Skocz do zawartości

rafalekx

Pasjonat
  • Postów

    2462
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rafalekx

  1. Mineralka colka, soczek kawka, herbatka klimka
  2. nie wiesz co tracisz No ale fakt Ty już w niego władowałeś drugie tyle kasy co on warty i nie mówię o rzeczach typu 2 din... tylko to się wysrało tamto zj**@ło... ogólnie gdybym tyle w mojego władował też bym o sprzedaży nie myślał dobra wesołych świąt życzę zara trza lecieć na weekenda
  3. ło losie... szczerze miałbym to już w d... Kowi ile planujesz jeszcze jeździć tym paździochem? rok dwa dziesięć? (chociaż tej trzeciej opcji to on nie wytrzyma, obawiam się o tą drugą )
  4. i dwie szyby w prądzie
  5. Logan chciał napisać
  6. lub paletę niebieskich... A poważnie to może jako taki zegarek
  7. kwadrat czy elipsa? a może trójkąt?
  8. :polew: sorry musiałem najlepszy demot jaki widziałem
  9. wystarczy że Ty tam jesteś codziennie
  10. Ty widział ruskiego murzyna... chyba w Rykach pod biedryną z kukurynami...
  11. oddałem głos proszę nie brać go pod uwagę
  12. siegierap siegierap siegierap joł joł
  13. to fakt :polew: bez urazy dla tych co idą na ten kierunek lub studiują
  14. Co prawda nie po Częstochowskiego o której pierwszy raz słyszę ale jestem po budownictwie na Politechnice. Politechnika Częstochowska? No ale ok... Budownictwo skończyłem pracę znalazłem bardzo szybko - miesiąc/dwa po obronie. Ale... budownictwo to nie tylko matma i fizyka... Z matmą może i dasz sobie jakoś radę, ale jeśli matmę olewałeś w LO podobnie z fizyką... Bo jeśli umiesz ją tylko jako tako w teorii to możesz zapomnieć o takim kierunku. Na drugim roku pojawia się taki przedmiot jak mechanika ogólna, potem mechanika budowli, potem wytrzymałość materiałów, aż dochodzimy do konstrukcji (żelbet, stal, drewno...), a po drodze fundamentowanie. Liczenia jest sporo, projektów masa. Trzeba poświęcać kilka nocek żeby ogarnąć jeden projekt. Ja w LO byłem w mat-fiz i jakoś to ogarniałem. Na pierwszym roku masz jeszcze takie coś jak geometria wykreślna - to daje popalić :gwizdanie: Chociaż zależy od uczelni i prowadzącego... U mnie było ciekawie... U mnie najgorszy był 3 rok, projektów masa... bywało że 4 dni pod rząd non stop liczenia jednego projektu monetami aż się chciało Rysowanie projektów to akurat przyjemność, chociaż jak goni czas i jest to obowiązek to nie jest to przyjemne Ogólnie średnio widzę osobę po humanistycznym profilu LO na budownictwie... no ale może jednak Chociaż pisałeś matmę rozszerzoną na maturze? A może zdawałeś fizykę? w co wątpię... Na temat Politechniki Częstochowskiej nie wiem nic, jaki tam jest poziom, ile wymagają, itd. Na zaocznych zazwyczaj jest łatwiej, ale to też zależy od uczelni. Jak coś to mogę Ci jeszcze powiedzieć co "fajnego" może Cię spotkać na budownictwie. Widzę że ludzie oszaleli na punkcie tego kierunku prawie każda wyższa szkoła już ma ten kierunek w "ofercie"
  15. A u Grześka - gelo LKA ze Świdnika byłeś? On miał B6 na części?
  16. :polew: dobra gra za moich czasów gimnazjalnych jeszcze tego nie było
  17. dam 0,01 zł Ale pod warunkiem że na dwa tygodnie dostaję z pełnym bakiem i wykupionym paliwem na te całe 2 tygodnie
  18. Taki trochę "batmobil" na obecną chwilę rezaj to body kurfa!
  19. paput zanim coś powiesz wcześniej musisz się dowiedzieć na czym polega gra w słoneczko i co to jest tunel
×
×
  • Dodaj nową pozycję...