Kolego sztomel to nie tak. Według wskazań VAG wszystko jest w porządku (no chyba,że mechanik nie umie się nim posługiwać tak jak należy). Problem polega na tym,że wskazówka temperatury nie zawsze działa. Często jest tak,że w ogóle się nie ruszy i po zapaleniu silnika,i po przejechaniu nawet 20 kilometrów. A jeżeli już ruszy to max. jej wskazanie to około 70 stopni i zdarza się,że spada na sam dół w trakcie jazdy. Poza tym po zgaszeniu silnika wskaźnik (jeżeli już coś pokazał) to spada na dół nie tak płynnie jak wskaźnik paliwa tylko (ja tak to nazywam) "ruchem szarpanym". Więc jeżeli ktoś miał podobny problem to niech mi podpowie co mam robić bo za chwile wszystkie włosy sobie z głowy powyrywam. Za miesiąc wybieram się do Niemiec i dobrze by było,żeby to chodziło jak należy. Jeżeli idę z tą naprawą nie tą drogą,to nakierujcie mnie na właściwą. Z góry dzięki za POMOC