
tak wgięc polecam ten warsztat obsługa fajna i przedewszystkim fachowa ,
Dzięki za cynka teraz żadna niemiecka autobana nie jest mi straszna teraz tylko do pełna i w drogę
tylko teraz po drodze nie zaśnij jak już nie trzeba deptać pedałów
a ty miron kaj ty sie ślajasz po polsce, spoty zagraniczne odwiedzasz, a na swój nie przyjeżdżasz
od czasu do czasu trzeba ale nasze są na 1 miejscu ( tyle że niekiedy w piątki trzeba popracować )